Tekst I Niebieskie migdały to tytuł pierwszego tomiku Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, wydanego w roku 1922. […] warto przypomnieć dwugłos na temat pojawienia się donośnego kobiecego wątku w polskiej, dotąd androcentrycznej literaturze. Pierwszy wypowiedział się lwowski krytyk Ostap Ortwin – do dzisiaj jego recenzja w tonie ostrego pamfletu uchodzi za przykład skandalicznej pomyłki, ale też oddaje atmosferę towarzyszącą ekspansji w rodzimym życiu publicznym nowej kobiety i jej nowego słowa. Złośliwy Ortwin pisał, że „wierszyki te” mogłyby „służyć do zawijania karmelków nadziewanych marcepanami lub kręcenia papilotów przy rannej toalecie”, autorkę nazywał „Dzidzi Colombiną” edukowaną w Jamie Michalikowej i na lekturze dziecięcych rymowanek, a gdy nawet dostrzegał analogie Niebieskich migdałów z Oktostychami Jarosława Iwaszkiewicza, to konkludował: „Ale wierszyki jej są więcej upierzone, rozwiewne i puszyste i zbywa im na tej fałdzistej, cerkiewnej brokatowości, na tym złotolitym blasku mozaiki czy emalii, którym lśnią się jak inkrustowane klejnotami ikony ośmiowiersze Jarosławowe”. Polemizowała Irena Krzywicka, rzeczniczka kobiecego pisarstwa i aktywności kobiet w życiu publicznym: „Wydaje mi się zabawne, kiedy słyszę, jak niektórzy literaci mówią pobłażliwie o twórczości Pawlikowskiej, jako o czemś gatunkowo lżejszym niż zwykła poezja męska. Tymczasem bardzo niewielu pisarzy wnosi do literatury tyle solidnych, konkretnych wartości. W związku z niedawną dyskusją, która się wyłoniła na tle literatury kobiecej, zapragnęłam sprawdzić to moje wrażenie. Przeczytałam od nowa wszystkie wiersze Pawlikowskiej. Wyszłam z nich jak z kąpieli morskiej: oświeżona, olśniona, rozkołysana, rozedrgana. Wiersze te poruszyły we mnie wszystkie fibry kobiecości, a jednocześnie zmusiły do dłuższego zastanowienia. Zachwyt i egzaltacja są najmniej zaraźliwe z chorób – ich działanie jest wręcz odwrotne – budzą, zwłaszcza u czytelnika, chłód, nieufność, często niesmak. Wiem też z góry, że nie potrafię podzielić się przeżyciem, jakiem się dla mnie stały te wiersze […]”. Zuzanna Ginczanka. Poezje zebrane 1931–1944, oprac. Izolda Kiec, Warszawa 2019, s. 207. Tekst II Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Pamiątki Niebieskie oczy, krągłe paciory, kąpane w niebie w dawne wieczory, leżą w komodzie, w starej szufladzie – kurz na nie pada, warstwą się kładzie... Pocałowania, słodkie pieszczoty, pachnące jeszcze wonią tęsknoty, z dala od ludzi, z dala od zgiełku, na dnie szuflady więdną w pudełku. – I nic już więcej, tylko dwie róże, i jedno słowo złote i duże, zwinięte w papier leży w ukryciu – może się przydać jeszcze raz w życiu. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Niebieskie migdały, Kraków 1922 r. 1. Wybierz właściwe dokończenie zdania i uzasadnij swój wybór. (0–1 pkt) Z tekstu I wynika, że poezja tworzona przez kobiety w dobie dwudziestolecia międzywojennego A. była przyjmowana entuzjastycznie przez ogół czytelników. B. natrafiała na niechęć ze strony wielu krytyków. uzasadnienie – 2. Wymień zarzuty, które pod adresem poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej sformułował Ostap Ortwin. Nie cytuj. 3. Zacytuj sformułowania, w których ujawnia się stosunek autorki tekstu do Ostapa Ortwina. 4. Wyjaśnij pojawiające się w tekście stwierdzenie „gatunkowo lżejsza”. 5. Wyjaśnij, jakie wartości dostrzega w poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej Irena Krzywicka. Nie cytuj. 6. Zakreśl te cechy poezji Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, które dostrzegasz w wierszu Pamiątki. A. uwznioślanie rzeczywistości, kreowanie magicznego świata B. epigramatyczna lapidarność i celność C. dowcipna, zaskakująca pointa D. apoteoza miłości, także tej nieszczęśliwej, przynoszącej cierpienie E. nastrojowość, zmysłowość, zalotność
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.