Zaczynając czytać tę książkę, zastanawiałam się, kim jest tytułowa Madame. Przebrnąwszy kilka pierwszych stron, stopniowo wchodziłam w piękny świat narratora.
Młody chłopak zauroczony jest swoją nauczycielką języka francuskiego. To powoduje, że stara się jej za wszelką cenę przypodobać. Wytrwale uczy się języka, uczestniczy w wielu akademiach, próbuje aranżować spotkania.
Z pozoru prosta fabuła, osadzona w realiach PRL-u, zawiera jednak wiele wątków i dygresji.Tytułową Madame poznajemy w kilku odsłonach i to jest duży walor tej książki.
Myślę, że niejeden z nas miał takie szkolne miłości. Na uwagę zasługuje styl - nieco wyrafinowany, a zarazem łatwo przyswajalny dla czytelnika. Nie można oderwać się od
Zaczynając czytać tę książkę, zastanawiałam się, kim jest tytułowa Madame. Przebrnąwszy kilka pierwszych stron, stopniowo wchodziłam w piękny świat narratora.
Młody chłopak zauroczony jest swoją nauczycielką języka francuskiego. To powoduje, że stara się jej za wszelką cenę przypodobać. Wytrwale uczy się języka, uczestniczy w wielu akademiach, próbuje aranżować spotkania.
Z pozoru prosta fabuła, osadzona w realiach PRL-u, zawiera jednak wiele wątków i dygresji.Tytułową Madame poznajemy w kilku odsłonach i to jest duży walor tej książki.
Myślę, że niejeden z nas miał takie szkolne miłości. Na uwagę zasługuje styl - nieco wyrafinowany, a zarazem łatwo przyswajalny dla czytelnika. Nie można oderwać się od
czytania.