Zadanie badania monotoniczności ciągów. Dwa przykłady w załączniku. Proszę o rozwiązanie krok po kroku
wik8947201
Sa to ciagi geometryczne: c) -1, -2, -4, ... q=-2/(-1)=2 an<0 i q>1 ⇒ ciag malejacy. II sposob: a_{n+1}-an= 2an-an=an<0 ciag malejacy e) -8, -4, -2, ... q=-4/(-8)=1/2 q=1/2∈(0,1), an<0 ⇒ ciag rosnacy. II sposob: a_{n+1}-an=1/2an-an=-1/2an > 0 gdy an<0 ciag rosnacy
1 votes Thanks 0
NiedzielnyMatematyk
Skoro zadanie tyczy się ściśle badania monotoniczności, to przejdzie tu najbardziej standardowy zabieg, który się robi w takich przypadkach.
c. Sprawdźmy, czy ciąg jest malejący. Aby tak było, musi zachodzić . Mamy, że . Stąd otrzymujemy hipotezę:
Otrzymaliśmy nierówność, która jest spełniona zawsze, zatem ciąg rzeczywiście jest malejący. Zauważ, że każdy wyraz tego ciągu jest mniejszy od zera, ponieważ pierwszy wyraz jest mniejszy od zera - we wzorze rekurencyjnym po prostu nie ma co sprawić, że znak jakiegoś wyrazu byłby dodatni. Formalnie należałoby przeprowadzić mały dowód indukcyjny, ale myślę, że w Twoim przypadku argumentacja taka, jak powyżej, by wystarczyła. Skoro dowolny wyraz jest ujemny, to musieliśmy odwrócić nierówność, mnożąc ją stronami przez - oczywiście ten ułamek ma sens, bo żaden wyraz nie jest równy .
e. Przykład analogiczny do powyższego. Sprawdźmy, czy ciąg jest rosnący. Otrzymujemy hipotezę:
Dostaliśmy coś, co w oczywisty sposób zachodzi, zatem hipoteza była prawdziwa - ciąg jest rosnący.
c)
-1, -2, -4, ...
q=-2/(-1)=2
an<0 i q>1 ⇒ ciag malejacy.
II sposob:
a_{n+1}-an= 2an-an=an<0 ciag malejacy
e)
-8, -4, -2, ...
q=-4/(-8)=1/2
q=1/2∈(0,1), an<0 ⇒ ciag rosnacy.
II sposob:
a_{n+1}-an=1/2an-an=-1/2an > 0 gdy an<0 ciag rosnacy
c. Sprawdźmy, czy ciąg jest malejący. Aby tak było, musi zachodzić . Mamy, że . Stąd otrzymujemy hipotezę:
Otrzymaliśmy nierówność, która jest spełniona zawsze, zatem ciąg rzeczywiście jest malejący.
Zauważ, że każdy wyraz tego ciągu jest mniejszy od zera, ponieważ pierwszy wyraz jest mniejszy od zera - we wzorze rekurencyjnym po prostu nie ma co sprawić, że znak jakiegoś wyrazu byłby dodatni. Formalnie należałoby przeprowadzić mały dowód indukcyjny, ale myślę, że w Twoim przypadku argumentacja taka, jak powyżej, by wystarczyła. Skoro dowolny wyraz jest ujemny, to musieliśmy odwrócić nierówność, mnożąc ją stronami przez - oczywiście ten ułamek ma sens, bo żaden wyraz nie jest równy .
e. Przykład analogiczny do powyższego. Sprawdźmy, czy ciąg jest rosnący. Otrzymujemy hipotezę:
Dostaliśmy coś, co w oczywisty sposób zachodzi, zatem hipoteza była prawdziwa - ciąg jest rosnący.