WIEM NIE POWINNAM TEGO PYTANIE TU DODAWAĆ ; Śnił mi się pogrzeb mojej zmarłej koleżanki ,z którą byłam związana zmarła w tamtym roku ... jednak ten pogrzeb w śnie był w ogóle całkiem inny to nie był tak pogrzeb jak dzisiaj jest , zdawało mi się ,że to było paręnaście lat temu śniło mi się że ubierałam moją koleżankę do ostatniej jej drogi i ona była w jakiejś białej sukience można powiedzieć ,ze wyglądała na suknie ślubną , złapałam ją za rękę po czym ona otworzyła oczy i ścisneła mi mocno rękę patrząc na mnie ( to było straszne pisząc to łzy mi lecą :( ... czułam wtedy strach i ogromne zdziwienie przecież Ona nie żyje ale we śnie wszystko może się zdarzyć ... na koniec wypadła z tej trumny (trumna była cały czas otwarta była to taka stara trumna ) po tym wszystkim poszliśmy na cmentarz jednak nie wiem czy to można nazwać cmentarzem - był to jakiś wielki parking na dachu ... nagle wszyscy znikneli i zostałam sama ... Co ten sen może oznaczać czułam w sercu tak jak by cos z niego było wydarte .... :(:( . Czytając to nie wygląda to tak strasznie ale w śnie to było okropne
pomodl sie za nia ona potrzebuje modlitwy
miałąm podobny sen;c masz racje takie sny są przerażające :( spróbój pomyśleć czego ci w nim brakowało ;( to jest trudne ale może ci pomoże ;c