„Oda do młodości” w założeniu skierowana była do młodzieży filomackiej, jednak jej znaczenie jest szersze, gdyż można nazwać ją manifestem programowym młodego pokolenia romantyków wchodzących w dorosłe życie. Utwór jest również polemiką Mickiewicza względem oświeceniowych konserwatystów. Autor przedstawia w nim swoje stanowisko, wyraża swoje poglądy na temat sporu, jaki w ówczesnych czasach miał miejsce, między obozami „młodych” i „ starych”.
W „Odzie do młodości” za pomocą kontrastu zostały ukazane dwa ścierające się ze sobą i walczące o dominację światy. Jeden z nich to świat stary, stworzony przez ludzi pokolenia oświecenia. Drugim jest natomiast świat nowy, pełen młodości i romantyków. Mickiewicz zdecydowanie odcina się od minionego świata, jest mu nieprzychylny, wręcz wrogi. Staje on po stronie młodych, uważając, że fundamentem świata jest właśnie młodość. Jest ona siłą sprawczą wielkiej przemiany dziejowej, możliwej dzięki pokonaniu tego, co stare, martwe i przeżyte. Mickiewicz ukazuje stare pokolenie jako bezwzględnych racjonalistów, ludzi, dla których istnieje tylko świat materialny. Uważa, że nie potrafią zobaczyć świata w pełnej krasie, ponieważ nie są w stanie dostrzec wszystkich jego sfer, nie umiejąc patrzeć sercem i nie mając w sobie życia:
„Oda do młodości” w założeniu skierowana była do młodzieży filomackiej, jednak jej znaczenie jest szersze, gdyż można nazwać ją manifestem programowym młodego pokolenia romantyków wchodzących w dorosłe życie. Utwór jest również polemiką Mickiewicza względem oświeceniowych konserwatystów. Autor przedstawia w nim swoje stanowisko, wyraża swoje poglądy na temat sporu, jaki w ówczesnych czasach miał miejsce, między obozami „młodych” i „ starych”.
W „Odzie do młodości” za pomocą kontrastu zostały ukazane dwa ścierające się ze sobą i walczące o dominację światy. Jeden z nich to świat stary, stworzony przez ludzi pokolenia oświecenia. Drugim jest natomiast świat nowy, pełen młodości i romantyków. Mickiewicz zdecydowanie odcina się od minionego świata, jest mu nieprzychylny, wręcz wrogi. Staje on po stronie młodych, uważając, że fundamentem świata jest właśnie młodość. Jest ona siłą sprawczą wielkiej przemiany dziejowej, możliwej dzięki pokonaniu tego, co stare, martwe i przeżyte. Mickiewicz ukazuje stare pokolenie jako bezwzględnych racjonalistów, ludzi, dla których istnieje tylko świat materialny. Uważa, że nie potrafią zobaczyć świata w pełnej krasie, ponieważ nie są w stanie dostrzec wszystkich jego sfer, nie umiejąc patrzeć sercem i nie mając w sobie życia: