DUŻO PUNKTÓW !!! Proszę o przetłumaczenie całego tego tekstu na polski. Tłumaczone z translatora zgłaszam. Z góry dzięki
lotosvirginia
Ozelm, sprzedawczyni w handlu detalicznym: W swojej pierwszej pracy bawiłam się z małą iloscią regałów. Towary, które stały z przodu, stawiałam lużno w jedym rzędzie. Część zarobionych pieniędzy zaoszczedziłam na urlop i kupiłam sobie nowe ubrania. Oczywiscie mogłam - to mi sie podobało. Wymiar czasu pracy(godziny pracy) był w porzadku, ale na dłuższa metę było zbyt nudno. Marzyłam o własnym sklepie. Yagmur, sprzedawca w sklepie przemysłowym. Jako uczennica sprzedawałam w sklepie obuwniczym. Pieniadze szły do budżetu domowego. Miałam wtedy troche więcej kieszonkowego, np. na wydatki lub nowe drobiazgi. To sprawiało mi przyjemność. Doradzac klientom. Także z kolegami dogadywałam sie. Godziny pracy do 20:00. Nie za bardzo mi to pasowało. I dlatego pracuje w biurze. Patri. Członek zespołu hiphopowego C.P. : Moja pierwsza praca to sortowanie na dziale plastików w fabryce strzykawek. Dlatego chciałem sobie bez rodziców sfinansować swój pierwszy urlop. Ale gdy miałem pieniądze, wydawałem na gry komputerowe. W tej pracy podobały mi sie tylko pieniadze. Było mało przerw, były one krótkie, a na hali produkcyjnej było bardzo glośno. Było tak jak w pracy tasmowej, tylko nie było taś produkcyjnych. W żadnym wypadku nie chcę zostać w tej pracy.