Witam.Potrzebuje 3 tematy na prasowke .Poprosze napisac 3 wazne tematy i zrodło lub swoim zdaniem odpowiedziec 3-4 zdan.Daje Naj do dzis po proszę
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
SZKOŁA I JA
jak się zostaje dziennikarzem?
„Dziennikarzem się zostanie, jeśli się będzie chciało, w pewnym
momencie. Myślę, że dobrze poza tym znać się na czymś, umieć coś robić. Nie jest
powiedziane, że do tego zajęcia wymagane są odpowiednie studia. Wcale nie jest to najlepsze
wyjście. Dziennikarzem zostaje się przypadkowo, mając wyuczony jakiś inny zawód. Potem
w pracy pomocne jest poczucie kompetencji w jakiejś dziedzinie. A ktoś, kto od dawna
przygotowuje się do roli dziennikarza, jest dyletantem, który zna się na wszystkim i na
niczym”
polacy za granicą!!
W Irlandii jest już bardzo dużo Polaków. Mają polskie kościoły, sklepy, kawiarnie, a nawet swoje regionalne gazety w ojczystym języku. Taka sama sytuacja jest w Anglii i Niemczech. Obecnie Polacy są drugą grupą społeczną na Wyspach. Nasi rodacy dali się już poznać jako odpowiedzialni, sumienni pracownicy. Zyskali uznanie pracodawców i dobry zarobek.
Irlandczycy mają – według polskich emigrantów – bezstresowe, weselsze, ciekawsze i spokojniejsze życie. Przykładem tego może być tzw. „Bank Holidays”, który odbywa się raz na dwa miesiące. Imprezy, zabawy, przebierańcy, sztuczne ognie trwają od piątku wieczora do poniedziałku. W te świąteczne poniedziałki ludzie nie pracują, tylko się bawią.
W szkołach – poza nauką – dzieci mają dużo rozrywek. Jedną z nich jest np. malowanie włosów na kolorowo, robią to także nauczyciele. Najlepsze pomysły są nagradzane. Na weekend uczniowie zostawiają w szkole tornistry i nie mają zadanych prac domowych. Piątek jest dniem, w którym wszystkie dzieci szkolne zajadają się słodyczami, czego nie wolno im robić w innych dniach nauki.
Mimo tego beztroskiego i spokojnego życia, ludzie, którzy wyjechali, tęsknią za ojczyzną, za krewnymi, przyjaciółmi, swojskimi świętami i potrawami. Wierzą, że kiedyś tu wrócą. Większość z nich kocha swój kraj i nigdy by stąd nie wyjechała, gdyby nie bezrobocie.
Ja po ukończeniu nauki chciałabym mieszkać i pracować w Polsce, a inne kraje zwiedzać jako turystka. Mam nadzieję, że tak się właśnie stanie...
nauka??
To prawda , nie będzie nam łatwo stać się lepszymi po godzinie lub kilku godzinach nauk rekolekcyjnych.
W ciągu kilku chwil nie da się naprawić całego „ bałaganu „ duchowego . To jest praca na całe życie. Ale warto od czegoś zacząć .
Podczas rekolekcji wielkopostnych trzeba „załatwić” wiele spraw nie tylko Bogiem , ale i z rodzicami , kolegami , bliźnimi. Rekolekcje są po to , aby wyprostować to wszystko , inaczej zmarnujemy dane nam dni na uleczenie duszy. By to osiągnąć należy zatrzymać się na chwilę , wyciszyć i zamyślić. Spotkać Boga i spotkać się sam na sam z sobą. Trzeba usłyszeć siebie.