Maryja powiedziała Bogu swoje tak - na dobre i złe, na teraz i nieznane później - Trzeba mieć wiele odwagi, żeby oddać własne życie. Trzeba bardzo ufać, trzeba bardzo miłować. Czy cieszysz sie faktem własnego powołania religijnego ? Czy dzisiaj także masz odwagę być do dyspozycji Boga ?
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Gdy Elżbieta nosiła swoją wielką tajemnicę, przyszła Maryja, by być przy niej. Wiedziała, że w czas wielkich przeznaczeń, człowiek nie może być sam. Dla Elżbiety był to dzień radosnego rozpoznania. Ty także niesiesz swoje powołanie, udział w dziele Boga. Czy pamiętasz, że Maryja jest blisko, że dzieli każde czekanie, z którego rodzi się Jezus ?
III. Narodzenie Jezusa
Odtąd Maryja poniesie skarb tajemnicy, Boga-Człowieka. Będzie chronić, strzec, czekać, aż do czasu wyznaczonego. I ty jesteś miejscem narodzin Boga. Niesiesz swój skarb przez codzienność funkcji i doświadczeń. To powód radości trudnej, ale najświętszej.
IV. Ofiarowanie w świątyni
Bóg chciał, by w geście ofiarowania podała swój skarb światu. By była wspaniałomyślna w udzielaniu szczęścia, jakim był Jezus. Ona podała Zbawiciela wszystkim, również podała mnie. Mam przyjąć godnie i zachować. We mnie ma mieszkać dla innych, którzy Jego będą szukali. Radosne ma być miejsce znalezienia i przekazywania Jezusa Zbawiciela. Radosnym ma być człowiek, który może ofiarować innym Boga.
V. Znalezienie w świątyni
Straciła w gromadzie podóżnych, wśród krewnych i przyjaciół, w plątaninie wyjść ze świątyni, wśród gromad pielgrzymów... Szukała i odnalazła. Radość z odnalezienia jest wspólna wszystkim, którzy szaukają Jezusa. Pozwala się znaleźć tym, którzy szukają naprawdę. Nawet w nocach życia szukać i wołać to imię, a odpowie, aby znowu życie miało sens. Radość odszukiwania, jest wspaniałym darem Nieba.
Tajemnica Radosna
I. Zwiastowanie NMP
Maryja powiedziała Bogu swoje tak -
na dobre i złe,
na teraz i nieznane później -
Trzeba mieć wiele odwagi,
żeby oddać własne życie.
Trzeba bardzo ufać,
trzeba bardzo miłować.
Czy cieszysz sie faktem
własnego powołania religijnego ?
Czy dzisiaj także masz odwagę
być do dyspozycji Boga ?
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Gdy Elżbieta nosiła swoją wielką tajemnicę,
przyszła Maryja,
by być przy niej.
Wiedziała, że w czas wielkich
przeznaczeń, człowiek nie może
być sam. Dla Elżbiety był to dzień
radosnego rozpoznania.
Ty także niesiesz swoje powołanie,
udział w dziele Boga.
Czy pamiętasz, że Maryja jest
blisko, że dzieli każde czekanie,
z którego rodzi się Jezus ?
III. Narodzenie Jezusa
Odtąd Maryja poniesie skarb
tajemnicy, Boga-Człowieka.
Będzie chronić, strzec, czekać,
aż do czasu wyznaczonego.
I ty jesteś miejscem narodzin Boga.
Niesiesz swój skarb przez codzienność
funkcji i doświadczeń.
To powód radości trudnej,
ale najświętszej.
IV. Ofiarowanie w świątyni
Bóg chciał, by w geście ofiarowania
podała swój skarb światu.
By była wspaniałomyślna
w udzielaniu szczęścia, jakim był
Jezus.
Ona podała Zbawiciela wszystkim,
również podała mnie.
Mam przyjąć godnie i zachować.
We mnie ma mieszkać dla innych,
którzy Jego będą szukali.
Radosne ma być miejsce znalezienia
i przekazywania Jezusa Zbawiciela.
Radosnym ma być człowiek, który
może ofiarować innym Boga.
V. Znalezienie w świątyni
Straciła w gromadzie podóżnych,
wśród krewnych i przyjaciół,
w plątaninie wyjść ze świątyni,
wśród gromad pielgrzymów...
Szukała i odnalazła.
Radość z odnalezienia jest wspólna
wszystkim, którzy szaukają Jezusa.
Pozwala się znaleźć tym,
którzy szukają naprawdę.
Nawet w nocach życia
szukać i wołać to imię, a odpowie,
aby znowu życie miało sens.
Radość odszukiwania, jest wspaniałym
darem Nieba.
Mam nadzieję że pomogłam.:P