Na wstepie mojego listu chcę Cię pozdrowić i zapytać jak Ci leci,bo u mnie nie do konca w porzadku.
Okazuje sie ,że moi rodzice chcą sie rozwieść.Ta wiadomość całkowicie mnie zalamala.Nie wiem co mam o tym sadzić,bo nagle wszyscy stali się dla mnie tacy mili.Ja wiem o co im chodzi.Kazde z nich chce,abym z nim został,ale przecież ja kocham ich oboje- jak mogę wybierać.Nie radze sobie z tą sytuacją i czuję się zawiedzony i oszukany.Nie mam sie komu zwierzyc,bo wiesz jak to jest zaraz zaczną gadać.Gdy ide do babci jednej czy drugiej to tylko widzę smutne twarze.Nie wiem jak sie zachowywac i co robić.
Szkoda ,że musiałeś się przeieść do innego miasta,bo nie mam tu w nikim oparcia,ale myslę ,ze niedługo przyjedziesz do mnie w odwiedziny i troche pogadamy.
Na razie konczę ,pozdrawiam Cie i czekam na Twój przyjazd .....
Piszę do Ciebie , ponieważ jesteś moją najlepszą przyjaciółką . Mogę ci poprostu zaufać i powiedzieć Ci co mi leży na sercu . Chciałabym , abyś przeczytała ten list i odpowiedziała na niego . Moi rodzice się rozchodzą , ponieważ ostatnio się pokłócili .
Przykro mi jest z tego powodu , bo dziecko powinno mieć dwoje rodziców , którzy będą z nim przez jego trudne chwile , porażki oraz nie powodzenia . Od dwóch tygodni wcale się do siebie nie odzywają , przeraża mnie to . Nie chciałabym aby ciągle się kłócili , nawet o drobnostki . Pomóź mi , proszę Cię . Wiem , że jesteś osobą pomagającą mi w każdej sytuacji . Wiem też , że mogę na Tobie polegać . Mam zamiar porozmawiać z rodzicami , chcę nam wszystkim pomóc . Odpisz mi na ten list , bo to bardzo ważne.
Cześć Arek.
Na wstepie mojego listu chcę Cię pozdrowić i zapytać jak Ci leci,bo u mnie nie do konca w porzadku.
Okazuje sie ,że moi rodzice chcą sie rozwieść.Ta wiadomość całkowicie mnie zalamala.Nie wiem co mam o tym sadzić,bo nagle wszyscy stali się dla mnie tacy mili.Ja wiem o co im chodzi.Kazde z nich chce,abym z nim został,ale przecież ja kocham ich oboje- jak mogę wybierać.Nie radze sobie z tą sytuacją i czuję się zawiedzony i oszukany.Nie mam sie komu zwierzyc,bo wiesz jak to jest zaraz zaczną gadać.Gdy ide do babci jednej czy drugiej to tylko widzę smutne twarze.Nie wiem jak sie zachowywac i co robić.
Szkoda ,że musiałeś się przeieść do innego miasta,bo nie mam tu w nikim oparcia,ale myslę ,ze niedługo przyjedziesz do mnie w odwiedziny i troche pogadamy.
Na razie konczę ,pozdrawiam Cie i czekam na Twój przyjazd .....
Ostrołęka , 15.02.2012r.
Droga Karolino !
Piszę do Ciebie , ponieważ jesteś moją najlepszą przyjaciółką . Mogę ci poprostu zaufać i powiedzieć Ci co mi leży na sercu . Chciałabym , abyś przeczytała ten list i odpowiedziała na niego . Moi rodzice się rozchodzą , ponieważ ostatnio się pokłócili .
Przykro mi jest z tego powodu , bo dziecko powinno mieć dwoje rodziców , którzy będą z nim przez jego trudne chwile , porażki oraz nie powodzenia . Od dwóch tygodni wcale się do siebie nie odzywają , przeraża mnie to . Nie chciałabym aby ciągle się kłócili , nawet o drobnostki . Pomóź mi , proszę Cię . Wiem , że jesteś osobą pomagającą mi w każdej sytuacji . Wiem też , że mogę na Tobie polegać . Mam zamiar porozmawiać z rodzicami , chcę nam wszystkim pomóc . Odpisz mi na ten list , bo to bardzo ważne.
Z poważaniem , Patrycja