1.) PSL zamierza rozwiązać struktury partii na Dolnym Śląsku, w ciągu 2 tygodni powoła pełnomocnika, który przejmie kierowanie regionem. Tymczasem dolnośląski PSL w liście do prezesa partii Janusza Piechocińskiego zarzuca mu "ignorowanie i lekceważenie" władz Stronnictwa w regionie.
2.) W sprawie tragedii z 10 kwietnia Donald Tusk postąpił jak polityczne dziecko. Dał się wmanewrować obcemu mocarstwu w walkę z prezydentem Polski. Stał się zakładnikiem rosyjskiej wersji katastrofy, zanim jeszcze do niej doszło - powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Prezes PiS skrytykował komisję Macieja Laska ws. katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem ten zespół "nie powstał po to, by Polakom coś tłumaczyć". "On jest po to, by udowadniać Rosjanom, że władze RP w najmniejszym stopniu nie będą podejmowały sprawy odpowiedzialności Rosji za katastrofę smoleńską" - stwierdził Kaczyński.
3.) Prezydent Bronisław Komorowski i b. premier Tadeusz Mazowiecki wznieśli toast za wolnośćw rocznicę wyborów 4 czerwca '89. Komorowski przyznał, że nie głosował w tych wyborach, bo - jak mówił - był wówczas człowiekiem "radykalnych poglądów".
Toast za wolność prezydent, pierwszy niekomunistyczny premier oraz kilkuset warszawiaków wznieśli na placu Konstytucji, gdzie w dawnej kawiarni "Niespodzianka" mieścił się sztab wyborczy Komitetu Obywatelskiego. Na placu Konstytucji pojawili się też m.in. dawni opozycjoniści Henryk Wujec i Andrzej Wielowieyski.
4.) Z nieznanych powodów kobieta w 9. miesiącu ciąży wyskoczyła przez okno ze szpitala w Bytomiu. - 39-latka ma złamaną miednicę, przedramię i odcinek lędźwiowy. Jest w stanie ciężkim. Dziecko urodziło się ze złamaną ręką; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział WP.PL rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu, mł. asp. Tomasz Bobrek.
5.) ORP "Lech", należący do Marynarki Wojennej, wypłynie w poniedziałek wieczorem z portu wojennego w Gdyni, by udać się na Morze Północne i zbadać wrak, który może być okrętem podwodnym ORP "Orzeł" zaginionym w maju 1940 r. Zatopiony okręt leży na dnie na głębokości 70 m.
6.) Do 8 lat więzienia grozi 39-letniemu mężczyźnie, który na jednym z łódzkich podwórek doprowadził do eksplozji, w efekcie której uszkodzeniu uległo kilka pojazdów. W wyniku wybuchu "pirotechnik" został ranny.
1.) PSL zamierza rozwiązać struktury partii na Dolnym Śląsku, w ciągu 2 tygodni powoła pełnomocnika, który przejmie kierowanie regionem. Tymczasem dolnośląski PSL w liście do prezesa partii Janusza Piechocińskiego zarzuca mu "ignorowanie i lekceważenie" władz Stronnictwa w regionie.
2.) W sprawie tragedii z 10 kwietnia Donald Tusk postąpił jak polityczne dziecko. Dał się wmanewrować obcemu mocarstwu w walkę z prezydentem Polski. Stał się zakładnikiem rosyjskiej wersji katastrofy, zanim jeszcze do niej doszło - powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".
Prezes PiS skrytykował komisję Macieja Laska ws. katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem ten zespół "nie powstał po to, by Polakom coś tłumaczyć". "On jest po to, by udowadniać Rosjanom, że władze RP w najmniejszym stopniu nie będą podejmowały sprawy odpowiedzialności Rosji za katastrofę smoleńską" - stwierdził Kaczyński.
3.) Prezydent Bronisław Komorowski i b. premier Tadeusz Mazowiecki wznieśli toast za wolnośćw rocznicę wyborów 4 czerwca '89. Komorowski przyznał, że nie głosował w tych wyborach, bo - jak mówił - był wówczas człowiekiem "radykalnych poglądów".
Toast za wolność prezydent, pierwszy niekomunistyczny premier oraz kilkuset warszawiaków wznieśli na placu Konstytucji, gdzie w dawnej kawiarni "Niespodzianka" mieścił się sztab wyborczy Komitetu Obywatelskiego. Na placu Konstytucji pojawili się też m.in. dawni opozycjoniści Henryk Wujec i Andrzej Wielowieyski.
4.) Z nieznanych powodów kobieta w 9. miesiącu ciąży wyskoczyła przez okno ze szpitala w Bytomiu. - 39-latka ma złamaną miednicę, przedramię i odcinek lędźwiowy. Jest w stanie ciężkim. Dziecko urodziło się ze złamaną ręką; jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział WP.PL rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu, mł. asp. Tomasz Bobrek.
5.) ORP "Lech", należący do Marynarki Wojennej, wypłynie w poniedziałek wieczorem z portu wojennego w Gdyni, by udać się na Morze Północne i zbadać wrak, który może być okrętem podwodnym ORP "Orzeł" zaginionym w maju 1940 r. Zatopiony okręt leży na dnie na głębokości 70 m.
6.) Do 8 lat więzienia grozi 39-letniemu mężczyźnie, który na jednym z łódzkich podwórek doprowadził do eksplozji, w efekcie której uszkodzeniu uległo kilka pojazdów. W wyniku wybuchu "pirotechnik" został ranny.