Niedawno dowiedziałem się, że nie uczęszczasz na lekcje religii i w zasadzie nie wierzysz w Boga. To przykre, gdyż On jest na prawdę cudowny! Widzisz te piękne kwiaty na klombie twojej mamy? Myślisz że skąd one się w ogóle wzięły? Tak same od siebie nie mogły, gdyż to jest niemożliwe...ktoś musiał to zrobić i to bardzo dawno temu. Tą postacią był właśnie Bóg! To dzięki Niemu masz te piękne drzewa dzięki którym masz tlen, owoce a później soki, dżemy itp. A to nie wszystko... Co najważniejsze to dzięki właśnie Niemu Ty jesteś na tym świecie, możesz poznać go, zobaczyć innych ludzi, zwierzęta i roślinki, możesz ze mną porozmawiać, możesz popełniać błędy, gdyż On i tak Ci je wybaczy o ile będziesz ich szczerze żałował. On kieruje Twoim życiem, już dużo wcześniej zaplanował to, że taraz właśnie do Ciebie piszę, a ty być może po przeczytaniu tego listu będziesz się zastanawiał nad swoim życiem. Jeśli nie wierzysz to choć spróbuj Go poznać, dowiedzieć się czegoś więcej na Jego temat itd. On na pewno Ci pomoże, nawet jeśli Ty jesteś zły, masz zły dzień i dużo problemów. Właśnie w takich chwilach On jest najbliżej nas. Nie bój się Go prosić o pomoc, On Ci pomorze w każdej sytuacji ale przede wszystkim musisz najpierw poczuć go w swoim serduszku.Jeśli będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości do tego czy wierzyć czy nie wierzyć to napisz. A najlepiej będzie jeśli wybierzesz się na rekolekcje, tam na pewno Go odnajdziesz, tylko musisz otworzyć swoje serce na jego miłość i być sam ze sobą szczery. Na razie to wszystko co chciałbym ci przekazać. Dziękuję za wcześniejsze listy. Pozdrów rodzinkę ode mnie.Do zobaczenia wkrótce.
Drogi Kolego
Niedawno dowiedziałem się, że nie uczęszczasz na lekcje religii i w zasadzie nie wierzysz w Boga. To przykre, gdyż On jest na prawdę cudowny! Widzisz te piękne kwiaty na klombie twojej mamy? Myślisz że skąd one się w ogóle wzięły? Tak same od siebie nie mogły, gdyż to jest niemożliwe...ktoś musiał to zrobić i to bardzo dawno temu. Tą postacią był właśnie Bóg! To dzięki Niemu masz te piękne drzewa dzięki którym masz tlen, owoce a później soki, dżemy itp. A to nie wszystko... Co najważniejsze to dzięki właśnie Niemu Ty jesteś na tym świecie, możesz poznać go, zobaczyć innych ludzi, zwierzęta i roślinki, możesz ze mną porozmawiać, możesz popełniać błędy, gdyż On i tak Ci je wybaczy o ile będziesz ich szczerze żałował. On kieruje Twoim życiem, już dużo wcześniej zaplanował to, że taraz właśnie do Ciebie piszę, a ty być może po przeczytaniu tego listu będziesz się zastanawiał nad swoim życiem. Jeśli nie wierzysz to choć spróbuj Go poznać, dowiedzieć się czegoś więcej na Jego temat itd. On na pewno Ci pomoże, nawet jeśli Ty jesteś zły, masz zły dzień i dużo problemów. Właśnie w takich chwilach On jest najbliżej nas. Nie bój się Go prosić o pomoc, On Ci pomorze w każdej sytuacji ale przede wszystkim musisz najpierw poczuć go w swoim serduszku.Jeśli będziesz miał jakiekolwiek wątpliwości do tego czy wierzyć czy nie wierzyć to napisz. A najlepiej będzie jeśli wybierzesz się na rekolekcje, tam na pewno Go odnajdziesz, tylko musisz otworzyć swoje serce na jego miłość i być sam ze sobą szczery.
Na razie to wszystko co chciałbym ci przekazać. Dziękuję za wcześniejsze listy. Pozdrów rodzinkę ode mnie.Do zobaczenia wkrótce.