October 2018 2 20 Report

Napisz kilka zdań na temat : Jak świętowanie wpływa na więzi rodzinne ?


More Questions From This User See All

Streśc ten artykuł daje dużo pkt : Czy możesz wskazać jakiegokolwiek człowieka, który spełniłby przynajmniej kilkanaście biblijnych proroctw opisujących Mesjasza? Czy przypadkowo w osobie Jezusa spełniły się aż 332 proroctwa? Bóg w swojej nieskończonej miłości nie mógł patrzeć obojętnie na cierpienie czło- wieka, który wybrał grzech i śmierć. Bóg zapragnął przyjąć człowieka z powro- tem, przebaczając i naprawiając całe zło, jakiego człowiek kiedykolwiek się dopu- ścił. Ale jak miał umożliwić człowiekowi poznanie siebie, kiedy spotkanie grzesz- nego człowieka ze świętym Bogiem nie- chybnie musiało się skończyć śmiercią człowieka? Jak miał przekonać czło- wieka, która droga prowadzi do Niego? Jak miał wyeliminować oszustów – fał- szywych bogów i ich głosicieli? Uczynił to w sposób niezwykły i nie- samowity: przez prawie 2000 lat realizo- wał swój plan, zapowiadając narodziny, mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, który miał umożliwić każdemu człowiekowi pojedna- nie się z Bogiem i powrót do Niego. Rola proroka W naszym społeczeństwie utarło się rozu- mienie, że prorok to ten, kto przepowiada przyszłość. Jednak biblijni prorocy mieli powierzone przez Boga zadanie napomi- nać ludzi tkwiących w grzechach, nawoły- wać do pokuty i nawrócenia, wskazywać drogę uwolnienia z grzechu i przestrzegać o tragicznych konsekwencjach nieposłu- szeństwa Bogu. Wskazując drogę do Boga, prorocy nieustannie zapowiadali nadejście Kogoś, kto umożliwi każdemu zbawienie. Księgi Biblii zawierają kilkaset pro- roctw, które miały pomóc narodowi żydowskiemu rozpoznać w Jezusie Chry- stusie prawdziwego Boga, który dla naszego zbawienia stał się prawdziwym człowiekiem. Pierwsze rozdziały Ewan- gelii Mateusza co chwila przywołują wypowiedź jakiegoś proroka, która się spełniła w Jezusie Chrystusie. Wielu Żydów uwierzyło w Niego właśnie dlatego, że nikt inny nie odpowiada obrazowi Mesjasza, nakreślonemu z polecenia Boga przez proroków. Bóg konsekwentnie realizował swój plan zba- wienia ludzkości, stopniowo objawiając swoje zamiary przez swoje sługi – pro- roków żydowskich. A Jezus ten plan zrealizował w tak zdumiewających szcze- gółach, że przypadek po prostu jest nie- możliwy. Same z siebie wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa są dowodem na to, że właśnie On jest kulminacją Bożego planu zbawienia. Zastanówmy się, czy ktoś inny mógłby z taką precyzją spełnić przynajmniej kilka podstawowych proroctw, jakie spełnił Jezus. Rodziny się nie wybiera... Prawda jest taka, że ogromna większość ludzi po prostu nie nadaje się do roli Mesjasza – Syna Bożego i odkupiciela – z powodu swojego nieżydowskiego pochodzenia. Może nam się to podobać lub nie, ale w swoim planie zbawienia Bóg podjął właśnie taką decyzję: Mesjasz ma się urodzić w gronie potomków Abra- hama. Samego Abrahama Bóg powołał tylko po to, by jego syn mógł odziedzi- czyć obietnicę mesjańską – zostać ojcem narodu, w którym urodzi się Mesjasz. Potomkowie Izaaka i Jakuba musieli przejść przez niewolę egipską, by potem spotkać się z Bogiem na Synaju i dowie- dzieć się o swojej niezwykłej roli w histo- rii zbawienia. Kiedy Mojżesz miał już odejść, zapowiedział jednoznacznie nadejście proroka większego niż on sam: „Pan, Bóg twój, wzbudzi ci proroka spo- śród braci twoich” (Pwt 18,15). Ten właśnie Prorok miał doprowadzić do zba- wienia cały naród Izraela i całą ludzkość. Zatem jakikolwiek prorok, który nie pochodził spośród Żydów, po prostu nie był wysłannikiem Boga. Bóg się nie przy- znaje do wielu fałszywych proroków w samym Izraelu, a tym bardziej do żad- nego proroka spoza Izraela. Jeśli więc nawet ktokolwiek na świecie w swoim nauczaniu miał „ziarna prawdy”, to ziarna te nie umożliwiały nikomu osiągnięcia zbawienia. Tylko jedna droga prowadzi do Boga, i ta droga to jeden z potomków Abrahama, Izaaka i Jakuba. Dalsza historia Izraela przyniosła więcej szczegółów: okazało się, że nie każdy Żyd może być Mesjaszem. Pro- rocy wskazali na Dawida, a spośród jego synów na Salomona. Wśród licznych potomków Salomona tylko Zorobabel jest wymieniony jako praojciec Mesja- sza (Za 4,7; por. Mt 1,13). Czy ktokol- wiek mógł sobie wybrać, że Jezus urodzi się w rodzinie pochodzącej bezpośred- nio od Zorobabela? Czy może jest więcej ludzi spełniających to proroctwo? Musimy pamiętać, że za czasów cesarza Domicjana, w latach 80. I w. po Chr., Rzymianie z obawy przed kolej- nym powstaniem żydowskim zarządzili wyłapanie i wymordowanie potomków Dawida. Wiedzieli bowiem, że każdy Wielu Żydów uwierzyło w Niego właśnie dlatego, że nikt inny nie odpowiada obrazowi Mesjasza, nakreślonemu z polecenia Boga przez proroków członek tej rodziny może być obwołany Mesjaszem i zostać przywódcą powsta- nia. Problemy mieli również krewni Jezusa, potomkowie Judy Apostoła, któ- rzy „zarządzali kościołami” (opowiada o tym na przykład Euzebiusz z Cezarei, Historia Kościelna III,20). Od tego czasu liczebność potomków Dawida z rodu Zorobabela zmalała tak drastycznie, że przyjście Mesjasza w wiekach później- szych stało się bardzo nieprawdopodobne. Jest to powód, dla którego niejeden Żyd musiał uznać, że tylko Jezus jest prawdzi- wym Mesjaszem. Czy wybierasz miejsce urodzenia? W całym Izraelu tylko król Herod (Idu- mejczyk ustanowiony przez Rzymian) nie wiedział, gdzie ma się urodzić Mesjasz. Dlatego, jak tylko usłyszał o narodzeniu Jezusa, zawołał rabinów. „Ci mu odpo- wiedzieli: »W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela«” (Mt 2,5-6). Kwestia miejsca urodzenia Mesja- sza jest na tyle kluczowa i jednoznaczna, że w pewnym momencie uczeni żydow- scy odrzucili samego Jezusa tylko dla- tego, iż mylili się co do Niego. „Jedni mówili: »To jest Mesjasz«. »Ale – mówili drudzy – czyż Mesjasz przyjdzie z Gali- lei? Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawi- dowego i z miasteczka Betlejem?« I powstało w tłumie rozdwojenie z Jego powodu” (J 7,41-43). Nie ma więc możliwości uznania za Mesjasza czło- wieka, który nie urodził się w Betlejem. Kłopot polega na tym, że obecnie żaden Żyd nie może się urodzić w tym dawidowym miasteczku. Jest ono włą- czone do Autonomii Palestyńskiej, na której terenie Żydzi nie tylko nie mogą mieszkać, ale nawet nie mogą tam wcho- dzić. Wielokrotnie pielgrzymi żydow- scy odwiedzający grób pramatki Racheli na przedmieściu Betlejem zostali ostrze- lani i obrzuceni kamieniami. Wielu Żydów zaczyna rozumieć, że w naszych czasach spełnienie się tego proroctwa jest praktycznie niemożliwe. Zaczynają oni się zastanawiać, czy w przeszłości nie urodził się w Betlejem Ktoś, w kim speł- niły się również inne proroctwa, i w ten sposób odkrywają Jezusa. Czas i rodzaj śmierci Oczywiście, każdy urodzony w Betle- jem potomek Dawida z rodu Zorobabela mógłby sobie wyobrazić, że jest tym jedynym Mesjaszem, przez którego Izrael i cały świat otrzyma zbawienie. Każdy mógłby wjechać na osiołku do Jerozo- limy, wypędzić ze Świątyni przekupniów i nawet otrzymać od Boga dar uzdrawia- nia chorych – bo w końcu Bóg hojnie obdarza tych, którzy Go miłują. Jednak „załatwienie” sobie śmierci dokładnie według wskazówek proroków nie wydaje się możliwe. Pismo św. zapowiada takie szczegóły, jak wywyższenie, przebi- cie boku, niepołamanie goleni, a nawet napojenie octem i rzucanie losów o ubra- nia. Chyba nikt normalny nie powie, że ktoś mógłby zaaranżować te wszyst- kie rzeczy, by „dopasować się” do pro- roctw sprzed kilkuset lat. Księga proroka Izajasza jest znana i czytana w Izraelu od tysięcy lat. W cza- sach Jezusa była ulubioną lekturą każdego Księgi Biblii zawierają kilkaset proroctw, które miały pomóc narodowi żydowskiemu rozpoznać w Jezusie Chrystusie prawdziwego Boga ugrupowania w judaizmie, często czy- tano ją na nabożeństwach w synago- gach (Łk 4,16-17) i w czasie pielgrzymek (Dz 8,27-28). Zawiera ona kłopotliwe fragmenty mówiące o cierpiącym słudze Boga, które nie mieszczą się w ludzkich pojęciach królowania i sprawowania wła- dzy. I właśnie dlatego, że żaden władca w Izraelu nigdy nie zachował się tak jak opisany u Izajasza Sługa Pana, znaczna liczba Żydów uznała, że tylko i wyłącznie Jezus ze swoim cierpieniem i śmiercią jest spełnieniem słów proroka. Zmartwychwstanie „Bóg wzywa teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia, dlatego że wyzna- czył dzień, w którym sprawiedliwie będzie sądzić świat przez Człowieka, którego na to przeznaczył, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych” (Dz 17,30- 31). Nawet gdyby komuś się udało spełnić kilka pro- roctw mesjańskich, jak dotąd nikomu się nie udało powstać z martwych. Kryszna uważał się za Boga, ale został postrzelony omyłkowo przez myśli- wego i zmarł. Budda twierdził, że wie, co się dzieje z człowiekiem po śmierci, ale w końcu zachorował i zmarł, i nie był w stanie opowiedzieć ludziom, czy po tamtej stronie jest naprawdę tak, jak nauczał. Zmarł i Mahomet, i Zoroaster, i Lenin, i Baha-ul-lah, i wielu innych gło- sicieli różnych religii i nauk, ale tylko Jezus był w stanie zwyciężyć śmierć zgod- nie z zapowiedzią proroków (Dz 2,29-34). Mógł więc nie tylko potwierdzić jako naoczny świadek, co się dzieje z człowie- kiem po śmierci, ale również jako zwy- cięzca śmierci był w stanie dać każdemu dar życia wiecznego. „Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostali- śmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie” (Rz 6,5). Po zmartwychwstaniu Jezus „zaczy- nając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszyst- kich Pismach odnosiło się do Niego” (Łk 24,27). W Nim spełnił się zamysł Boga i tylko w Nim mamy zbawienie, „gdyż nie dano ludziom pod niebem żad- nego innego imienia, w którym mogliby- śmy być zbawieni” (Dz 4,12). Nie lekceważmy więc tej szansy i zaufajmy Jezusowi, który za darmo daje każdemu życie wieczne WIELKIE DZIĘKI !!!
Answer

Recommend Questions



Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.