Jak prawo Gaussa tłumaczy fakt, że wewnątrz szczelnej metalowej puszki nie może istnieć pole elektrostatyczne, mimo że na zewnątrz znajdują się ładunki elektryczne?
polakevil
Prawo Gaussa mowi ze jesli wybierzemy sobie jakas powierzchnie zamknieta i policymy strumien natezenia pola przenikajacy przez te powierzchnie to musi wyjsc tyle co ladunek zawarty wewnatrz tej powierzchni podzielony przez przenikalnosc elektryczna osrodka. Jesli puszka jest "szczelna" to w jej srodku na pewno nie gromadza sie ladunki elektryczne. A zatem z Prawa Gaussa mamy ze strumien natezenia pola przenikajacy przez dowolna powierzchnie wewnatrz puszki musi byc zerowy, stad wynika (nie tak znowu latwo), ze natezenie w kazdym punkcie musi byc zerowe.
Na potrzeby szkolne to z pewnoscia wystarczy, a na potrzeby akademickie nalezy udowodnic (lub powolac sie na) rozniczkowa postac prawa Gaussa, ktora mowi ze
gdzie to gestosc ladunku a - wektor natezenia pola, a "div" oznacza operator dywergencji.
Jesli puszka jest "szczelna" to w jej srodku na pewno nie gromadza sie ladunki elektryczne.
A zatem z Prawa Gaussa mamy ze strumien natezenia pola przenikajacy przez dowolna powierzchnie wewnatrz puszki musi byc zerowy, stad wynika (nie tak znowu latwo), ze natezenie w kazdym punkcie musi byc zerowe.
Na potrzeby szkolne to z pewnoscia wystarczy, a na potrzeby akademickie nalezy udowodnic (lub powolac sie na) rozniczkowa postac prawa Gaussa, ktora mowi ze
gdzie to gestosc ladunku a - wektor natezenia pola, a "div" oznacza operator dywergencji.