Śmierć wyszła z morza ponieważ Odyseusz pokierował się pychą i stwierdził, że jest w sanie pokonać wszystko i wszystkich, bez pomocy bogów. Zapomniał jednak, że to właśnie bóg morza, Posejdon uratował go wysyłając morskiego smoka, kiedy to próbował dostać siędo Troi z wojownikami zabijając wróżbitę, który prawdopodobnie wydałby jego położenie. Zadrwił ze wszystkich bogów i za karę musiał dryfować do końca życia wśród bezmiaru wód...
Śmierć wyszła z morza ponieważ Odyseusz pokierował się pychą i stwierdził, że jest w sanie pokonać wszystko i wszystkich, bez pomocy bogów. Zapomniał jednak, że to właśnie bóg morza, Posejdon uratował go wysyłając morskiego smoka, kiedy to próbował dostać siędo Troi z wojownikami zabijając wróżbitę, który prawdopodobnie wydałby jego położenie. Zadrwił ze wszystkich bogów i za karę musiał dryfować do końca życia wśród bezmiaru wód...