Losujemy 2 liczby bez zwracania. Oblicz prawdopodobieństwo zdarzenia polegającego na tym, że w obu próbach wylosowaliśmy liczbę podzielną przez 11.
MrPolygon
1. Zauważmy, że mamy do czynienia wyłącznie z liczbami naturalnymi dodatnimi. Zero odpada z powodu "pierwiastka z iksa" w mianowniku. Wobec tego możemy treść zapisać w nieco zmodyfikowanej postaci:
Czyli .
2. Ponadto w pierwszej nierówności dla n=1 zachodzi równość, gdyż:
3. Za pomocą indukcji matematycznej pokażemy, że dla każdego naturalnego zachodzi:
KROK I Dla n=2 mamy
KROK II
Dowód indukcyjny będzie zakończony, jeśli wykażemy prawdziwość nierówności oznaczonej powyżej znakiem zapytania. Mamy:
Liczby po obu stronach nierówności są dodatnie, więc można spokojnie podnieść to stronami do kwadratu:
Otrzymaliśmy nierówność prawdziwą, zatem wcześniejsze przejście oznaczone pytajnikiem w drugim kroku indukcji także jest prawdziwe. A wobec prawdziwości obu kroków indukcji matematycznej nasza nierówność
jest spełniona dla każdego naturalnego n>1.
4, Wracamy do początku. Mamy zapis
,
tzn.
,
czyli, jak przed chwilą pokazaliśmy w drugim i trzecim punkcie rozumowania:
De facto losujemy dwie liczby ze zbioru
W tym zbiorze mamy liczb podzielnych przez 11.
Prawdopodobieństwo wylosowania liczby podzielnej przez 11 w pierwszym losowaniu jest równe . Po wylosowaniu jednej takiej liczby prawdop. wylosowania drugiej jest równe .
Zatem prawdopodobieństwo zdarzenia, że w obu losowaniach ze zbioru A wypadnie liczba podzielna przez 11, jest równe: .
3 votes Thanks 1
dominnio
Najpierw zajmiemy się poszukiwaniem liczb spełniajacych nierówność z zadania.
Teraz korzystam z założenia indukcyjnego przez co zmniejszam prawą stronę nierówności. Jeśli więc udowodnię poniższą nierówność (będzie prawdziwa) udowodnię również tezę.
Indukcja dowiodła, że każda liczba Naturalna spełnia nierówność z naszego zadania. Pozostaje ograniczenie .
Wszystkich liczb w naszym zbiorze A jest 10010 (od 1 do 10010). Liczb podzielnych przez 11 jest () Prawdopodobieństwo wylosowania podzielnej przez 11 wynosi
Czyli .
2.
Ponadto w pierwszej nierówności dla n=1 zachodzi równość, gdyż:
3. Za pomocą indukcji matematycznej pokażemy, że dla każdego naturalnego zachodzi:
KROK I
Dla n=2 mamy
KROK II
Dowód indukcyjny będzie zakończony, jeśli wykażemy prawdziwość nierówności oznaczonej powyżej znakiem zapytania. Mamy:
Liczby po obu stronach nierówności są dodatnie, więc można spokojnie podnieść to stronami do kwadratu:
Otrzymaliśmy nierówność prawdziwą, zatem wcześniejsze przejście oznaczone pytajnikiem w drugim kroku indukcji także jest prawdziwe. A wobec prawdziwości obu kroków indukcji matematycznej nasza nierówność
jest spełniona dla każdego naturalnego n>1.
4, Wracamy do początku. Mamy zapis
,
tzn.
,
czyli, jak przed chwilą pokazaliśmy w drugim i trzecim punkcie rozumowania:
De facto losujemy dwie liczby ze zbioru
W tym zbiorze mamy liczb podzielnych przez 11.
Prawdopodobieństwo wylosowania liczby podzielnej przez 11 w pierwszym losowaniu jest równe . Po wylosowaniu jednej takiej liczby prawdop. wylosowania drugiej jest równe .
Zatem prawdopodobieństwo zdarzenia, że w obu losowaniach ze zbioru A wypadnie liczba podzielna przez 11, jest równe:
.
Teraz korzystam z założenia indukcyjnego przez co zmniejszam prawą stronę nierówności. Jeśli więc udowodnię poniższą nierówność (będzie prawdziwa) udowodnię również tezę.
Indukcja dowiodła, że każda liczba Naturalna spełnia nierówność z naszego zadania. Pozostaje ograniczenie .
Wszystkich liczb w naszym zbiorze A jest 10010 (od 1 do 10010).
Liczb podzielnych przez 11 jest ()
Prawdopodobieństwo wylosowania podzielnej przez 11 wynosi