Bloger Gorożanin z Barnauła - Anton Sizych - opublikował na swoim blogu kolejne drastyczne zdjęcia wykonane po katastrofie w Smoleńsku. Na fotografiach są m.in. ciała trzech ofiar - z zamazanymi twarzami - leżące na plastikowych workach oraz zdjęcie kilku ciał leżących w okolicach oderwanych drzwi tupolewa na miejscu katastrofy. Fotografie są dość dobrej jakości, wykonane na miejscu katastrofy - zapewne przez osobę uprawnioną do wejścia na zabezpieczony teren. Rysy twarzy ofiar byłyby bez trudu rozpoznawalne, tym razem jednak zostały zamazane w programie do edycji zdjęć.
Dramatyczne chwile przeżył niemiecki turysta w Tatrach. Wczoraj Niemiec podczas podchodzenia na Rysy poślizgnął się i złamał nogę. Kontuzja była poważna - 25-latek miał otwarte złamanie. Turysta nie mógł zaalarmować TOPR-u bo nie wziął ze sobą telefonu komórkowego. Nie poinformował także nikogo, że wychodzi w góry, w związku z czym nie był poszukiwany.
Rosjanom zależy, aby sprawa katastrofy smoleńskiej dzieliła Polaków - stwierdził w rozmowie z "Faktami" TVN politolog, prof. Zbigniew Brzeziński. Jego zdaniem, Rosjanie celowo nie oddają nam wraku tupolewa, gdyż chcą, by ta sprawa pogłębiała rozdźwięk w Polsce. Politolog przyznał także, że jest ogromnie zaniepokojony i przerażony obecnym stanem życia politycznego w Polsce. Ocenił, że język polityczny stał się brutalny, a gra polityczna nieodpowiedzialna.
*Rząd przyjął pakiet ustaw, które mają ułatwić godzenie opieki nad dziećmi z pracą zawodową. Premier Donald Tusk zapowiedział także, że projekt ustawy wydłużającej urlop macierzyński do roku w piątek zostanie skierowany do konsultacji.
- Przyjęliśmy propozycje, które składają się na najbardziej rozbudowany w polskiej historii program opieki nad rodzin" - powiedział premier na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu poświęconym polityce rodzinnej.
Tusk poinformował, że rząd zaakceptował m.in. propozycję wydłużenia urlopu macierzyńskiego do roku, co zostało zapowiedziane w tzw. drugim expose. Dodał, że projekt odpowiedniej ustawy ma zostać skierowany do konsultacji społecznych w piątek.
*Ponad 100 europejskich osobistości ze świata edukacji, sztuki, literatury, ekonomii, filozofii i sportu podpisało list otwarty do szefów państw i rządów krajów UE, wyrażając wsparcie dla zagrożonego cięciami budżetowymi programu wymiany studentów Erasmus.
List podpisali sygnatariusze z wszystkich państw członkowskich UE, w tym hiszpański reżyser Pedro Almodovar, prezes FC Barcelona Sandro Rosell, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii profesor Christopher Pissarides i wielu mistrzów olimpijskich.
Koszt programu Erasmus dla wszystkich wyniesie poniżej 2 proc. całkowitego budżetu UE. W najbliższych tygodniach będą mieli Państwo, jako przywódcy rządów UE, jedyną w swoim rodzaju możliwość zatwierdzenia tego nowego programu oraz wyposażenia go w niezbędne środki. Nasza młodzież na to zasługuje. Od tego zależy nasza przyszłość.
*
W drugiej kadencji prezydent Barack Obama wymieni około połowy swojego gabinetu. Odejdą m.in. sekretarz stanu Hillary Clinton i minister obrony Leon Panetta. Faworytem na stanowisko nowego szefa dyplomacji jest senator John Kerry.
Kerry, demokratyczny kandydat na prezydenta w wyborach w 2004 r., jest obecnie przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych Senatu i ma duże doświadczenie w sprawach międzynarodowych.
Jego szanse na objęcie stanowiska po Clinton zwiększyły się po wyborach, ponieważ w ich wyniku w Senacie będzie zasiadało więcej Demokratów – 53 zamiast 51. Poprzednio obawiano się, że jeżeli Kerry odejdzie do Departamentu Stanu i Republikanie zdobędą więcej mandatów w Senacie, Demokraci stracą tam większość (w Senacie zasiada 100 senatorów).
*
Czy 11 listopada znów dojdzie do burd w Warszawie? Przyjazd do Polski z Niemiec zapowiedzieli członkowie Stowarzyszenia Prześladowanych przez Reżim Nazistowski. Podkreślają jednak, że chcą demonstrować w sposób pokojowy.
- Chcemy wesprzeć tych w Polsce, którzy angażują się przeciwko rasizmowi i faszyzmowi. Marszowi Niepodległości trzeba się sprzeciwić, bo jest on sygnałem niedobrych rzeczy, jakie dzieją się w Polsce – stwierdził Sebastian Frentzel z niemieckiego stowarzyszenia.
Niemiec brał udział w zeszłorocznej demonstracji w Warszawie, ale nie znalazł się w grupie aresztowanych wówczas niemieckich antyfaszystów.
*
Występujący w rezerwowym składzie Liverpool przegrał na wyjeździe z Anży Machaczkała 0:1 w fazie grupowej Ligi Europy. Jedną bramkę zdobył Lacina Traore. Goście bez swoich gwiazd Luisa Suareza i Stevena Gerrarda zdecydowanie zawiedli.
Trener Liverpoolu Brendan Rogers, jak to ma w zwyczaju, mocno przemeblował skład na czwartkowy mecz z Anży. W domu zostały największe gwiazdy, czyli Luis Suarez i Steven Gerrard. W tej sytuacji w wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy piłkarzy głębokich rezerw, m.in. debiutanta Conora Coady'ego oraz Adama Morgan.
Goście występujący w eksperymentalnym zestawieniu nie odstawali wcale od Anży. W 22. minucie najlepszą sytuację miał Jordan Henderson, ale będąc sam na sam z bramkarzem, zamiast strzelać, próbował odgrywać i stracił piłkę. Rosjanie nie zachwycali, ale byli bardziej skutecznie. W doliczonym do pierwszej połowy czasie dobrze zachował się Lacina Traore, który ładnym lobem pokonał bramkarza i gospodarze schodzili do szatni prowadząc 1:0.
Po zmianie stron Rosjanie szli za ciosem. The Reds zamiast atakować, skupiali się na obronie własnej bramki. Groźnie strzelali Samuel Et'o i znów Traore, ale ich uderzenia były minimalnie niecelne. Potem piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej mógł strzelić nawet sam dwa gole, ale zmarnował dwie "setki". Swoją szansę miał także Liverpool. Joe Cole nie potrafił zachować jednak zimnej krwi pod bramką rywala. Anży zasłużenie wygrało 1:0.
*Kilka miesięcy temu Agnieszka Chylińska zapowiedziała, że wydaje książkę. Większość spodziewała się autobiografii, a tymczasem jurorka "MAM TALENT!" napisała książkę dla dzieci pt. "Zezia i Giler", której dziś premiera.
Bloger Gorożanin z Barnauła - Anton Sizych - opublikował na swoim blogu kolejne drastyczne zdjęcia wykonane po katastrofie w Smoleńsku. Na fotografiach są m.in. ciała trzech ofiar - z zamazanymi twarzami - leżące na plastikowych workach oraz zdjęcie kilku ciał leżących w okolicach oderwanych drzwi tupolewa na miejscu katastrofy.
Fotografie są dość dobrej jakości, wykonane na miejscu katastrofy - zapewne przez osobę uprawnioną do wejścia na zabezpieczony teren. Rysy twarzy ofiar byłyby bez trudu rozpoznawalne, tym razem jednak zostały zamazane w programie do edycji zdjęć.
Dramatyczne chwile przeżył niemiecki turysta w Tatrach. Wczoraj Niemiec podczas podchodzenia na Rysy poślizgnął się i złamał nogę. Kontuzja była poważna - 25-latek miał otwarte złamanie.
Turysta nie mógł zaalarmować TOPR-u bo nie wziął ze sobą telefonu komórkowego. Nie poinformował także nikogo, że wychodzi w góry, w związku z czym nie był poszukiwany.
Rosjanom zależy, aby sprawa katastrofy smoleńskiej dzieliła Polaków - stwierdził w rozmowie z "Faktami" TVN politolog, prof. Zbigniew Brzeziński. Jego zdaniem, Rosjanie celowo nie oddają nam wraku tupolewa, gdyż chcą, by ta sprawa pogłębiała rozdźwięk w Polsce.
Politolog przyznał także, że jest ogromnie zaniepokojony i przerażony obecnym stanem życia politycznego w Polsce. Ocenił, że język polityczny stał się brutalny, a gra polityczna nieodpowiedzialna.
Źródło: wp.pl
*Rząd przyjął pakiet ustaw, które mają ułatwić godzenie opieki nad dziećmi z pracą zawodową. Premier Donald Tusk zapowiedział także, że projekt ustawy wydłużającej urlop macierzyński do roku w piątek zostanie skierowany do konsultacji.
- Przyjęliśmy propozycje, które składają się na najbardziej rozbudowany w polskiej historii program opieki nad rodzin" - powiedział premier na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu poświęconym polityce rodzinnej.
Tusk poinformował, że rząd zaakceptował m.in. propozycję wydłużenia urlopu macierzyńskiego do roku, co zostało zapowiedziane w tzw. drugim expose. Dodał, że projekt odpowiedniej ustawy ma zostać skierowany do konsultacji społecznych w piątek.
*Ponad 100 europejskich osobistości ze świata edukacji, sztuki, literatury, ekonomii, filozofii i sportu podpisało list otwarty do szefów państw i rządów krajów UE, wyrażając wsparcie dla zagrożonego cięciami budżetowymi programu wymiany studentów Erasmus.
List podpisali sygnatariusze z wszystkich państw członkowskich UE, w tym hiszpański reżyser Pedro Almodovar, prezes FC Barcelona Sandro Rosell, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii profesor Christopher Pissarides i wielu mistrzów olimpijskich.
Koszt programu Erasmus dla wszystkich wyniesie poniżej 2 proc. całkowitego budżetu UE. W najbliższych tygodniach będą mieli Państwo, jako przywódcy rządów UE, jedyną w swoim rodzaju możliwość zatwierdzenia tego nowego programu oraz wyposażenia go w niezbędne środki. Nasza młodzież na to zasługuje. Od tego zależy nasza przyszłość.
*
W drugiej kadencji prezydent Barack Obama wymieni około połowy swojego gabinetu. Odejdą m.in. sekretarz stanu Hillary Clinton i minister obrony Leon Panetta. Faworytem na stanowisko nowego szefa dyplomacji jest senator John Kerry.
Kerry, demokratyczny kandydat na prezydenta w wyborach w 2004 r., jest obecnie przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych Senatu i ma duże doświadczenie w sprawach międzynarodowych.
Jego szanse na objęcie stanowiska po Clinton zwiększyły się po wyborach, ponieważ w ich wyniku w Senacie będzie zasiadało więcej Demokratów – 53 zamiast 51. Poprzednio obawiano się, że jeżeli Kerry odejdzie do Departamentu Stanu i Republikanie zdobędą więcej mandatów w Senacie, Demokraci stracą tam większość (w Senacie zasiada 100 senatorów).
*
Czy 11 listopada znów dojdzie do burd w Warszawie? Przyjazd do Polski z Niemiec zapowiedzieli członkowie Stowarzyszenia Prześladowanych przez Reżim Nazistowski. Podkreślają jednak, że chcą demonstrować w sposób pokojowy.
- Chcemy wesprzeć tych w Polsce, którzy angażują się przeciwko rasizmowi i faszyzmowi. Marszowi Niepodległości trzeba się sprzeciwić, bo jest on sygnałem niedobrych rzeczy, jakie dzieją się w Polsce – stwierdził Sebastian Frentzel z niemieckiego stowarzyszenia.
Niemiec brał udział w zeszłorocznej demonstracji w Warszawie, ale nie znalazł się w grupie aresztowanych wówczas niemieckich antyfaszystów.
*
Występujący w rezerwowym składzie Liverpool przegrał na wyjeździe z Anży Machaczkała 0:1 w fazie grupowej Ligi Europy. Jedną bramkę zdobył Lacina Traore. Goście bez swoich gwiazd Luisa Suareza i Stevena Gerrarda zdecydowanie zawiedli.
Trener Liverpoolu Brendan Rogers, jak to ma w zwyczaju, mocno przemeblował skład na czwartkowy mecz z Anży. W domu zostały największe gwiazdy, czyli Luis Suarez i Steven Gerrard. W tej sytuacji w wyjściowej jedenastce zobaczyliśmy piłkarzy głębokich rezerw, m.in. debiutanta Conora Coady'ego oraz Adama Morgan.Goście występujący w eksperymentalnym zestawieniu nie odstawali wcale od Anży. W 22. minucie najlepszą sytuację miał Jordan Henderson, ale będąc sam na sam z bramkarzem, zamiast strzelać, próbował odgrywać i stracił piłkę. Rosjanie nie zachwycali, ale byli bardziej skutecznie. W doliczonym do pierwszej połowy czasie dobrze zachował się Lacina Traore, który ładnym lobem pokonał bramkarza i gospodarze schodzili do szatni prowadząc 1:0.
Po zmianie stron Rosjanie szli za ciosem. The Reds zamiast atakować, skupiali się na obronie własnej bramki. Groźnie strzelali Samuel Et'o i znów Traore, ale ich uderzenia były minimalnie niecelne. Potem piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej mógł strzelić nawet sam dwa gole, ale zmarnował dwie "setki". Swoją szansę miał także Liverpool. Joe Cole nie potrafił zachować jednak zimnej krwi pod bramką rywala. Anży zasłużenie wygrało 1:0.
*Kilka miesięcy temu Agnieszka Chylińska zapowiedziała, że wydaje książkę. Większość spodziewała się autobiografii, a tymczasem jurorka "MAM TALENT!" napisała książkę dla dzieci pt. "Zezia i Giler", której dziś premiera.
Mam nadzieję ,że pomogłam ;)