Wiara i rozum to dwa skrzydła unoszące człowieka ku prawdzie - na ten temat napisz esej w odniesieniu do encykliki "FIDES ET RATIO".
PROSZĘ O POMOC !
ADaniel
Wiara nie kłóci się z rozumem. Wręcz przeciwnie. Dzięki rozumowi możemy umocnić naszą wiarę i nie być chwiejnymi, jak poucza Pismo. Rozum jest darem od Boga, który pragnie byśmy go dobrze wykorzystali. Czyż mógł nam dać Bóg tak wyróżniający nas spośród zwierząt dar, jakim jest rozum, abyśmy mogli stwierdzić że dar ten może wykluczać wiarę? Zapewne nie! Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, dał nam rozum i wolną wolę. Dzięki rozumowi możemy wybrać swą drogę. Możemy utwierdzić naszą wiarę i zdobyć wiedzę by o niej świadczyć. Jezus powiedział:"idźcie i nauczajcie wszystkie narody". Podobnie i kapłani pod koniec Mszy św. posyłają nas byśmy dawali świadectwo:"idźcie w pokoju Chrystusa". Rozum może zaprowadzić nas do poznania Prawdy. Z jego pomocą możemy odrzucić herezję, błędne fałszywe teorie. To dzięki rozumowi możemy wybrać czy opowiadamy się po stronie Kościoła i jego nauczania, czy też akceptujemy zło, jakim jest aborcja czy też in vitro. Pismo naucza: "nie może ślepy ślepego prowadzić bo obaj w dół wpadną". Rozum i wiara otwierają oczy duchowe człowieka. Dzięki wierze i rozumie jesteśmy odporni na sybiektywne media, które propagują grzech. Człowiek wiary, prawidłowo wykorzystujący dany przez Stwórcę rozum nie zbłądzi. "Wiara i rozum to dwa skrzydła unoszące człowieka ku prawdzie"- jakże prawdziwe to stwierdzenie. Czym byłaby ślepa wiara oparta na fałszywym zaufaniu? Dzięki rozumowi wiara człowieka nie jest ślepa, lecz coraz żartliwsza, pewniejsza. Z kolei czym byłby rozum bez wiary? Człowiek rozumny odczuwa potrzebę czci swego Stwórcy i szuka Go. Należy jednak pamiętać, iż rozum ma jedynie utwierdzić wiarę. Nie stoi nad nią! Człowiek skarzony grzechem nie jest w stanie pojąć umysłem tego co duchowe, ponadczasowe. Prawdziwie stwierdzenie to potwierdzają słowa pieśni: "co dla zmysłów nie pojęte, niech dopełni wiara w nas". Dla pewności uargumentuję te stwierdzenie przykładem z Pisma. Posłużę się w tym celu osobą św. Piotra Apostoła. Piotr jak wiemy był rybakiem. Znał się więc na rybactwie bardzo dobrze. Wiedział, że ryby najprędzej złowić można nocą i przy brzegu, gdzie żerują. Po nieudanych nocnych połowach przychodzi Jezus, który mówi: "wypłyń na głębię i zarzuć sieci". Piotr- rybak wiedział, że ryb nie łowi się ani o tej godzinie, ani na głębi. Jednak przychodzi pewien "wieśniak" który naraża Piotra na ośmieszenie wśród tłumu. Apostoł mimo tego zaufał Jezusowi, wypłynął na głębię i zarzucił sieci. Ku zdumieniu wyłowił sieć pełną ryb. Przykład ten przekazuje nam, iż rozum ma być dopełniemiem wiary. Nie bądźmy pyszni i nie myślmy, że posiedliśmy wszelką wiedzę. Ćwiczmy się w cnocie pokory. Niech skrzydła jakimi są wiara i rozum doprowadzą nas do Prawdy.