Streść dokladnie monolog Wokulskiego, zaczynający się od słów: "Cóż ja robię złego..." tj rodział 15 1 tom, ale podaję cały monolog do streszczenia tutaj:
"Cóż ja robię złego - myślał Wokulski - że się kocham?... Może trochę za późno, ależ przez całe życie nie pozwalałem sobie na podobny zbytek. Kochają się miliony ludzi, kocha się cały świat czujący, dlaczegóż mnie jednemu miałoby to być zabronione? Jeżeli zaś ten zasadniczy punkt ma rację bytu, to ma ją wszystko, co robię. Kto się chce żenić, musi posiadać majątek, więc - zdobyłem majątek. Musi zbliżyć się do wybranej kobiety - ja też zbliżyłem się. Musi troszczyć się o jej byt materialny i chronić od nieprzyjaciół - a ja robię i jedno, i drugie. Czy zaś w tym dobijaniu się o szczęście skrzywdziłem kogo? czy zaniedbuję obowiązków względem społeczeństwa i bliźnich?... Ach, ci kochani bliźni i to społeczeństwo, które nigdy nie troszczyło się o mnie i stawiało mi wszelkie przeszkody, a zawsze upomina się o ofiary z mojej strony... Lecz właśnie to, co oni dziś nazywają szaleństwem, popycha mnie do pełnienia jakichś fikcyjnych obowiązków. Gdyby nie ono, siedziałbym dziś jak mól w książkach i kilkaset osób miałoby mniejsze zarobki. Więc czego oni chcą ode mnie?" - pytał sam siebie w rozdrażnieniu.
MA BYĆ BARDZO DOKŁADNE STRESZCZENIE
KAŻDE PRÓBY SPAMU ZOSTANĄ ZGŁOSZONE!!!
;PP
PUTKTÓW TYLE ŻE WARTO SIE POŚWIĘCIĆ :)
OCZYWIŚCIE WYBIORE NAJLEPSZĄ:)
Akurat skończyłem dziś omawiać Lalkę w szkole ;) może pomoge.
Stanisław Wokulski w tym monologu, oddaje się refleksjom na temat swojego uczucia. Jest nieszczęśliwie zakochany w pannie Izabeli Łęckiej, i wie że ona tego uczucia nie odwzajemnia. Rozmyśla nad tym co pocznie jeśli panna Łęcka odtrąci go ostatecznie. Zastanawia się również co ma zrobić, aby Łęcka spojrzała na niego. Myśli o tym czgo jeszcze dla niej nie zrobił, bo przecież wszystko co mógł to zrobił - zdobył majątek, chroni ją od nieprzyjaciół, zbliża się do niej, troszczy się o nią, a ona nadal nic. Mówi także że gdyby nie to uczucie nadal siedział by jak mól w książkach.
Sorka za jeżyk, ale dość późno już ;)