Szanowna Wladzo Lubelska Chcialbym złozyc skarge na pana kowalskiego, poniewaz zostalem zle potraktowany w miejscu publicznym. przyszedlem do sklepu zrobic zakupy jak codzien zucil sie na mnie i zaczal mnie wyzywac , skakal do bicia nic nie reagowalem postanowilem zlozyc na niego skarge. Zostalem przy klientach ponizony. To nie jest juz pierwszy raz, w ktorym pan kowalski zle mnie potraktowal . Obecnie ten pan mieszka 2 dzielnice dalej od mojego mieszkania . nic mu przeciez nie zrobilem zawsze kiedy mnie widzi zaczyna mnie ponizac. Szanowna wladzo mysle ze szybko rozpatrzycie moje roztargnienie i pomozecie mi. Szp. Janowski Krzysztof 34-400 lubienice Warszawa jesli dobre daj naj
Chciałbym złożyć skargę na egzaminatora prawa jazdy, pana Grzegorza Kowalskiego. Zanim ruszyliśmy i włączyła się kamera nagrywająca przebieg egzaminu pan Kowalski oznajmił mi,że dziś i tak nie zdam,bo jego limit osób to 5 i 5 już wybrał. Gdy samochod zgasł mi na jednym ze skrzyżowań nakrzyczał na mnie,że jestem kompletnym idiotą,że nie wie,kto mnie uczył jeździc,ale moje prawo jazdy to przegrana sprawa. Poza tym podczas jazdy kazał zmieniac mi ustawienie lusterek,oraz wciskal mi hamulec.
Proszę o obejrzenie nagrania i rozmowę z Pana podwałdnym.
Szanowna Wladzo Lubelska
Chcialbym złozyc skarge na pana kowalskiego, poniewaz zostalem zle potraktowany w miejscu publicznym. przyszedlem do sklepu zrobic zakupy jak codzien zucil sie na mnie i zaczal mnie wyzywac , skakal do bicia nic nie reagowalem postanowilem zlozyc na niego skarge. Zostalem przy klientach ponizony. To nie jest juz pierwszy raz, w ktorym pan kowalski zle mnie potraktowal . Obecnie ten pan mieszka 2 dzielnice dalej od mojego mieszkania . nic mu przeciez nie zrobilem zawsze kiedy mnie widzi zaczyna mnie ponizac.
Szanowna wladzo mysle ze szybko rozpatrzycie moje roztargnienie i pomozecie mi.
Szp. Janowski Krzysztof
34-400 lubienice
Warszawa jesli dobre daj naj
Do kierownika WORD Warszawa
Chciałbym złożyć skargę na egzaminatora prawa jazdy, pana Grzegorza Kowalskiego. Zanim ruszyliśmy i włączyła się kamera nagrywająca przebieg egzaminu pan Kowalski oznajmił mi,że dziś i tak nie zdam,bo jego limit osób to 5 i 5 już wybrał. Gdy samochod zgasł mi na jednym ze skrzyżowań nakrzyczał na mnie,że jestem kompletnym idiotą,że nie wie,kto mnie uczył jeździc,ale moje prawo jazdy to przegrana sprawa. Poza tym podczas jazdy kazał zmieniac mi ustawienie lusterek,oraz wciskal mi hamulec.
Proszę o obejrzenie nagrania i rozmowę z Pana podwałdnym.
Z poważaniem
Jan Nowak