W świetle białym, róża odbija tylko składową czerwoną światła, resztę pochłonie.
Logicznie zatem, trzeba ją oświetlić światłem nie zawierającym barwy czerwonej.
Jeśli założymy, że składowe podstawowe światła białego to RGB (czerwony, zielony, niebieski - mieszając kombinacje tych 3 barw otrzymujemy pozostałe), to po odfiltrowaniu składowej R, zostanie nam mieszanka G i B.
Czyli aby odnieść wrażenie, że czerwona róża jest czarna, musimy ją oświetlić światłem niebieskozielonym (tzw. cyjanowym). W jakich proporcjach mają być składowe B i G i jakie natężenia mają mieć - to zależy od nasycenia czerwieni róży.
Można też różę pomalować na czarno ;)
Co do dowcipnej odpowiedzi o ususzeniu - też nic z tego. Taka róża po ususzeniu będzie miała barwę rdzawą, a nie czarną.
Odpowiedź będzie związana z teorią barw.
W świetle białym, róża odbija tylko składową czerwoną światła, resztę pochłonie.
Logicznie zatem, trzeba ją oświetlić światłem nie zawierającym barwy czerwonej.
Jeśli założymy, że składowe podstawowe światła białego to RGB (czerwony, zielony, niebieski - mieszając kombinacje tych 3 barw otrzymujemy pozostałe), to po odfiltrowaniu składowej R, zostanie nam mieszanka G i B.
Czyli aby odnieść wrażenie, że czerwona róża jest czarna, musimy ją oświetlić światłem niebieskozielonym (tzw. cyjanowym). W jakich proporcjach mają być składowe B i G i jakie natężenia mają mieć - to zależy od nasycenia czerwieni róży.
Można też różę pomalować na czarno ;)
Co do dowcipnej odpowiedzi o ususzeniu - też nic z tego. Taka róża po ususzeniu będzie miała barwę rdzawą, a nie czarną.