Potrzebuję prasówki z miesiąca (września) *jakieś wazne informacje miniumum 4 wiadomości
Domol19922
1.Ryszard Kalisz uważa, że premier Donald Tusk, w razie odwołania w referendum prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, ma obowiązek zarządzić przedterminowe wybory. Jeśli tego nie zrobi, powinien stanąć przed TS – ocenił Kalisz. Kalisz, były poseł SLD wybrany w okręgu warszawskim, a dziś szef Stowarzyszenia „Dom Wszystkich Polska”, zorganizował w poniedziałek konferencję prasową wraz z liderem Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, burmistrzem Ursynowa Piotrem Guziałem. Politycy zapowiedzieli, że w kwestii przyszłych wyborów prezydenckich w stolicy będą działać wspólnie. Nie wykluczyli, że Kalisz mógłby w nich wystartować. Szef „Domu Wszystkich Polska” przywołał na konferencji kilka przepisów: m.in. kodeksu wyborczego, ustawy o samorządzie gminnym i ustawy o referendum lokalnym, z których – według niego – wynika, że w razie gdyby warszawiacy odwołali Gronkiewicz-Waltz w październikowym referendum, wówczas premier ma prawny obowiązek rozpisania przedterminowych wyborów.
2. Kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII odbędzie się 27 kwietnia przyszłego roku – ogłosił papież Franciszek podczas konsystorza w poniedziałek w Watykanie. 27 kwietnia 2014 r. przypadnie Święto Miłosierdzia Bożego; dwa lata temu w to święto odbyła się beatyfikacja Jana Pawła II. – To symboliczna zbieżność terminów – powiedział kardynał Nycz. Zdaniem metropolity warszawskiego ogłoszenie przez papieża daty kanonizacji oznacza spełnienie wszystkich nadziei, które były w całym Kościele, a w Polsce szczególnie, na szybką kanonizację Jana Pawła II. Podkreślił, że kanonizacja osiem lat po śmierci to bardzo wcześnie.
3. Komisja Europejska pozwie Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE za in vitro – informuje RMF FM. Oficjalną decyzję w tej sprawie podejmą w czwartek unijni komisarze. Wniosek o skierowanie pozwu przeciwko Polsce wyszedł już z dyrekcji Komisji Europejskiej odpowiedzialnej za zdrowie. Polska nie dostosowała przepisów do unijnej dyrektywy o warunkach bezpiecznego przechowywaniakomórek rozrodczych, tkanek płodu czy embrionów używanych przy zapłodnieniu in vitro.
4. Poziom kompetencji językowych polskich gimnazjalistów jest jednym z najniższych w Europie. Takie wnioski płyną z przedstawionego właśnie przez Instytut Badań Edukacyjnych pełnego raportu z Europejskiego Badania Kompetencji Językowych ESCL, które zostało przeprowadzone w polskich szkołach w 2011 r. Wyniki badań wskazują, że ponad połowa polskich gimnazjalistów nie osiągnęła wymaganego w podstawie programowej średniego poziomu kompetencji językowych – odpowiedniego dla międzynarodowego wskaźnika A2. Testomania Z czego biorą się opisane w raporcie problemy? Okazuje się, że w trakcie lekcji uczniowie mało intensywnie posługują się językiem obcym. Badacze zwrócili uwagę także na to, że w trakcie kształcenia niewielką wagę przykłada się do wypowiedzi pisemnych. Ich zdaniem może mieć to związek z formułą egzaminu gimnazjalnego, który do 2011 r. nie zawierał tego typu zadań. Szkolni nauczyciele języków rzadko wykorzystują technologie cyfrowe. Słabo wypada także rozwój kompetencji i doskonalenia zawodowego pośród nauczycieli języków obcych. Z kolei uczniowie niechętnie uczestniczą w dodatkowych zajęciach językowych i mały odsetek z nich korzysta z wymian zagranicznych. O komentarz do tych badań poprosiliśmy resort edukacji. Odpowiedź wydaje się co najmniej dziwna. Rzecznik prasowy MEN odesłał nas do wypowiedzi minister Krystyny Szumilas z ubiegłego roku: „Szkoła coraz lepiej uczy umiejętności. Widać efekty jakościowej zmiany w edukacji”. Faktem jest, że badanie zostało przeprowadzone pośród uczniów kształcących się według starej podstawy programowej, według której nauka języka obcego rozpoczynała się w czwartej klasie szkoły podstawowej. Od 2009 r. rozpoczyna się już w pierwszej. Tyle że w raporcie czytamy, że liczba godzin nauczania języków obcych w gimnazjum jest wystarczająca, by uczniowie uzyskali poziom „A2″. Argument dotyczący starej podstawy programowej nie przekonuje także byłej szefowej MEN Krystyny Łybackiej (obecnie posłanki SLD). – Podstawowym problemem jest to, że polska szkoła nie przygotowuje do życia, ale kształci pod testy. Warto zwrócić uwagę na to, w jakich grupach i warunkach uczy się języków – mówi Łybacka. Zwraca też uwagę na bierną postawę Ministerstwa Edukacji. – Zamiast przewidywać problemy, działa dopiero wtedy, gdy dochodzi do pożaru – mówi.
2.
Kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII odbędzie się 27 kwietnia przyszłego roku – ogłosił papież Franciszek podczas konsystorza w poniedziałek w Watykanie. 27 kwietnia 2014 r. przypadnie Święto Miłosierdzia Bożego; dwa lata temu w to święto odbyła się beatyfikacja Jana Pawła II. – To symboliczna zbieżność terminów – powiedział kardynał Nycz. Zdaniem metropolity warszawskiego ogłoszenie przez papieża daty kanonizacji oznacza spełnienie wszystkich nadziei, które były w całym Kościele, a w Polsce szczególnie, na szybką kanonizację Jana Pawła II. Podkreślił, że kanonizacja osiem lat po śmierci to bardzo wcześnie.
3.
Komisja Europejska pozwie Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE za in vitro – informuje RMF FM. Oficjalną decyzję w tej sprawie podejmą w czwartek unijni komisarze. Wniosek o skierowanie pozwu przeciwko Polsce wyszedł już z dyrekcji Komisji Europejskiej odpowiedzialnej za zdrowie. Polska nie dostosowała przepisów do unijnej dyrektywy o warunkach bezpiecznego przechowywaniakomórek rozrodczych, tkanek płodu czy embrionów używanych przy zapłodnieniu in vitro.
4.
Poziom kompetencji językowych polskich gimnazjalistów jest jednym z najniższych w Europie. Takie wnioski płyną z przedstawionego właśnie przez Instytut Badań Edukacyjnych pełnego raportu z Europejskiego Badania Kompetencji Językowych ESCL, które zostało przeprowadzone w polskich szkołach w 2011 r. Wyniki badań wskazują, że ponad połowa polskich gimnazjalistów nie osiągnęła wymaganego w podstawie programowej średniego poziomu kompetencji językowych – odpowiedniego dla międzynarodowego wskaźnika A2. Testomania Z czego biorą się opisane w raporcie problemy? Okazuje się, że w trakcie lekcji uczniowie mało intensywnie posługują się językiem obcym. Badacze zwrócili uwagę także na to, że w trakcie kształcenia niewielką wagę przykłada się do wypowiedzi pisemnych. Ich zdaniem może mieć to związek z formułą egzaminu gimnazjalnego, który do 2011 r. nie zawierał tego typu zadań. Szkolni nauczyciele języków rzadko wykorzystują technologie cyfrowe. Słabo wypada także rozwój kompetencji i doskonalenia zawodowego pośród nauczycieli języków obcych. Z kolei uczniowie niechętnie uczestniczą w dodatkowych zajęciach językowych i mały odsetek z nich korzysta z wymian zagranicznych. O komentarz do tych badań poprosiliśmy resort edukacji. Odpowiedź wydaje się co najmniej dziwna. Rzecznik prasowy MEN odesłał nas do wypowiedzi minister Krystyny Szumilas z ubiegłego roku: „Szkoła coraz lepiej uczy umiejętności. Widać efekty jakościowej zmiany w edukacji”. Faktem jest, że badanie zostało przeprowadzone pośród uczniów kształcących się według starej podstawy programowej, według której nauka języka obcego rozpoczynała się w czwartej klasie szkoły podstawowej. Od 2009 r. rozpoczyna się już w pierwszej. Tyle że w raporcie czytamy, że liczba godzin nauczania języków obcych w gimnazjum jest wystarczająca, by uczniowie uzyskali poziom „A2″. Argument dotyczący starej podstawy programowej nie przekonuje także byłej szefowej MEN Krystyny Łybackiej (obecnie posłanki SLD). – Podstawowym problemem jest to, że polska szkoła nie przygotowuje do życia, ale kształci pod testy. Warto zwrócić uwagę na to, w jakich grupach i warunkach uczy się języków – mówi Łybacka. Zwraca też uwagę na bierną postawę Ministerstwa Edukacji. – Zamiast przewidywać problemy, działa dopiero wtedy, gdy dochodzi do pożaru – mówi.