Zarówno w Grecji jak i w Rzymie rodzina była najważniejszą jednostką społeczeństwa, zaś założenie jej traktowano jako obowiązek, z którego niewywiązanie się groziło nawet utratą praw obywatelskich. Małżeństwa głównie zawierane były między osobami tego samego stanu, bardzo rzadko odchodzono od tej reguły. Narodziny dziecka w starożytnej Grecji były traktowane jako dar niebios i wiązały się z licznymi uroczystościami. W obu państwach rola kobiety w rodzinie była bardzo ograniczona, dopiero w późniejszym czasie w Rzymie stawała się ona coraz większa. Mąż, ojciec był niekwestionowaną głową rodziny, miał prawo decydować o żonie i dzieciach, także o ewentualnym sprzedaniu ich. Dzieci miały obowiązek opiekowania się rodzicami w starszym wieku. W obrębie rodziny obowiązywały różne ceremonie wewnętrzne - nadanie imienia dziecku, zaślubiny. Wychowywanie dzieci było obowiązkiem matek, ale synowie podlegali ich opiece tylko we wczesnym dzieciństwie, przechodząc następnie pod władzę ojca.
Zarówno w Grecji jak i w Rzymie rodzina była najważniejszą jednostką społeczeństwa, zaś założenie jej traktowano jako obowiązek, z którego niewywiązanie się groziło nawet utratą praw obywatelskich. Małżeństwa głównie zawierane były między osobami tego samego stanu, bardzo rzadko odchodzono od tej reguły.
Narodziny dziecka w starożytnej Grecji były traktowane jako dar niebios i wiązały się z licznymi uroczystościami. W obu państwach rola kobiety w rodzinie była bardzo ograniczona, dopiero w późniejszym czasie w Rzymie stawała się ona coraz większa. Mąż, ojciec był niekwestionowaną głową rodziny, miał prawo decydować o żonie i dzieciach, także o ewentualnym sprzedaniu ich. Dzieci miały obowiązek opiekowania się rodzicami w starszym wieku.
W obrębie rodziny obowiązywały różne ceremonie wewnętrzne - nadanie imienia dziecku, zaślubiny. Wychowywanie dzieci było obowiązkiem matek, ale synowie podlegali ich opiece tylko we wczesnym dzieciństwie, przechodząc następnie pod władzę ojca.