Omów zagadnienie dotyczące cierpienia pojedyńczego i zbiorowego(coś na wzór prezentacji maturalnej)na wybranych przykładach z różnych epok
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Z całą pewnością cierpienie towarzyszy ludziom od początków istnienia świata. Zaczęło się od czasów starożytnych. Może mieć różne przyczyny, a także nasilenie u różnych rodzajów ludzi. Dla jednych będzie to straszna choroba, brak akceptacji, ból fizyczny czy też psychiczny. Ból cierpienia czują pojedyncze jednostki, a także całe społeczności ludzkie. Jednakże każdy z nas reaguje na takie cierpienie inaczej. Jedni odczuwają bunt, inni stają się pokorni, a jeszcze inni przechodzą pewnego rodzaju przemianę duchową. Niektórych pokonuje, innym daje siłę do trwania przy życiu w imię czegoś, co na prawdę ma dużą wartość. Jednak cierpienie, mimo jego powszechności, jest zjawiskiem ciężkim do zrozumienia. Mówi się, że warunkiem do osiągnięcia szczęścia jest jego doznanie, które nie tylko nie niszczy, ale też ma głęboki sens moralny. Tylko cierpiąc można osiągnąć głęboką pełnię szczęśliwości. W wyniku cierpienia ludzie mogą być coraz lepsi, widzieć więcej. I to zarówno pojedyncze osoby, jak i całe społeczności. Nie ma monopolu na cierpienie, tak jak i nie ma go na szczęście. Tylko od nas zależy czy będziemy cierpieć czy też nasze środowisko zostanie uleczone radością.
Jacek Soplica był jednym z bohaterów w książce „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza. Z początku odważny awanturnik, hulaka, który marzy o ślubie z córką Stolnika – Ewą. Szlachta go poważała, głównie przez uwagę na jego bezpośredni charakter. Pełno go było w okolicy, przemawiał na sejmikach. Jednak bohater zbyt bardzo spoufalił się z ojcem Ewy i ten upokorzył go poprzez podanie czarnej polewki. Zamknął mu tym samym możliwość poślubienia kobiety, co wywołało ogromny wybuch gniewu. Jednak dumny bohater nie przyznał się do miłości, mimo wielu momentów jego słabości. Owe wydarzenia doprowadziły do wielu nieszczęśliwych wydarzeń, w tym do nieudanego małżeństwa, pijaństwa, a nawet do zamordowania Stolnika. A wszystko poprzez cierpienie, które dokonywało się w duszy bohatera. Mimo jego wielkiej siły fizycznej był dość słabym psychicznie człowiekiem, który nie wytrzymywał presji i wyrzutów sumienia spowodowanych przez otoczenie. Jego żona zmarła, zostawiając mu dziecko, a on coraz częściej topił smutki w alkoholu. Po przypadkowym zabiciu mężczyzny bohater został również posądzony o zdradę. W wyniku tego stracił swoje dobre imię, było to dla niego nie do zniesienia.
Soplica, chcą odkupić swoje winy, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Przyjął symboliczne imię. Cierpienie sprawiło, że dojrzał, zapragnął odkupić swoje winy walcząc o Polskę. Nie dbał o swoje prywatne interesy, celem stało się dla niego dobro ojczyzny. Pomagały mu niektóre z jego dawnych cech np. umiejętność prowadzenia wybitnych strategii, talent żołnierski. Bohater chce się zrehabilitować, wymazać grzechy swej młodości, zaczął dbać o innych ludzi. Cierpienie pozwoliło mu ujrzeć z innej perspektywy swoje zachowanie z młodości i w pewnym sensie je naprawić, być uczciwym przed Bogiem. Dlatego jego życie kończy się spowiedzią, w której wszystko wyznaje. Nie boi się swoich przywar, bo wie, że jego zachowanie nie było najlepsze. Ale w wyniku pozytywnej wewnętrznej przemiany staje się lepszym człowiekiem, akceptującym to, co w jego życiu się wydarzyło i umie naprawić błędy. Wierząc w Boga nie chce również umierać bez przebaczenia, pragnie stanąć czystym przed jego obliczem. Zrobił w swoim życiu bardzo wiele, nie chwaląc się przy tym swoimi osiągnięciami. Robił to dla wewnętrznego spokoju swojego sumienia.
Główną postacią powieści „Zbrodnia i kara” był Rodion Raskolnikow. Człowiek obdarzony wyjątkowo skomplikowaną osobowością, posiadający dwa odmienne charaktery. Mimo tego, że był studentem prawa jego poglądy nie pasowały do kierunku, na którym się kształcił. Rodion uważał, że ludzie dzielą się na dwie kategorie: ludzie wybitni oraz ludzie drugiej kategorii. I zgodnie ze swoimi poglądami bohater postępował. Powód morderstwa dokonanego przez niego nie był straszny, a z cała pewnością nie był konieczny. Było to zabicie lichwiarki, która pożyczała mu pieniądze. Jednakże warunki, w których żył nasz bohater bardzo negatywnie wpływały na jego psychikę. Zauważyć można, że nie mógł spać, dręczyły go myśli. Odsuwał się od ludzi, był strasznie znerwicowany. Przytłaczało go życie. Prawdopodobnie cierpiał na depresję, która go niszczyła. Nie mógł sobie poradzić z życiem i to głównie go skłoniło do zamordowania owej kobiety. Bardzo skrupulatnie zaplanował ten mord, zrobił to z premedytacją, z całą pewnością nie było to działanie pod wpływem chwili. Jednak nie przewidział jednej sytuacji. A mianowicie tego, że dopadną go wyrzuty sumienia, które wynikły z tej strasznej zbrodni i strach, który zatruwał mu życie. Psychika bohatera była bardzo podatna na to co się dzieje wokół niego, co zaobserwować można w jego snach. Z drugiej strony był bardzo ambitny, chciał zrobić coś dobrego w życiu. Jednakże po dokonaniu morderstwa Raskolnikow zaczął cierpieć. Nie spodziewał się takich uczuć po dokonaniu tego przestępstwa. Ale to tylko ukazało jego wrażliwość na świat, duszę romantyka, który sobie nie radził. Jego dusza została okaleczona, ale to pozwoliło mu przeżyć wewnętrzną przemianę. Mimo tego, że sam był biedny to pomagał ludziom materialnie. Zmienił swoje nastawienie do świata, swoje poglądy. Nękały go wyrzuty sumienia po zbrodni, chciał się przyznać, że to zrobił. Zdaje sobie sprawę z tego, że popełnił okropny czyn i chce zmieniać się na lepsze, głównie pod wpływem Sonii Marmieładow. Ona staje się głównym motorem jego działania. Dzięki niej jego życie nie jest puste, dusza nie jest tak bardzo okaleczona, bo wypełnia ją miłość do Sonii. Raskolnikow również nawraca się, zaczyna czytać Ewangelię, uczy się praw kierujących życiem moralnym człowieka. Pod wpływem lektury dowiaduję się o możliwości odkupienia swojej winy poprzez wewnętrzną skruchę. Cierpienie Raskolnikowa miało źródło w jego psychice, w morderstwie, którego dokonał, które nie dawało mu spokoju. Musiał przejść długą drogę, aby dotrzeć do spokoju wewnętrznego i chęci odkupienia swoich win. Miłość spowodowała u niego wiarę w lepszy świat, i w to, że może sobie pomóc.
W opowiadaniu „U nas w Auschwitzu” była przedstawiona ciężka sytuacja ludzi, którzy tam trafili. Autor opisuje więźniów, którzy często drwią z siebie nawzajem, walczą o życie. Wszyscy razem próbują się dopasować do „moralności odwróconego dekalogu”. Zasad, które na wolności były by naganne, lecz w obozie częste. Ludzie, którzy zostali osadzeni w obozie byli traktowani źle. Musieli pracować do utraty sił, prawie nie byli karmieni. Na każdym kroku uświadamiano ich, że są podsłuchiwani, inwigilowani. Wszyscy zlagrowani wiedzieli, że w obozie panują pewne zasady, których na wolności nie ma. Ludzie dzielili się na lepszych i gorszych, tych, którzy się buntowali i tych, którzy się poddawali i ginęli w krematoriach. Nie mogli decydować o swoim życiu, byli ubezwłasnowolnieni. Nikt im nie pomagał w trudnych realiach, musieli liczyć sami na siebie. Panowały tam nieludzkie warunki. Mimo to władze obozu starały się ukryć te straszne fakty i eksponować dobre cechy, które istniały tylko według nich: brukowane drogi, sala muzyczna, biblioteka, sala muzealna, dom publiczny, mecze bokserskie. Lecz z opowiadania wynika, że więźniowie nawet nie mogli korzystać z tych dobrodziejstw. Zlagrowani byli traktowani jak milczące stado ofiar, a esesmani jako panowie życia i śmierci.
Ludzie w obozie nie wytrzymywali tych okropnych warunków psychicznie i fizycznie. Kradli z głodu, donosili na współwięźniów, dusili ich, zabijali. Nie mieli wyboru, uaktywniały się w nich dzikie, pierwotne instynkty dotyczące przetrwania. Nie obchodzili ich już inni ludzie, liczyło się tylko to czy przeżyją i ile przeżyją. Narrator bardzo chciał przekazać historię innym ludziom. Chciał spowodować, żeby cały świat dowiedział, że o tej makabrycznej zbrodni w Auschwitz-Birkenau. Ludzie byli pozbawiani nawet złotych zębów, obcinano im włosy, robiono tatuaże, aby ich oznaczyć, żeby przypadkiem nic się nie wymknęło spod kontroli. Nie chcieli być traktowani przedmiotowo, odbierało im to człowieczeństwo. Stawali się zwierzętami, które opanowały instynkty przetrwania. Uczyli się radzić z zagrożeniami w obozie. Łamali zasady moralne, ponieważ nie znalazły one zastosowania w tak ciężkich warunkach. Gdyby ktoś postępował zgodnie z własnym sumieniem od razu by zginął. Każdy z nich powoli stawał się moralnie zdegradowany. To fizyczne oraz psychiczne cierpienie nie sprawiało, że ci ludzie stawali się lepsi. Wręcz przeciwnie. Ujawniali swoje najgorsze cechy – byli jak walczące o życia zwierzęta.
Cierpienie występuje od czasów starożytnych, w każdej epoce i będzie towarzyszył człowiekowi do końca świata. Mimo tego, że powoduje duży ból, ma wielki wpływ na ludzi. Są poddawani ciężkim próbom, chorobom, strachem i tylko od nich samych zależy kim się staną po tych znaczących wydarzeniach. Niektórzy chcą odbudować to, co zniszczyli swym złym zachowaniem, odpokutować winy. Czasem nie wiedzą, co robić. Poszukują i błądzą, zmieniają i budują. Zwracają się w stronę Boga, gdyż on w dużej mierze pomaga im dać sobie radę z przeciwnościami losu tak jak Jacek Soplica oraz Rodion Raskolnikow. Raskolnikow również zmienia się pod wpływem miłości. Bardzo często bohaterowie zmieniają się na lepsze pod wpływem bólu wewnętrznego. Jednakże nie zawsze, gdyż czasami potrafią zmienić się na dużo gorsze. Wtedy, gdy odczuwają pierwotne instynkty, fizyczny ból demoralizują się. Zapominają o tym, jakimi byli ludźmi przed tragicznymi wydarzeniami. Motyw negatywnej przemiany pod wpływem cierpienia występuje u więźniów obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Zatracają oni swe ludzkie cechy, zezwierzęcając się.
Tak więc obserwując różnorodne obrazy można stwierdzić, że cierpienie ma dwojakie skutki. Potrafi stać się motorem działania, zmian na lepsze, lecz także może spowodować utratę wartości moralnych. Dlatego właśnie cierpienie bardzo zmienia ludzi, zarówno na lepsze jak i na gorsze.
Masz tu różne epoki i bohaterów pojedynczych - Soplice i Raskolnikowa, a także zbiorowego jak ludzie z Opowiadań Borowskiego.
Jak coś nie ok to pisz. :))