O co chodzi w tej Ewangelii odnosząc się do dzisiejszego życia? Słowa Ewangelii według świętego Jana Pojawił się człowiek posłany przez Boga, Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o Światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz posłanym, aby zaświadczyć o Światłości. Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: „Kto ty jesteś?”, on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: „Ja nie jestem Mesjaszem”. Zapytali go: „Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?”. Odrzekł: „Nie jestem”. „Czy ty jesteś prorokiem?”. Odparł: „Nie!”. Powiedzieli mu więc: „Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?”. Odpowiedział: „Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz”. A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. I zadawali mu pytania, mówiąc do niego: „Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?”. Jan im tak odpowiedział: „Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała”. Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu. Oto słowo Pańskie.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Czlowiek musi mieć w sercu Boga, a czasami wyrzuca go.Idzie po łatwiźnie, jak mu wygodniej,co jest zaprzeczeniem Boga.Wybiera w miejsce Boga postęp,politykę.Czasem w jego miejsce stawia swoje ja , że wie lepiej, osądza tego czy to, rozdziela to twoje a nie jego, odmawia pomocy czy dobrego słowa, myśli jedno robi drugie.Przytakuje komuś dla poklasku , zdobycia sobie lepszej pozycji czy kontaktów.A to Bóg umarł na krzyżu i mówi nie bedziesz miał Bogów cudzych przed e mną.Chcący iść dobrą drogą jest trudno , ale Bóg nas kocha zawsze tylko trzeba mu powiedzieć Boże kochaj mnie takim jakim jestem , wybacz moje słabości, porosić Boga by mnie nauczył mądrych umiejętnosci by być takim prawym człowiekiem jak Jan Chrzciciel, prawdomówny, pokorny choć ma wielką moc i siłę nigdy się tym nie chwali. sługą Chrystusa takim człowiekiem który każdy powie że jest to osoba w której jest przyszłość pozytywna.