Napisz wywiad na temat ' Dwie drogi polaków do Niepodległości' . Ty + Osoba z XX wieku. minimum 5 pytań , + podsumowanie wraz z podziękowaniem.
Prosze , niech ktoś pomoże , bo ja kompltnie nie mam pomysłu xd nienawidze wszystkiego co z historią związane. DAM naaaaaj i będę dłużna za wszystkie nawet kawałki referatu. Tylko nie przysyłać zwykłych stron z info . :P:P
EARL15
JA:WITAM czy zechcila by mi pan udzielic wywiadu na temat drogi niepodleglosci w xxw KTOŚ TAM:DZIEŃDOBRY z wielka checia j:jak widzial pan walke o niepodleglosc w ubieglym wieku? k:no wiec najpierw byla pierwsza wojna i muszilismy o nia walczyc i tak samo bylo z 2 wojna. na koniec nastal komunizm i probowalismy sie nie dac dla rosjan co sie udalo j:czy jest pan zadowolony z tych rozwiazan? k:w przypadku wojny byly to straszne lecz konieczne rozaiazania a za czasow komunizmu moglismy zrobic nie co wiecej j:co na przyklad? k:moglismy bardziej naciskac na rosje tak jak to bylo z niemcami j:a czy pan jakos sie udzielal podczas tych smutnych lat? k:oczywiscie. podczas 1 wojny bylem mlody wiec nic nie robilem ale gdy byla juz druga dzielnie bronilem polski a szczegolnioe warszawy w powstaniu j:czy udalo sie kompletnie odzyskac niepodleglosc k:tak teraz jestesmy wolnym krajem z czego bardzo sie ciesze j:bardzo dziekuje za wywiad bylo mi bardzo milo. k:ja tez dziekuje. dowidzenia j:dowidzenia
:)
0 votes Thanks 0
Gosia970
Ja : Dzień dobry nazywam się Agnieszka brzozowska i chciała bym przeprowadzić z panem wywiad. Czy pan będzie taki miły i zgodzi się ?
Ktoś : Oczywiście z wielką chęcią .
Ja : Dobrze to zaczynamy. Czy trudno było żyć w XX w. i czy też pan walczył ?
Ktoś : W tamtych czasach bardzo było trudno żyć nie można było usiedzieć w jednym miejscu i tak udzielałem się do walki o nie podległość.
Ja : Czy odniósł pan jakieś obrażenia w walce ?
Ktoś : Niestety tak. Pewien Prus mnie postrzelił ale na szczęście miałem dobrego kolegę który był lekarzem uratował mi życie niestety on sam zginął. Mniejszym obrażeniem jakie poniosłem było złamanie nogi i uszkodzenie biodra ale jak widać żyje i mam się całkiem dobrze.
Ja : Musze przyznać że miał pan dużo szczęścia i wielką odwagę. Ja na pana miejscu pewnie bym się schowała do jakiejś piwnicy i modliła żeby mnie nie znaleźli. A czy trudno się panu walczyło i czy czas na wojnie panu szybko mijał czy raczej wolno ?
Ktoś : Moja droga wojna to było dla mnie trudne doświadczenie ale przy życiu utrzymywało mnie to że robie to dla całego naszego narodu i bardzo się ciesze że poszyłem walczyć a nie z chowałem się w jakimś ciemny zaułku , a czas mijał mi bardzo długo.
Ja : Powiem panu jedno jestem godna podziwu bo w tych czasach nie ma już tak odważnych mężczyzn. Bardzo dziękuje za wywiad i do zobaczeni.
KTOŚ TAM:DZIEŃDOBRY z wielka checia
j:jak widzial pan walke o niepodleglosc w ubieglym wieku?
k:no wiec najpierw byla pierwsza wojna i muszilismy o nia walczyc i tak samo bylo z 2 wojna. na koniec nastal komunizm i probowalismy sie nie dac dla rosjan co sie udalo
j:czy jest pan zadowolony z tych rozwiazan?
k:w przypadku wojny byly to straszne lecz konieczne rozaiazania a za czasow komunizmu moglismy zrobic nie co wiecej
j:co na przyklad?
k:moglismy bardziej naciskac na rosje tak jak to bylo z niemcami
j:a czy pan jakos sie udzielal podczas tych smutnych lat?
k:oczywiscie. podczas 1 wojny bylem mlody wiec nic nie robilem ale gdy byla juz druga dzielnie bronilem polski a szczegolnioe warszawy w powstaniu
j:czy udalo sie kompletnie odzyskac niepodleglosc
k:tak teraz jestesmy wolnym krajem z czego bardzo sie ciesze
j:bardzo dziekuje za wywiad bylo mi bardzo milo.
k:ja tez dziekuje. dowidzenia
j:dowidzenia
:)
Ktoś : Oczywiście z wielką chęcią .
Ja : Dobrze to zaczynamy. Czy trudno było żyć w XX w. i czy też pan walczył ?
Ktoś : W tamtych czasach bardzo było trudno żyć nie można było usiedzieć w jednym miejscu i tak udzielałem się do walki o nie podległość.
Ja : Czy odniósł pan jakieś obrażenia w walce ?
Ktoś : Niestety tak. Pewien Prus mnie postrzelił ale na szczęście miałem dobrego kolegę który był lekarzem uratował mi życie niestety on sam zginął. Mniejszym obrażeniem jakie poniosłem było złamanie nogi i uszkodzenie biodra ale jak widać żyje i mam się całkiem dobrze.
Ja : Musze przyznać że miał pan dużo szczęścia i wielką odwagę. Ja na pana miejscu pewnie bym się schowała do jakiejś piwnicy i modliła żeby mnie nie znaleźli. A czy trudno się panu walczyło i czy czas na wojnie panu szybko mijał czy raczej wolno ?
Ktoś : Moja droga wojna to było dla mnie trudne doświadczenie ale przy życiu utrzymywało mnie to że robie to dla całego naszego narodu i bardzo się ciesze że poszyłem walczyć a nie z chowałem się w jakimś ciemny zaułku , a czas mijał mi bardzo długo.
Ja : Powiem panu jedno jestem godna podziwu bo w tych czasach nie ma już tak odważnych mężczyzn. Bardzo dziękuje za wywiad i do zobaczeni.
Ktoś : Ja również dziękuje i żegnam.