"Jak zmieniać świat na lepszy? Jak przyczynić się do budowania lepszego świata?
Zacząć trzeba od budowania lepszego świata wokół siebie. W praktyce kontaktów międzyludzkich można z szacunkiem przyjmować każdego dobrego człowieka, ale także ujawniać wszelkie zło, piętnować złe czyny, postawy i zachowania. Ujawnianie zła i złych osób jest podstawową rzeczą jaką trzeba robić aby przeciwdziałać złu. Z respektem można traktować przekonanaia, wiarę i poglądy innych, nawet jeśli są tak bardzo różne od naszych. Jest to możliwe tylko wtedy, jeśli sami jesteśmy dobrze zakorzenieni w naszym światopoglądzie, przekonanaich, wierze czy tradycji. Jeśli potrafimy spokojnie i jasno przedstawiać nasz punkt widzenia i dać świadectwo pokazujące jak wprowadzać pozytywne zmiany, inni także zostaną zachęceni.
Tylko człowiek niepewny swych poglądów, przekonań czy wiary ucieka się do przemocy i agresji, by do swych racji „przekonać”, a raczej zmusić innych. Każdy światopogląd, wszelkie przekonania czy wiara i każde działanie są tylko na tyle autentyczne, na ile propagujący je czy wyznający człowiek rezygnuje ze stosowania przemocy, podstępu, oszustwa. Zatem porzucamy przekonywanie innych do tego co bezwartościowe, oszukane, szkodliwe. Czy jest to kiepski produkt marketingowej firmy czy jakiś kościół skażony z lodziejstwem lub pedofilią. Porzucamy, odrzucamy to co złe od siebie daleko. I szukamy dobra wspólnego dla ludzi w okolicy. Dobro buduje się czynem. Lepszy świat można budować na wiele sposobów, ale to budowanie nie może być działaniem tylko dla swojego dobra. Lepszy świat budujemy mając na uwadze dobro ludzi, dobro większej okolicy.
Przemiana człowieka, przemiana ludzkiego serca może się dokonać jedynie w takisposób, gdy pozostajemy w pełni szacunku dla wolności, praw i poglądów innych ludzi. Uczymy tych, którzy chcą się uczyć, ale nie staramy się narzucić światopoglądu tym, którzy tego nie chcą. Trudno nauczyć coś nauczyć tych, którzy nie są zdolni do uczenia się, jednak inteligentnych ludzi, którzy potrafią pojąć ideę wyższego dobra i działać na rzecz polepszania świata jest wystarczająco dużo. Istotną rzeczą, którą musi dokonać w sobie człowiek dążący do załatania podziurawionego przez szkodliwy egoizm, agresję, przemoc, narkotyki, ślepe i pomylone religianctwo, agresywny ateizm maoistowskiego typu czy brudne pieniądze świata z niewolnictwa, prostytucji lub terroru, jest ustalenie własnej hierarchii wartości w tym co dobre, lepsze i najlepsze, w tym, co pozwala wszystkim lepiej żyć i rozwijać się wszechstronnie.
Aby móc zmieniać otaczający nas świat, musimy zacząc od samych siebie. Każdy, bowiem młody człowiek może zmieniać świat. Od niego samego zależy, jaki będzie tego skutek. Aby móc poprawić czy ulepszyć ten zniszczony przez złych ludzi świat, należy być przygotowanym do działania, myślenia, a nawet do pewnego poświęcenia, choć to poświęcenie nie musi być wcale wielkie, tyle co kilka minut skupienia albo parę godzin pracy. Pracujemy na rzecz lepszego świata. Myślimy na rzecz lepszego świata. Skupiamy się na rzecz zbudowania lepszego świata.
Człowiek nie musi podporządkowywać się kiczowatej modzie ani komercyjnym trendom, nie musi pozwalać na niszczenie przyrody, nie musi pozwalać terroryzować się przez psychopatów. Każdy może się przeciwstwiać złu na różne sposoby. Nie musisz umrzeć jako tchórz współwinny eskalacji zła panującego na świecie. Likwiduj zło w zarodku, zaczynając już od szkoły podstawowej. Często możesz to zrobić anonimowo, chociażby wieszająć kilka plakatów piętnujących czy ujawniających zło, np. Jan Kowalski z II a jest dillerem, handluje narkotykami, terroryzuje nożem i zastrasza! "
Najlepszym i najskuteczniejszym sposobem do przemiany życia drugiego człowieka jest własne życie. Szczególnie dzisiaj, kiedy media ukazują błędny obraz człowieczeństwa, moralnośći i życia z Bogiem (w mediach bez Boga) człowiek potrzebuję drugiego człowieka, z którego będzie mógł wziąć przykład. Ja staram się przystępować do sakramentów świętych, uczestniczyć we Mszach świętych, pomagać innym bezinteresownie - dzięki takiemu postępowaniu drugi człowiek może dostrzec, iż moje życie jest np lepsze niż życie kogoś kto żyje z dala od Kościoła. Na pewno nie można nikogo zmuszać do Wiary - chodzenia do kościoła, przystępowania do sakramentów świętych - każdy człowiek musi sam "poczuć" i na własnej skórze doświadczyć Miłości Pana Jezusa, która przemiania jego życie, a my ludzie, możemy (i jesteśmy) tylko narzędziami w ręku Pana Boga.
Koryzstam y tej podanej rady:
"Jak zmieniać świat na lepszy? Jak przyczynić się do budowania lepszego świata?
Zacząć trzeba od budowania lepszego świata wokół siebie. W praktyce kontaktów międzyludzkich można z szacunkiem przyjmować każdego dobrego człowieka, ale także ujawniać wszelkie zło, piętnować złe czyny, postawy i zachowania. Ujawnianie zła i złych osób jest podstawową rzeczą jaką trzeba robić aby przeciwdziałać złu. Z respektem można traktować przekonanaia, wiarę i poglądy innych, nawet jeśli są tak bardzo różne od naszych. Jest to możliwe tylko wtedy, jeśli sami jesteśmy dobrze zakorzenieni w naszym światopoglądzie, przekonanaich, wierze czy tradycji. Jeśli potrafimy spokojnie i jasno przedstawiać nasz punkt widzenia i dać świadectwo pokazujące jak wprowadzać pozytywne zmiany, inni także zostaną zachęceni.
Tylko człowiek niepewny swych poglądów, przekonań czy wiary ucieka się do przemocy i agresji, by do swych racji „przekonać”, a raczej zmusić innych. Każdy światopogląd, wszelkie przekonania czy wiara i każde działanie są tylko na tyle autentyczne, na ile propagujący je czy wyznający człowiek rezygnuje ze stosowania przemocy, podstępu, oszustwa. Zatem porzucamy przekonywanie innych do tego co bezwartościowe, oszukane, szkodliwe. Czy jest to kiepski produkt marketingowej firmy czy jakiś kościół skażony z lodziejstwem lub pedofilią. Porzucamy, odrzucamy to co złe od siebie daleko. I szukamy dobra wspólnego dla ludzi w okolicy. Dobro buduje się czynem. Lepszy świat można budować na wiele sposobów, ale to budowanie nie może być działaniem tylko dla swojego dobra. Lepszy świat budujemy mając na uwadze dobro ludzi, dobro większej okolicy.
Przemiana człowieka, przemiana ludzkiego serca może się dokonać jedynie w takisposób, gdy pozostajemy w pełni szacunku dla wolności, praw i poglądów innych ludzi. Uczymy tych, którzy chcą się uczyć, ale nie staramy się narzucić światopoglądu tym, którzy tego nie chcą. Trudno nauczyć coś nauczyć tych, którzy nie są zdolni do uczenia się, jednak inteligentnych ludzi, którzy potrafią pojąć ideę wyższego dobra i działać na rzecz polepszania świata jest wystarczająco dużo. Istotną rzeczą, którą musi dokonać w sobie człowiek dążący do załatania podziurawionego przez szkodliwy egoizm, agresję, przemoc, narkotyki, ślepe i pomylone religianctwo, agresywny ateizm maoistowskiego typu czy brudne pieniądze świata z niewolnictwa, prostytucji lub terroru, jest ustalenie własnej hierarchii wartości w tym co dobre, lepsze i najlepsze, w tym, co pozwala wszystkim lepiej żyć i rozwijać się wszechstronnie.
Aby móc zmieniać otaczający nas świat, musimy zacząc od samych siebie. Każdy, bowiem młody człowiek może zmieniać świat. Od niego samego zależy, jaki będzie tego skutek. Aby móc poprawić czy ulepszyć ten zniszczony przez złych ludzi świat, należy być przygotowanym do działania, myślenia, a nawet do pewnego poświęcenia, choć to poświęcenie nie musi być wcale wielkie, tyle co kilka minut skupienia albo parę godzin pracy. Pracujemy na rzecz lepszego świata. Myślimy na rzecz lepszego świata. Skupiamy się na rzecz zbudowania lepszego świata.
Człowiek nie musi podporządkowywać się kiczowatej modzie ani komercyjnym trendom, nie musi pozwalać na niszczenie przyrody, nie musi pozwalać terroryzować się przez psychopatów. Każdy może się przeciwstwiać złu na różne sposoby. Nie musisz umrzeć jako tchórz współwinny eskalacji zła panującego na świecie. Likwiduj zło w zarodku, zaczynając już od szkoły podstawowej. Często możesz to zrobić anonimowo, chociażby wieszająć kilka plakatów piętnujących czy ujawniających zło, np. Jan Kowalski z II a jest dillerem, handluje narkotykami, terroryzuje nożem i zastrasza! "
żródło: http://www.himavanti.pun.pl/
Najlepszym i najskuteczniejszym sposobem do przemiany życia drugiego człowieka jest własne życie. Szczególnie dzisiaj, kiedy media ukazują błędny obraz człowieczeństwa, moralnośći i życia z Bogiem (w mediach bez Boga) człowiek potrzebuję drugiego człowieka, z którego będzie mógł wziąć przykład. Ja staram się przystępować do sakramentów świętych, uczestniczyć we Mszach świętych, pomagać innym bezinteresownie - dzięki takiemu postępowaniu drugi człowiek może dostrzec, iż moje życie jest np lepsze niż życie kogoś kto żyje z dala od Kościoła. Na pewno nie można nikogo zmuszać do Wiary - chodzenia do kościoła, przystępowania do sakramentów świętych - każdy człowiek musi sam "poczuć" i na własnej skórze doświadczyć Miłości Pana Jezusa, która przemiania jego życie, a my ludzie, możemy (i jesteśmy) tylko narzędziami w ręku Pana Boga.