Napisz o swoim cierpieniu pisząc w formie pocieszenia.
Temat bardzo ciekawy, więc już widzę las rąk. Proszę o szybką odpowiedź, iż zadanie jest na jutro.
EmRena
Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Poboli, popłaczesz i koniec. Oni nie są warci twych łez. Cóż z tego, że ranią? Możesz zranić ich bardziej, zniszczyć resztki ich pewności siebie. Pokaż, że już w porządku, że nic się nie stało. Zniszcz przykrość w zarodku, tak jak zawsze. Uśmiechnij się i ukryj smutek, schowaj cierpienie głęboko w sercu, jak zawsze to robisz. Wiem, że boli. Tak prędko nie przestanie, ale poddać się nie możesz. Chcesz żyć, uwierz w to. Udowodnij wszystkim, że tak łatwo się ciebie nie pozbędą. Ja też nie umiem kochać, nie jesteś sama. Nikt nie jest sam. Jest dobrze, nie martw się! Masz rodzinę, przyjaciół... Wiem, że życie jest trudne. Wiem, że masz go już dosyć. Skończ z płaczem i łzami! Przetrzyj je i wyjdź na ulicę, pokaż swoją siłę. Wiedziałam, że zrozumiesz. Kochaj tak, jak zawsze tego chciałaś... Już nie będzie cię boleć, już nie będzie łez. Teraz najdzie cię kolejna fala chorej radości z życia.
Chcesz żyć, uwierz w to. Udowodnij wszystkim, że tak łatwo się ciebie nie pozbędą. Ja też nie umiem kochać, nie jesteś sama. Nikt nie jest sam. Jest dobrze, nie martw się! Masz rodzinę, przyjaciół... Wiem, że życie jest trudne. Wiem, że masz go już dosyć. Skończ z płaczem i łzami! Przetrzyj je i wyjdź na ulicę, pokaż swoją siłę. Wiedziałam, że zrozumiesz. Kochaj tak, jak zawsze tego chciałaś... Już nie będzie cię boleć, już nie będzie łez. Teraz najdzie cię kolejna fala chorej radości z życia.