Nazywam sie Jan Kowalski pisze do Pana w sprawie problemu głodu który teraz dosięga wiele osób. Jest to problem na skale globalna i chcałbym by opisał go Pan w swoim czasopiśmie. W dzisiejszych czasach w niektórych krajach mało rozwinietych dzieci często głodują i umierają z niedożywienia. Ale mozna by było zorganizowac jakiąś zbiórke pieniedzy i żywności dla tych krajów i poprzez misjonarzy te rzeczy tam dostarczyc. Jednak głód dotyczy również ludzi w Polsce nawet naszych sąsiadów czy znajomych. Ludzie biedni nie mają czasem gdzie mieszkać a rodziny wielodzietne nie maja pieniedzy na utrzymanie swoich dzieci. Ale mozna temu zapobiec . My często kupujemy za dużo zywności i ja marnujemy a wystarczy pomyśleć ze innym brakuje chcleba. I każdy tą zywnościa może sie podzielić z bliźnim . wystarczy w sklepach rozłożyć kosze na zywnosc nie tylko na świeta ale zawsze gdyż ci ludzie głoduja nie tylko w świeta. Pragnę zwrócić sie do Psana z proźba by opisał pan ten problem i zwrócił sie do ludzi o pomoc dla tych głodujacych. Nie badźmy obojętni na ludzka krzywde gdyz mały gest może tutaj dużo zmienić.
Jan Kowalski
adres
redaktor czsopisma ,,Raj;;
Nazywam sie Jan Kowalski pisze do Pana w sprawie problemu głodu który teraz dosięga wiele osób. Jest to problem na skale globalna i chcałbym by opisał go Pan w swoim czasopiśmie. W dzisiejszych czasach w niektórych krajach mało rozwinietych dzieci często głodują i umierają z niedożywienia. Ale mozna by było zorganizowac jakiąś zbiórke pieniedzy i żywności dla tych krajów i poprzez misjonarzy te rzeczy tam dostarczyc. Jednak głód dotyczy również ludzi w Polsce nawet naszych sąsiadów czy znajomych. Ludzie biedni nie mają czasem gdzie mieszkać a rodziny wielodzietne nie maja pieniedzy na utrzymanie swoich dzieci. Ale mozna temu zapobiec . My często kupujemy za dużo zywności i ja marnujemy a wystarczy pomyśleć ze innym brakuje chcleba. I każdy tą zywnościa może sie podzielić z bliźnim . wystarczy w sklepach rozłożyć kosze na zywnosc nie tylko na świeta ale zawsze gdyż ci ludzie głoduja nie tylko w świeta. Pragnę zwrócić sie do Psana z proźba by opisał pan ten problem i zwrócił sie do ludzi o pomoc dla tych głodujacych. Nie badźmy obojętni na ludzka krzywde gdyz mały gest może tutaj dużo zmienić.
z poważaniem
podpis