napisz dialog ukazujący rozmowę kolegów na temat pracy misjonarzy
A: Cześć stary! Co tam??
B: Siemak, a wiesz wracam z kościoła i znowu była zbiórka na misjonarzy. No ile można!?
A: Ale co ci się w tym nie podoba?
B: No bo ciągle tylko misjonaże i misjonaże. Po co oni tam jeżdzą i tylko kase tracą?
A: Widzisz, oni jeżdzą alby pomagać wrócić ludzom na drogę do Boga, aby się nawrócili, jeżdzą bo Bóg tego chce.
B: Ale ile można?! Ej... czekaj... Jak to??
A: No widzisz, ja też kiedyś miałem podobne podejście do Ciebie, ale wiesz ile oni zrobili dobrego ale tych biednych ludzi?
B: No ile??
A: Coraz więcej ludzi zaczyna wierzyć w Boga, a dzięki temu czeka ich życie wieczne.
B: No spoko. Ale po co im te pieniądze?
A: Ty tylko o jednym. Potrzebują ich aby mieć na środki transportu do trudno dostępnych miejsc, żeby pomagać ludziom wrócić do Boga.
B: A bez tego nie mogą?
A: Mogą, ale byłoby im znacznie trudniej. A tak jest lepiej.
B: Czyli że oni.. no ten... nawracają i pomagają?
A: No jasne!
B: Ej... to ja tam sdorzucę coś od siebie...
A: Jeśli chcesz to dorzuć. Ale pamiętaj, że może dzieki tobie jakas zblakana owieczka znajdzie droge do stada i pasterza.
B: Nie przesadzaj.
A: Nie przesadzam. No już... Jak chcesz to biegnij szybko bo zaraz z puszami uciekną...
:)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
A: Cześć stary! Co tam??
B: Siemak, a wiesz wracam z kościoła i znowu była zbiórka na misjonarzy. No ile można!?
A: Ale co ci się w tym nie podoba?
B: No bo ciągle tylko misjonaże i misjonaże. Po co oni tam jeżdzą i tylko kase tracą?
A: Widzisz, oni jeżdzą alby pomagać wrócić ludzom na drogę do Boga, aby się nawrócili, jeżdzą bo Bóg tego chce.
B: Ale ile można?! Ej... czekaj... Jak to??
A: No widzisz, ja też kiedyś miałem podobne podejście do Ciebie, ale wiesz ile oni zrobili dobrego ale tych biednych ludzi?
B: No ile??
A: Coraz więcej ludzi zaczyna wierzyć w Boga, a dzięki temu czeka ich życie wieczne.
B: No spoko. Ale po co im te pieniądze?
A: Ty tylko o jednym. Potrzebują ich aby mieć na środki transportu do trudno dostępnych miejsc, żeby pomagać ludziom wrócić do Boga.
B: A bez tego nie mogą?
A: Mogą, ale byłoby im znacznie trudniej. A tak jest lepiej.
B: Czyli że oni.. no ten... nawracają i pomagają?
A: No jasne!
B: Ej... to ja tam sdorzucę coś od siebie...
A: Jeśli chcesz to dorzuć. Ale pamiętaj, że może dzieki tobie jakas zblakana owieczka znajdzie droge do stada i pasterza.
B: Nie przesadzaj.
A: Nie przesadzam. No już... Jak chcesz to biegnij szybko bo zaraz z puszami uciekną...
:)