Na podstawie tekstu "Demokracja czy dyktatura?" oraz własnych spostrzeżeń napisz rozprawkę na temat: Telewizja i jej wpływ na edukację - szanse i zagrożenia.
Tekst:
Uważam [...], że telewizja, której wpływ bywa niesłychanie szkodliwy, mogłaby być znakomitym instrumentem edukacji. Mogłaby być, ale jest mało prawdopodobne, że będzie [...]. Znajdujemy się w wyjątkowo trudnej sytuacji: im więcej kanałów, tym trudniej jest znaleźć zawodowców naprawdę zdolnych do wytwarzania pgoramów równocześnie atrakcyjnych i wysokiej jakości.
Istnieje więc podstawowa trudność wewnętrzna, która stanowi podstawę degradacji poziomu telewizji. Obniża się on, ponieważ kanały telewizyjne, w celu utrzymania odbiorców, muszą produkować coraz więcej sensacyjnych audycji. A to, co sensacyjne, bardzo rzadko jest dobre.
Warto posłuchać, co mają na ten temat do powiedzenia producenci programów telewizyjnych. Z okazji konferencji, jaką przed kilku laty zorganizowałem, mogłem spotkać osoby odpowiedzialne za jeden z kanałów telewizyjnych. W trakcie rozmów powiedzieli mi rzeczy przerażające, które im się wydawały naturalne i poza dyskusją. "Musimy ludziom dawać to, czego oczekują", mówili np tak, jakby można było wiedzieć, czego ludzie chcą, opierając się po prostu na statystykach oglądalności. Wszystko, czego można się na tej podstawie dowiedzieć, to jakie są preferencje widzów w odniesieniu do programów, które im są proponowane. Cyfry te nie mogą nam powiedzieć, co moglibyśmy lub powinniśmy im oferować, zaś dyrektor stacji telewizyjnej nie wie, jakie byłyby zachowania widzów w stosunku do innych propozycji. W gruncie rzeczy uważał on, że wybór jest możliwy jedynie spośród tego, co i tak jest prezentowane w telewizji i że nie ma innej możliwości. Uważał on, że jego poglądy są zgodne z "zasadami demokracji" i sądził, iż należy się kierować tym, "co jest popularne". Otóż nic w demokracji nie usprawiedliwia tezy tego dyrektora stacji telewizyjnej, dla którego produkowanie coraz marniejszych programów odpowiada zasadom demokracji, "gdyż ludzie tego chcą".
Demokracja jest przede wszystkim systemem zabezpieczającym przed dyktaturą i nic w ramach demokracji nie zabrania osobom bardziej wykształconym przekazywania wiedzy tym, którzy są mniej wykształceni. Idee owego dyrektora stacji telewizyjnej w niczym nie przypominają ducha demokracji, który zawsze polegał na tym, by stwarzać wszystkim coraz lepsze możliwości. Natomiast zasady demokracji rozumiane tak, jak w TV prowadzą do ofiarowania widzom coraz gorszych programów, które publiczność ogląda, jeżeli jeszcze dorzuci się trochę przemocy i sensacji. W gruncie rzeczy, im częściej pojawiają się te składniki, tym bardziej widzowie się ich domagają. A ponieważ producenci telewizyjni najlepiej wiedzą, jak robić takie właśnie programy, odrzuca się trudniejsze propozycje.
Prosiłbym o zrobienie tego max do 23.
Pozdrawiam,
Stasiek593.
W obecnym czasie, telewizja jest przede wszystkim nastawiona na programy rozrywkowe, filmy kryminalne czy telenowele. Nie są to programy edukacyjne, które mogłyby w przyszłosci zaowocować świetnie wykształconą młodzieżą. Niestety, ale telewizja nie korzysta z takich instrumentów, a mogłaby w doskonały sposób przyczynić się do jej rozwoju. Zamiast tego telewizja przedstawia mało wartościowe programy, które niewiele może nauczyć dobrego. A na potwierdzenie mojej tezy przytoczę odpowiednie argumenty.
Po pierwsze telewizja jest nadawcą szerokiego grona odbiorców, w tym również ludzi, którzy nie interesują się zupełnie kryminałami czy programami rozrywkowymi. Nie interesuje również się swiatem przemocy, złem,terroryzmem. Dla takich osób w obecnej chwili nie ma żadnego wyboru, ponieważ telewizja już z góry założyła co chce oglądać widz, choć wcale nie jest on pytany o zdanie, a wybór programów należy wyłącznie do stacji telewizyjnej. Szkoda, ponieważ ludzie maja różne poglądy i oczekiwania, a w telewizja nie przedstawia niczego nowego. Jak zwykle goni za sensacją.
Sadzę, że telewizja może nieść ze sobą bardzo duże zagrożenie, gdyż codziennie możemy oglądać śmierć, zabójstwa, gwałty. Takie obrazy po jakimś czasie mogą u odbiorcy wywoływać zobojętnienie, ponieważ widzi on to na co dzień i w ten sposób zatraca się jego wrażliwość na krzywdę ludzką. Często też młodzież próbuje nasladować swoich ulubionych bohaterów i traci kontakt z rzeczywistoscią. Nie odróżnia juz dobra od zła. Nie rozumie, że za niewłasciwe zachowanie może zostać surowo ukarana, chociaż telewizja często pokazuje , iż negatywny bohater nie ponosi odpowiedzialności za swoje czyny.
Uważam, iż telewizja powinna podjąc wyzwanie jakim jest emitowanie programów edukacyjnych, ponieważ ludzie oczekują od niej czegoś wiecej niż tylko przemocy. Owszem są to trudniejsze tematy, ale każdy widz powinien mieć wybór odpowiedniego programu do naszych oczekiwań, pragnień. A w tej chwili telewizja idzie na łatwiznę. Nie bierze pod uwagę innych głosów.
Moim zdaniem , na obecnym etapie, telewizja niesie ze sobą więcej zagrożeń niż szans, ponieważ coraz więcej obrazów przedstawia przemoc i wulgaryzmy.
Telewizja powinna zastanowić się poważnie nad emisją programów, które bedą wartościowe i pomocne naszej młodzieży, bo to oni bedą kiedyś przyszłoscią naszego kraju.