Pewien człowiek o imieniu ADAM był nadzwyczaj bogaty, posiadał wielkie włości(czyli miał ogólnie mówiąc dużą posiadłość), niczego nigdy mu nie brakowało. wszystko co posiadał przybywało do niego po przez krzywdę słabszych i biedniejszych obywateli.
któregoś dnia jeden z poszkodowanych przez Adama oznajmił mu że straci on cały majątek jeśli się nie nawróci.
Pewny siebie Adam wyśmiał mężczyznę. Kilka dni pużniej sytuacja powturzyła się kilkakrotnie ale słowa padały od innych mężczyzn.
Adam był pewny i nie obawiał się o majątek.
Pewnego dnia Adamowi przyśniło się iż ogromny pożar, trawi jego dobytek życia w mgnieniu oka , a inni się z niego śmieją, zaczynają nim gardzić tak jak on gardził nimi gy był bogaty.
Adam po przebudzeniu przemyślał ostrzeżenie ze snu i te które otrzymał od mężczyzn.
majątek swój postanowił rozdać biednym lecz pozostawił sobie część by mógł żyć godnie do końca dni...
nie wiem czy to dobre....ale jak coś pewne podstawy masz....
możesz dopisać że żył niezgodnie z przekazaniami czy coś w tym stylu...
i wątek że to co on posiada zawdzięcza sobie a nie Bogu...
Pewien człowiek o imieniu ADAM był nadzwyczaj bogaty, posiadał wielkie włości(czyli miał ogólnie mówiąc dużą posiadłość), niczego nigdy mu nie brakowało. wszystko co posiadał przybywało do niego po przez krzywdę słabszych i biedniejszych obywateli.
któregoś dnia jeden z poszkodowanych przez Adama oznajmił mu że straci on cały majątek jeśli się nie nawróci.
Pewny siebie Adam wyśmiał mężczyznę. Kilka dni pużniej sytuacja powturzyła się kilkakrotnie ale słowa padały od innych mężczyzn.
Adam był pewny i nie obawiał się o majątek.
Pewnego dnia Adamowi przyśniło się iż ogromny pożar, trawi jego dobytek życia w mgnieniu oka , a inni się z niego śmieją, zaczynają nim gardzić tak jak on gardził nimi gy był bogaty.
Adam po przebudzeniu przemyślał ostrzeżenie ze snu i te które otrzymał od mężczyzn.
majątek swój postanowił rozdać biednym lecz pozostawił sobie część by mógł żyć godnie do końca dni...
nie wiem czy to dobre....ale jak coś pewne podstawy masz....
możesz dopisać że żył niezgodnie z przekazaniami czy coś w tym stylu...
i wątek że to co on posiada zawdzięcza sobie a nie Bogu...