Ewangelia z 1301,2013 opisuje chrzest Jezusa. Podczas gdy Jan Chrzcił lud u brzegów Jordanu, pojawił się wśród nich także i Jezus.Przyjął chrzest od Jana i w tym momencie Duch Święty zstąpił na niego,a z nieba rozległ się głos "Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie". Ewangelia opisuje kolejną po narodzeniu Jezusa epifanię, czyli objawienie. W chwilu Chrztu JEzusa jest obecna cała Trójca Święta, Bóg Ojciec potwierdza autorytet Syna, Duch Święty umacnia go na dalsze losy, kiedy to będzie się od tego momentu wypełniała publiczna misja Jezusa, a która swoje zwieńczenie będzie miała na Golgocie. Chrzest JEzusa odsyła nas pamięcią także dio naszego chrztu. Dobrze, że zostaliśmy ochrzczeni w tak wczesnym czasie bo dzięki temu mogliśmy od małego należeć do Jezusa, został w nas zgładzony grzech pierworodny. W chwili chrztu świętego usłyszeliśmy od Boga "tyś jest mój syn umiłowany, w tobie mam upodobanie".Staliśmy się czyści i święci. Zastanówmy się ile z tej czystości chrzścielnej w nas dziś pozostało? Czy nadal jesteśmy blisko Trójcy i czy nasze życie podoba się Bogu? Czy obmywamy się często łaską Pana daną nam w sakramencie pokuty?
Stańmy więc w najbliższym czasie przed naszą chrzcielnicą gdzie przed laty przyjęliśmy chrzest i odnówmy rzyżeczenia chrzcielne, dziękująć jednocześnie Bogu za wszystkie łąski, za rodziców, rodziców chrzestnych i polecajmy ich Bogu.
Ewangelia z 1301,2013 opisuje chrzest Jezusa. Podczas gdy Jan Chrzcił lud u brzegów Jordanu, pojawił się wśród nich także i Jezus.Przyjął chrzest od Jana i w tym momencie Duch Święty zstąpił na niego,a z nieba rozległ się głos "Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie". Ewangelia opisuje kolejną po narodzeniu Jezusa epifanię, czyli objawienie. W chwilu Chrztu JEzusa jest obecna cała Trójca Święta, Bóg Ojciec potwierdza autorytet Syna, Duch Święty umacnia go na dalsze losy, kiedy to będzie się od tego momentu wypełniała publiczna misja Jezusa, a która swoje zwieńczenie będzie miała na Golgocie. Chrzest JEzusa odsyła nas pamięcią także dio naszego chrztu. Dobrze, że zostaliśmy ochrzczeni w tak wczesnym czasie bo dzięki temu mogliśmy od małego należeć do Jezusa, został w nas zgładzony grzech pierworodny. W chwili chrztu świętego usłyszeliśmy od Boga "tyś jest mój syn umiłowany, w tobie mam upodobanie".Staliśmy się czyści i święci. Zastanówmy się ile z tej czystości chrzścielnej w nas dziś pozostało? Czy nadal jesteśmy blisko Trójcy i czy nasze życie podoba się Bogu? Czy obmywamy się często łaską Pana daną nam w sakramencie pokuty?
Stańmy więc w najbliższym czasie przed naszą chrzcielnicą gdzie przed laty przyjęliśmy chrzest i odnówmy rzyżeczenia chrzcielne, dziękująć jednocześnie Bogu za wszystkie łąski, za rodziców, rodziców chrzestnych i polecajmy ich Bogu.