Nie za bardzo rozumiem o co ci czodzi więc napisze tak jak wiem.
Lekcja która utkwiła mi w głowie odbyła sie na przyrodzie w 3 klasie. Przyszedł wtedy tata mojego kolegi który jest przyrodnikiem. Pokazywał nam różne rodzaje bakterii i pokazywał swoje przygody na filmie. Najlepsze było na koniec. podzielił nas na grupy dał nam pimpety i szczypce i nalał do ,, kuwet" wody i wpuścił rużne robaki. Mieliśmy je wyławiać i wrzucac do pojemniczka z wodą. to była super lekcja.
licze ze pomogłam.
P.S jeśli nie o to ci chodziło napisz do mnie wiadomość i wytłumacz o co chodzi a napisze jeszcze raz. :)
Nie za bardzo rozumiem o co ci czodzi więc napisze tak jak wiem.
Lekcja która utkwiła mi w głowie odbyła sie na przyrodzie w 3 klasie. Przyszedł wtedy tata mojego kolegi który jest przyrodnikiem. Pokazywał nam różne rodzaje bakterii i pokazywał swoje przygody na filmie. Najlepsze było na koniec. podzielił nas na grupy dał nam pimpety i szczypce i nalał do ,, kuwet" wody i wpuścił rużne robaki. Mieliśmy je wyławiać i wrzucac do pojemniczka z wodą. to była super lekcja.
licze ze pomogłam.
P.S jeśli nie o to ci chodziło napisz do mnie wiadomość i wytłumacz o co chodzi a napisze jeszcze raz. :)