Balcerowicz mówił: "Trzeba skończyć z fałszywą grą, w której ludzie udają, że pracują, a państwo udaje, że płaci. Społeczeństwo poprze program, jeżeli jasne będą jego cele i skutki. Zmian systemowych nie będzie, dopóki trwa inflacja. Dlatego pierwsze uderzenie musi być wymierzone w nią". Plan miał umożliwić przejście z gospodarki centralnie sterowanej do wolnorynkowej. Ze względu na katastrofalną sytuację finansów publicznych określono datę przejścia do nowego systemu na 1 stycznia 1990 roku.
Balcerowicz mówił: "Trzeba skończyć z fałszywą grą, w której ludzie udają, że pracują, a państwo udaje, że płaci. Społeczeństwo poprze program, jeżeli jasne będą jego cele i skutki. Zmian systemowych nie będzie, dopóki trwa inflacja. Dlatego pierwsze uderzenie musi być wymierzone w nią". Plan miał umożliwić przejście z gospodarki centralnie sterowanej do wolnorynkowej. Ze względu na katastrofalną sytuację finansów publicznych określono datę przejścia do nowego systemu na 1 stycznia 1990 roku.
NIE BRANE Z NETA!!! WIEM BO MI POWIEDZIAŁ DZIADEK