Ateloiw
Myślę, że najlepszym dowodem jest kontakt zmarłych z żywymi oraz tak zwana 'śmierc kliniczna' i widzenie światełka w tunelu, chociaż wielu naukowców uważa, że jest to ostatni 'odruch' naszego mózgu. I ŚMIERC KLINICZNA Ludzie opowiadają, że w czasie, kiedy ustały ich funkcje życiowe, przestali cierpieć fizycznie i psychicznie, doznali doświadczeń poza cielesnych, lecieli wzdłuż tunelu oraz widzieli niebieskie światło, piekne niebieskie światło, przed którym czuli strach, ale równiez czuli bijącą od tego światła miłośc. Mogli z nim porozmawiac. Po tym doświadczeniu ludzie, którzy przeszli śmierc kliniczną nabierają wrażliwości, zajmują się z troską innymi ludźmi, 'poszerzają' rozwój duchowy. II KONTAKT ZMARŁYCH Z ŻYWYMI TZW. MEDIAMI Można uważac, że są to historie zmyślone. Lecz media potrafią dowiedziec się najbardziej skrywanych przez zmarłych i ich rodziny sprawach, od kogo, jeśli nikt z rodziny im o tym nie wspomniał? Isnieje oczywiście wiele dowodów na isnienie 'życia po życiu', np. opieka zmarłych nad bliskimi, którzy żyją, przestrzeganie ich przed niebezpieczeństwem przez, zdawałoby się, prowizoryczne rzeczy, jak pukanie do drzwi etc. Lecz nie będę tego opisywa i stawiac za argument 'za' istnieniu życia po śmierci, ponieważ ktoś mógłby powiedziec, że są to historie zmyślone, spisane przez ludzi dla 'taniej sensacji'. ale ja w nie wierzę.
to jest oczywiście moja subiektywna ocena w ostatnim zdaniu, jak chcesz to możesz jej nie pisac ;).
0 votes Thanks 0
Zgłoś nadużycie!
Wielu z nas wierzy, że istnieje życie pozagrobowe, a teraz naukowcy z mówią, że otrzymali dowód na to dzięki swoim eksperymentom badającym życie pozagrobowe. Jest wielu ludzi, którzy mówią, że umarli i wrócili do życia. Twierdzą, że doświadczyli życia pozagrobowego przez krótki czas.To też także obiecywał nam Bóg.Nie mamy 100 % pewności.Jeżeli chcemy wierzyć w Boga, będziemy wierzyć w to co nam obiecał.
I ŚMIERC KLINICZNA
Ludzie opowiadają, że w czasie, kiedy ustały ich funkcje życiowe, przestali cierpieć fizycznie i psychicznie, doznali doświadczeń poza cielesnych, lecieli wzdłuż tunelu oraz widzieli niebieskie światło, piekne niebieskie światło, przed którym czuli strach, ale równiez czuli bijącą od tego światła miłośc. Mogli z nim porozmawiac. Po tym doświadczeniu ludzie, którzy przeszli śmierc kliniczną nabierają wrażliwości, zajmują się z troską innymi ludźmi, 'poszerzają' rozwój duchowy.
II KONTAKT ZMARŁYCH Z ŻYWYMI TZW. MEDIAMI
Można uważac, że są to historie zmyślone. Lecz media potrafią dowiedziec się najbardziej skrywanych przez zmarłych i ich rodziny sprawach, od kogo, jeśli nikt z rodziny im o tym nie wspomniał?
Isnieje oczywiście wiele dowodów na isnienie 'życia po życiu', np. opieka zmarłych nad bliskimi, którzy żyją, przestrzeganie ich przed niebezpieczeństwem przez, zdawałoby się, prowizoryczne rzeczy, jak pukanie do drzwi etc. Lecz nie będę tego opisywa i stawiac za argument 'za' istnieniu życia po śmierci, ponieważ ktoś mógłby powiedziec, że są to historie zmyślone, spisane przez ludzi dla 'taniej sensacji'. ale ja w nie wierzę.
to jest oczywiście moja subiektywna ocena w ostatnim zdaniu, jak chcesz to możesz jej nie pisac ;).
Jest wielu ludzi, którzy mówią, że umarli i wrócili do życia. Twierdzą, że doświadczyli życia pozagrobowego przez krótki czas.To też także obiecywał nam Bóg.Nie mamy 100 % pewności.Jeżeli chcemy wierzyć w Boga, będziemy wierzyć w to co nam obiecał.
:)