Dr oga błogosławieństw jest drogą do szćzęścia uzasadnij na ok 12 zdań.
gregorius
Panu nie jest niemiłe, gdy stosujemy odpowiednie środki, żeby uniknąć bólu, choroby, nędzy, niesprawiedliwości, ale Błogosławieństwa pouczają nas, że prawdziwe szczęście naszego życia polega na umiłowaniu i pełnieniu woli Bożej wobec nas. Ukazują nam równocześnie jedyną drogę zdolną zaprowadzić człowieka do życia w pełni godności ludzkiej, które odpowiada jego sytuacji jako osoby. W czasach, kiedy tyle rzeczy popycha ku upodleniu i degradacji osobistej, Błogosławieństwa stanowią zaproszenie do prawości i godności życia. Natomiast dążenie za wszelką cenę - jak gdyby chodziło o absolutne zło - do odsunięcia cierpienia, udręki lub dążenie do sukcesu, jako celu samego w sobie, oznaczają drogi, których Pan nie może błogosławić, które nie prowadzą do szczęśliwości. "Błogosławiony" oznacza "szczęśliwy" i w każdym z Błogosławieństw "Błogosławieństwa są odpowiedzią na naturalne pragnienie szczęścia. Pragnienie to ma Boskie pochodzenie; Bóg wszczepił je w serce człowieka, by przyciągnąć je do siebie, ponieważ tylko On może je zaspokoić". Pan ukazuje nam tutaj drogi do nieograniczonego i nieskończonego szczęścia w życiu wiecznym, a także w tym życiu, przeżywanym z pełnią godności, jak przystało osobie ludzkiej. Ubóstwo w duchu, łaknienie sprawiedliwości, czystość serca i znoszenie prześladowań dla sprawy Ewangelii wyrażają tę samą postawę duszy: zawierzenie Bogu i prawdziwe nieprzemijające szczęście. Jest to postawa człowieka, który nie zadowala się dobrami doczesnymi i pociechą z rzeczy tego świata, a swoją ostateczną nadzieję złożył ponad tymi dobrami, które są za ubogie i za małe, jak na ogromną pojemność serca ludzkiego. Pan wzywa nas, byśmy nie zadowalali się szczęściem, które mogą dawać ulotne dobra, i zachęca, byśmy pragnęli dóbr, które On dla nas przygotował. Czyli byli "błogosławieni" to znaczy szczęśliwi.
"Błogosławiony" oznacza "szczęśliwy" i w każdym z Błogosławieństw "Błogosławieństwa są odpowiedzią na naturalne pragnienie szczęścia. Pragnienie to ma Boskie pochodzenie; Bóg wszczepił je w serce człowieka, by przyciągnąć je do siebie, ponieważ tylko On może je zaspokoić".
Pan ukazuje nam tutaj drogi do nieograniczonego i nieskończonego szczęścia w życiu wiecznym, a także w tym życiu, przeżywanym z pełnią godności, jak przystało osobie ludzkiej.
Ubóstwo w duchu, łaknienie sprawiedliwości, czystość serca i znoszenie prześladowań dla sprawy Ewangelii wyrażają tę samą postawę duszy: zawierzenie Bogu i prawdziwe nieprzemijające szczęście. Jest to postawa człowieka, który nie zadowala się dobrami doczesnymi i pociechą z rzeczy tego świata, a swoją ostateczną nadzieję złożył ponad tymi dobrami, które są za ubogie i za małe, jak na ogromną pojemność serca ludzkiego.
Pan wzywa nas, byśmy nie zadowalali się szczęściem, które mogą dawać ulotne dobra, i zachęca, byśmy pragnęli dóbr, które On dla nas przygotował. Czyli byli "błogosławieni" to znaczy szczęśliwi.