Nie ma działu pumatolog a więc pisze tu. Mam 23 lata jestem po torakotomii po samoistnej odmie obustronnej 1,5 roku. Nadal mam na płucach pęchęrze o średnicy do 13 mm. Wiem że z lewej strony miałem zasypywane te pęcherze jakimś talkiem, z prawej właśnie była ta torakotomia (2 razy, odstęp 3 dni) tylko boczna (pod pachą).
Moje pytanie jest odnośnie tych pęcherzy, że one moga pęknąć w każdej chwili to wiem ale czy powstała na wskutek tego odma może mnie zabić? Mnie się wydaje że 13 mm to dużo a jeszcze pewnie będą rosły. Czy można jakoś zapobiegać ich wzrostu, bądź, daj Boże, pęknięciu? Jestem zapisany do poradni Chorób płuc ale tzreba tam czekać swoje na termin, dlatego piszę tu.
Nie ma działu pumatolog a więc pisze tu. Mam 23 lata jestem po torakotomii po samoistnej odmie obustronnej 1,5 roku. Nadal mam na płucach pęchęrze o średnicy do 13 mm. Wiem że z lewej strony miałem zasypywane te pęcherze jakimś talkiem, z prawej właśnie była ta torakotomia (2 razy, odstęp 3 dni) tylko boczna (pod pachą).
Moje pytanie jest odnośnie tych pęcherzy, że one moga pęknąć w każdej chwili to wiem ale czy powstała na wskutek tego odma może mnie zabić? Mnie się wydaje że 13 mm to dużo a jeszcze pewnie będą rosły. Czy można jakoś zapobiegać ich wzrostu, bądź, daj Boże, pęknięciu? Jestem zapisany do poradni Chorób płuc ale tzreba tam czekać swoje na termin, dlatego piszę tu.
Dziękuje za potencjalne odpowiedzi
Pozdrawiam
xyz