W Polsce została zniesiona kara śmierci w latach 80-tych. Jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie? Spróbuj uzasadnić swoje stanowisko. (ok. 22 linijki) HELP.! (pilne , potrzebne na teraz ;/)
ciechu1995
Aby nie było, że upraszczam bardzo trudny temat, najpierw napiszę coś od siebie. Na określenie kary śmierci najbardziej pasują mi nazwy anglosaskie - "capital punishment" czyli "kara główna" oraz rzadziej stosowany "final punishment" ("kara ostateczna"?) - z tym drugim spotkałem się zresztą tylko parę razy, wiec nie wiem czy to takie oficjalne . W każdym bądź razie, Anglicy trafnie nazwali karę śmierci - jest to kara główna i ostateczna, gdyż na naszym ziemskim padole nic już dalej (po śmierci) nastąpić nie może. Jeśli wierzymy w jakiegoś boga, to jeszcze po zgonie czekać nas mogą różne męki i tortury, ale to jest nieistotne z punktu widzenia niniejszego wątku. Jakie mogą być zalety kary śmierci? Eliminacja osobników chorych, niezdolnych do życia w społeczeństwie, groźnych dla społeczeństwa, niedających się reedukować itd. Oszczędność na wydatkach na policję i służby penitencjarne. Efekt odstraszania. I możliwość wywarcia zemsty. Które z tych zalet są rzeczywiście istotne? Moim zdaniem, jedyną naprawdę wymierną korzyścią jest usunięcie człowieka, który w toku dalszego życia mógłby realizować kolejne zbrodnie. Jego śmierć daje potencjalnie życie innym. Śmierć mordercy, na zasadzie mniejszego zła, jest mniej przykra tak jak mniej wartościowe było jego życie. Oszczędności w więzieniach też są niczego sobie. Natomiast efekt odstraszania jest coraz częściej poddawany w wątpliwość - zdaniem wielu psychologów i kryminalistów, osoba która chce popełnić zbrodnie i tak ją popełni, gdyż nie bierze pod uwagę że zostanie złapana, a wręcz przeciwnie - spodziewa się, że ujdzie jej płazem. Co zresztą jest bliskie prawdy, bo wykrywalność najcieższych przestępstw jest w gruncie rzeczy niewielka... Motyw zemsty pominę, bo to już kwestia delikatna. Jakie mogą być wady kary śmierci? Bez wątpienia konieczność pozbawienia życia innego człowieka jest poważnym minusem tejże kary. W panującym obecnie (nie w Rosji) modelu, państwo nie może w majestacie swojego prawa zabijać własnych obywateli. Z czym się oczywiście można zgodzić lub nie - jest to może i dobre, ale z drugiej strony, jeśli dany obywatel uśmierca innych obywateli, to chyba jednak opłaca się i jego uciszyć... Poważniejszą wadą jest jednak dla mnie omylność prawa - czytaliście lub słyszeliście o tym, jak gdzieś w Polsce, jacyś huligani napadli na grupę odpoczywających ludzi i pobili ich. Napadnięci zapamiętali tylko imię które rzucił któryś z napastników i... uwaga - policja na wszelki wypadek aresztowała wszystkich, którzy w danej okolicy mieli to imię oraz na mocy bardzo wątpliwych przesłanek wysłała do więzienia jednego z pechowych imienników, choć zdaniem miejscowej ludności była to po prostu bzdura. Błąd czy nie, głupio by było dostać śmiertelny zastrzyk, bo policja skróciła sobie procedury, no nie? Oczywiście w przypadku kar śmierci proces jest bardziej rozwinięty i na różne sposoby następują eliminacje możliwych pomyłek, ale nadal - możliwość pozostaje. to nie wszystko co mam do powiedzenia, ale ciekaw jestem waszego zdania na ten temat
Na określenie kary śmierci najbardziej pasują mi nazwy anglosaskie - "capital punishment" czyli "kara główna" oraz rzadziej stosowany "final punishment" ("kara ostateczna"?) - z tym drugim spotkałem się zresztą tylko parę razy, wiec nie wiem czy to takie oficjalne . W każdym bądź razie, Anglicy trafnie nazwali karę śmierci - jest to kara główna i ostateczna, gdyż na naszym ziemskim padole nic już dalej (po śmierci) nastąpić nie może. Jeśli wierzymy w jakiegoś boga, to jeszcze po zgonie czekać nas mogą różne męki i tortury, ale to jest nieistotne z punktu widzenia niniejszego wątku.
Jakie mogą być zalety kary śmierci? Eliminacja osobników chorych, niezdolnych do życia w społeczeństwie, groźnych dla społeczeństwa, niedających się reedukować itd. Oszczędność na wydatkach na policję i służby penitencjarne. Efekt odstraszania. I możliwość wywarcia zemsty. Które z tych zalet są rzeczywiście istotne? Moim zdaniem, jedyną naprawdę wymierną korzyścią jest usunięcie człowieka, który w toku dalszego życia mógłby realizować kolejne zbrodnie. Jego śmierć daje potencjalnie życie innym. Śmierć mordercy, na zasadzie mniejszego zła, jest mniej przykra tak jak mniej wartościowe było jego życie. Oszczędności w więzieniach też są niczego sobie. Natomiast efekt odstraszania jest coraz częściej poddawany w wątpliwość - zdaniem wielu psychologów i kryminalistów, osoba która chce popełnić zbrodnie i tak ją popełni, gdyż nie bierze pod uwagę że zostanie złapana, a wręcz przeciwnie - spodziewa się, że ujdzie jej płazem. Co zresztą jest bliskie prawdy, bo wykrywalność najcieższych przestępstw jest w gruncie rzeczy niewielka... Motyw zemsty pominę, bo to już kwestia delikatna.
Jakie mogą być wady kary śmierci? Bez wątpienia konieczność pozbawienia życia innego człowieka jest poważnym minusem tejże kary. W panującym obecnie (nie w Rosji) modelu, państwo nie może w majestacie swojego prawa zabijać własnych obywateli. Z czym się oczywiście można zgodzić lub nie - jest to może i dobre, ale z drugiej strony, jeśli dany obywatel uśmierca innych obywateli, to chyba jednak opłaca się i jego uciszyć... Poważniejszą wadą jest jednak dla mnie omylność prawa - czytaliście lub słyszeliście o tym, jak gdzieś w Polsce, jacyś huligani napadli na grupę odpoczywających ludzi i pobili ich. Napadnięci zapamiętali tylko imię które rzucił któryś z napastników i... uwaga - policja na wszelki wypadek aresztowała wszystkich, którzy w danej okolicy mieli to imię oraz na mocy bardzo wątpliwych przesłanek wysłała do więzienia jednego z pechowych imienników, choć zdaniem miejscowej ludności była to po prostu bzdura. Błąd czy nie, głupio by było dostać śmiertelny zastrzyk, bo policja skróciła sobie procedury, no nie? Oczywiście w przypadku kar śmierci proces jest bardziej rozwinięty i na różne sposoby następują eliminacje możliwych pomyłek, ale nadal - możliwość pozostaje.
to nie wszystko co mam do powiedzenia, ale ciekaw jestem waszego zdania na ten temat