Pieniądze od ojca zapewniają Mi życie w dostatku, póki co żyje mi się dobrze, niemam potrzeby ażeby powrócić do Ojca. Jego spadek zapewnia mi bogate życie jem i pije dowoli. Powoli braknie mi jedzenia, niemam co pić. To niejest już to samo życie co dwa dni temu, robie się coraz bardziej głodny. Chce wrócić do Ojca, ale co Mu powiem podejde do niego i powiem Mu: "Ojcze wydałem wszystkie twoje pieńądze i chce wrócić". Wyśmieje mnie i każe mi się wynosić. O nie niewracam! Jestem głody i zmarźnięty musze wrócić do niego i go przeprosić. Może chociaż da mi kawałek chleba. No cóż musze spróbować.
Kartka z dziennika "Syna Marnotrawnego"
Pieniądze od ojca zapewniają Mi życie w dostatku, póki co żyje mi się dobrze, niemam potrzeby ażeby powrócić do Ojca. Jego spadek zapewnia mi bogate życie jem i pije dowoli.
Powoli braknie mi jedzenia, niemam co pić. To niejest już to samo życie co dwa dni temu, robie się coraz bardziej głodny. Chce wrócić do Ojca, ale co Mu powiem podejde do niego i powiem Mu: "Ojcze wydałem wszystkie twoje pieńądze i chce wrócić". Wyśmieje mnie i każe mi się wynosić. O nie niewracam!
Jestem głody i zmarźnięty musze wrócić do niego i go przeprosić. Może chociaż da mi kawałek chleba. No cóż musze spróbować.