Wypływa stąd dla nas bezsporny wniosek, że mamy czcić wyłącznie Boga (Mateusza 4:10). Nie wolno nam kalać czystego wielbienia oddawaniem czci czemukolwiek ani komukolwiek innemu (Izajasza 42:5, 8)" (s. 314).
"Tak więc razem z Janem żarliwie się modlimy: 'Amen! Przyjdź, Panie Jezusie'." (s. 319). Patrz też ich słowa: "zwracają się do Mesjasza. (...) Ponieważ odkąd zaczął panować, 'stoi na znak'." (Strażnica Nr 19, 1992 s.19).
Oto znane antytrynitarzom słowa Orygenesa roku 234: "Rozumiejąc, czym jest modlitwa, nie będziemy jej zanosić do żadnego stworzenia ani do samego Chrystusa, lecz tylko do Boga wszechrzeczy i Ojca, do którego też, jak już mówiliśmy, sam nasz Zbawiciel modlił się, a i nas uczy się modlić"("O modlitwie" 15:1)
"Jeśli powinniśmy tak postępować względem świętych ludzi, to o ile bardziej winniśmy składać dzięki Chrystusowi, który z woli Ojca wyświadczył nam tyle dobrodziejstw! Winniśmy Go też błagać, jak to uczynił Szczepan: 'Panie, nie poczytaj im tego grzechu' [Dz 7:59]. Naśladując zaś ojca lunatyka, mówimy: błagam, 'Panie, ulituj się' [Mt 17:15]; albo nad synem, albo nade mną samym, albo nad kim innym" ("O modlitwie" 14:6).
"Na wstępie modlitwy należy według swych sił wielbić Boga przez Chrystusa, który razem z Nim jest uwielbiony, w Duchu Świętym razem z Nim wychwalanym. (...) Kończymy modlitwę uwielbieniem Boga przez Chrystusa w Duchu Świętym" ("O modlitwie" 33:1).
Celsus chciał, byśmy widzieli Boga w człowieku, który w cudowny sposób przeżył w brzuchu wieloryba trzy dni i noce, a nie w Tym, który poniósł śmierć za ludzi i o którym sam Bóg przez proroków swoich zaświadczył, że jest godny czci jako druga osoba po Bogu wszechrzeczy za to, czego dokonał w niebie i na ziemi" ("Przeciw Celsusowi" 7:57)
Jeśli natomiast Celsus zapyta nas o taki sam dowód w odniesieniu do Jezusa, wykażemy, że Bóg udzielił Mu prawa do czci, 'ażeby wszyscy oddawali cześć Synowi tak jak oddają cześć Ojcu'. Już proroctwa przed narodzeniem Jezusa zawierały zalecenia Jego czci. Również cuda, których dokonał nie za pomocą sztuczek magicznych, jak sądzi Celsus, lecz przez zapowiedzianą przez proroków boskość, miały w sobie świadectwo Boga. A zatem słusznie postępuje ten, kto czci Syna, Słowo, a przez składanie Mu czci sam siebie wspiera, kto wielbi Syna, Prawdę i staje się przez to lepszy" ("Przeciw Celsusowi" 8:9
Czcimy więc Ojca Prawdy i Syna-Prawdę, którzy substancjalnie są dwiema osobami, ale stanowią jedność w identyczności, zgodzie i tożsamości woli. Ten przeto, kto widział Syna, który jest 'odblaskiem chwały i odbiciem istoty' [Hbr 1:3] Boga, w obrazie Bożym oglądał również Boga. Z tego, że na równi z Bogiem czcimy Jego Syna, wynika według Celsusa wniosek, iż czcimy nie tylko Boga, lecz kłaniamy się również Jego sługom" ("Przeciw Celsusowi" 8:12-13).
"Pomińmy tę sprawę i nie słuchajmy rad Celsusa, który twierdzi, że należy modlić się do demonów: przecież modlić się trzeba wyłącznie do najwyższego Boga i do jego jednorodzonego Syna, Pierworodnego wszelkiego stworzenia, Słowa Bożego; Jego powinniśmy błagać, aby docierające doń modlitwy zanosił jako Wielki Kapłan do swego i naszego Boga, do swojego Ojca i Ojca tych, którzy żyją zgodnie z nakazami Słowa Bożego" ("Przeciw Celsusowi" 8:26).
"Czego więc należałoby się spodziewać, gdyby zgoda zapanowała nie tylko wśród małej garstki, jak to się dzieje teraz, ale w całym Imperium Rzymskim? Wówczas wszyscy modliliby się do Słowa Bożego, które powiedziało kiedyś Żydom cierpiącym prześladowanie (...). Zjednoczeni we wspólnej modlitwie mogliby pokonać większe zastępy prześladowców" ("Przeciw Celsusowi" 8:69).
Wypływa stąd dla nas bezsporny wniosek, że mamy czcić wyłącznie Boga (Mateusza 4:10). Nie wolno nam kalać czystego wielbienia oddawaniem czci czemukolwiek ani komukolwiek innemu (Izajasza 42:5, 8)" (s. 314).
"Tak więc razem z Janem żarliwie się modlimy: 'Amen! Przyjdź, Panie Jezusie'." (s. 319). Patrz też ich słowa: "zwracają się do Mesjasza. (...) Ponieważ odkąd zaczął panować, 'stoi na znak'." (Strażnica Nr 19, 1992 s.19).
Oto znane antytrynitarzom słowa Orygenesa roku 234:
"Rozumiejąc, czym jest modlitwa, nie będziemy jej zanosić do żadnego stworzenia ani do samego Chrystusa, lecz tylko do Boga wszechrzeczy i Ojca, do którego też, jak już mówiliśmy, sam nasz Zbawiciel modlił się, a i nas uczy się modlić"("O modlitwie" 15:1)
"Jeśli powinniśmy tak postępować względem świętych ludzi, to o ile bardziej winniśmy składać dzięki Chrystusowi, który z woli Ojca wyświadczył nam tyle dobrodziejstw! Winniśmy Go też błagać, jak to uczynił Szczepan: 'Panie, nie poczytaj im tego grzechu' [Dz 7:59]. Naśladując zaś ojca lunatyka, mówimy: błagam, 'Panie, ulituj się' [Mt 17:15]; albo nad synem, albo nade mną samym, albo nad kim innym" ("O modlitwie" 14:6).
"Na wstępie modlitwy należy według swych sił wielbić Boga przez Chrystusa, który razem z Nim jest uwielbiony, w Duchu Świętym razem z Nim wychwalanym. (...) Kończymy modlitwę uwielbieniem Boga przez Chrystusa w Duchu Świętym" ("O modlitwie" 33:1).
Celsus chciał, byśmy widzieli Boga w człowieku, który w cudowny sposób przeżył w brzuchu wieloryba trzy dni i noce, a nie w Tym, który poniósł śmierć za ludzi i o którym sam Bóg przez proroków swoich zaświadczył, że jest godny czci jako druga osoba po Bogu wszechrzeczy za to, czego dokonał w niebie i na ziemi" ("Przeciw Celsusowi" 7:57)
Jeśli natomiast Celsus zapyta nas o taki sam dowód w odniesieniu do Jezusa, wykażemy, że Bóg udzielił Mu prawa do czci, 'ażeby wszyscy oddawali cześć Synowi tak jak oddają cześć Ojcu'. Już proroctwa przed narodzeniem Jezusa zawierały zalecenia Jego czci. Również cuda, których dokonał nie za pomocą sztuczek magicznych, jak sądzi Celsus, lecz przez zapowiedzianą przez proroków boskość, miały w sobie świadectwo Boga. A zatem słusznie postępuje ten, kto czci Syna, Słowo, a przez składanie Mu czci sam siebie wspiera, kto wielbi Syna, Prawdę i staje się przez to lepszy" ("Przeciw Celsusowi" 8:9
Czcimy więc Ojca Prawdy i Syna-Prawdę, którzy substancjalnie są dwiema osobami, ale stanowią jedność w identyczności, zgodzie i tożsamości woli. Ten przeto, kto widział Syna, który jest 'odblaskiem chwały i odbiciem istoty' [Hbr 1:3] Boga, w obrazie Bożym oglądał również Boga. Z tego, że na równi z Bogiem czcimy Jego Syna, wynika według Celsusa wniosek, iż czcimy nie tylko Boga, lecz kłaniamy się również Jego sługom" ("Przeciw Celsusowi" 8:12-13).
"Pomińmy tę sprawę i nie słuchajmy rad Celsusa, który twierdzi, że należy modlić się do demonów: przecież modlić się trzeba wyłącznie do najwyższego Boga i do jego jednorodzonego Syna, Pierworodnego wszelkiego stworzenia, Słowa Bożego; Jego powinniśmy błagać, aby docierające doń modlitwy zanosił jako Wielki Kapłan do swego i naszego Boga, do swojego Ojca i Ojca tych, którzy żyją zgodnie z nakazami Słowa Bożego" ("Przeciw Celsusowi" 8:26).
"Czego więc należałoby się spodziewać, gdyby zgoda zapanowała nie tylko wśród małej garstki, jak to się dzieje teraz, ale w całym Imperium Rzymskim? Wówczas wszyscy modliliby się do Słowa Bożego, które powiedziało kiedyś Żydom cierpiącym prześladowanie (...). Zjednoczeni we wspólnej modlitwie mogliby pokonać większe zastępy prześladowców" ("Przeciw Celsusowi" 8:69).