Politycy są, a przynajmniej powinni być reprezentantami tych, którzy ich wybrali. Powinni oni działać zgodnie ze swoimi poglądami, wystrzegać się konformizmu i chciwości, mając na uwadze dobro swoje, swojego państwa i wszystkich obywateli. Powinna ich cechować uczciwość i odwaga, a także wysoka kultura osobista, aby mogli godnie występować w naszych interesach. Zadaniem polityków jest troszczyć się o polską rację stanu, rozwijać gospodarkę, wzmacniać polską walutę oraz zawierać korzystne dla Polski sojusze.
Aby mogli wypełniać wymienione powyżej obowiązki politykom przysługuje godne wynagrodzenie, to znaczy takie, które zabezpieczy byt materialny ich i ich rodzin oraz pozwoli im skupiać się na służbie Narodowi. Niezbędny im jest też odpowiedni sztab ludzi, kordynujący rzeczy bieżące danego polityka np. spotkania z dziennikarzami, wyborcami, odpisywanie na listy od obywateli, tak aby sam polityk mógł się skupić na tym, co najważniejsze. Gdy zajmuje on stanowisko wymagające dużej mobilności i szybkiego przemieszczania się w kraju oraz poza jego granicami (premier, minister spraw zagranicznych, itp.) powinien mieć zapewniony samochód służbowy z kierowcą czy samolot rządowy. Politykowi oraz jego rodzinie w pewnych sytuacjach przysługuje ochrona Biura Ochrony Rządu, mającego dbać o jego bezpieczeńśtwo. Przywilejem posłów jest immunitet poselski, mający w założeniu chronić ich przed nękaniem przez wymiar sprawiedliwości w trakcie wypewniania ich obowiązków, a także zabezpieczać posłów pracujących w Komisjach Śledczych przed wytaczaniem im procesów przez osoby, w sprawie których dana komisja prowadzi śledztwo.
Niestety, w naszym państwie najczęściej jest na opak, politycy są zakłamani i skorumpowani, troszczą się o własne interesy, a obywateli traktując jak ciemną masę. Immunitet wykorzystują by unikać płacenia mandatów, a służbowymi samolotami latają na weekend do rodziny.
przywileje polityków
Minister zarabia 14 tysięcy złotych miesięcznie, do tego przysługuje mu samochód obstawa, komórka, rzecznik prasowy, sekretarka.
Polski ambasador dostaje około 50 tysięcy dolarów (150 tysięcy złotych). Część tych pieniędzy wydaje na funkcjonowanie swojego biura.
Szef Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Autostrad zarabia 7400 zł na rękę. Do tego ma służbowy samochód i komórkę.
Politycy są, a przynajmniej powinni być reprezentantami tych, którzy ich wybrali. Powinni oni działać zgodnie ze swoimi poglądami, wystrzegać się konformizmu i chciwości, mając na uwadze dobro swoje, swojego państwa i wszystkich obywateli. Powinna ich cechować uczciwość i odwaga, a także wysoka kultura osobista, aby mogli godnie występować w naszych interesach. Zadaniem polityków jest troszczyć się o polską rację stanu, rozwijać gospodarkę, wzmacniać polską walutę oraz zawierać korzystne dla Polski sojusze.
Aby mogli wypełniać wymienione powyżej obowiązki politykom przysługuje godne wynagrodzenie, to znaczy takie, które zabezpieczy byt materialny ich i ich rodzin oraz pozwoli im skupiać się na służbie Narodowi. Niezbędny im jest też odpowiedni sztab ludzi, kordynujący rzeczy bieżące danego polityka np. spotkania z dziennikarzami, wyborcami, odpisywanie na listy od obywateli, tak aby sam polityk mógł się skupić na tym, co najważniejsze. Gdy zajmuje on stanowisko wymagające dużej mobilności i szybkiego przemieszczania się w kraju oraz poza jego granicami (premier, minister spraw zagranicznych, itp.) powinien mieć zapewniony samochód służbowy z kierowcą czy samolot rządowy. Politykowi oraz jego rodzinie w pewnych sytuacjach przysługuje ochrona Biura Ochrony Rządu, mającego dbać o jego bezpieczeńśtwo. Przywilejem posłów jest immunitet poselski, mający w założeniu chronić ich przed nękaniem przez wymiar sprawiedliwości w trakcie wypewniania ich obowiązków, a także zabezpieczać posłów pracujących w Komisjach Śledczych przed wytaczaniem im procesów przez osoby, w sprawie których dana komisja prowadzi śledztwo.
Niestety, w naszym państwie najczęściej jest na opak, politycy są zakłamani i skorumpowani, troszczą się o własne interesy, a obywateli traktując jak ciemną masę. Immunitet wykorzystują by unikać płacenia mandatów, a służbowymi samolotami latają na weekend do rodziny.