Wyobraż sobie że jesteś dyrektorem cyrku i rozmawiasz z właścicielem piwiarni ,,Pod Złotym Słońcem" na temat historii antylopy Chiavetty-napisz tę rozmowę w formie dialogu
To jest z lektury Sachem
Bardzo prosze o napisanie dialogu. Z góry dzieki Chciałbym to jak najszybciej.Daje naj
ladygaga3210
-Witam! -Dzień dobry! -Co pan sądzi o Chiavettcie? -No cóż, było to wdzięczne miasto. Bardzo je lubiłem, no ale cóż, Niemcom się nie spodobało. -Aha. Ja też je bardzo lubiłem. -A co pan myśli o Antylopie? -Nie powiem, że to miasto jest brzydkie ale bardziej wolałem Chiavette. -Ja też. -Niemcy bardzo nieładnie się zachowali. -Tak, tymbardziej, że wybili wszystkich, a u stóp Chiavetty i znaleźli złoża srebra. -No ale takie jest życie. Ktoś musi umrzeć. -No tak. Przepraszam, ja już muszę iść. -Dobrze. To do zobaczenia! -Żegnam!
-Dzień dobry!
-Co pan sądzi o Chiavettcie?
-No cóż, było to wdzięczne miasto. Bardzo je lubiłem, no ale cóż, Niemcom się nie spodobało.
-Aha. Ja też je bardzo lubiłem.
-A co pan myśli o Antylopie?
-Nie powiem, że to miasto jest brzydkie ale bardziej wolałem Chiavette.
-Ja też.
-Niemcy bardzo nieładnie się zachowali.
-Tak, tymbardziej, że wybili wszystkich, a u stóp Chiavetty i znaleźli złoża srebra.
-No ale takie jest życie. Ktoś musi umrzeć.
-No tak. Przepraszam, ja już muszę iść.
-Dobrze. To do zobaczenia!
-Żegnam!
Liczę na naj :-)