Witam Wszystkich. Pomóżcie mi odrobić zadanie.
Polecenie:
Napisz charakterystykę róży z lektury "Mały Książe". I do tego muszę mieć cytaty opisującą tą różę.
Z góry dziękuję.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Krzak róży wykiełkował w ciągu dnia z ziarna przyniesionego nie wiadomo skąd. Przygotowywała sie powoli, starannie dobierała barwy, dopasowywała płatki jeden do drugiego, ponieważ pragnęła pokazać się w całej swojej okazałości. Pewnego ranka dokładnie o wschodzie słońca ukazałą Małemu Ksieciu całą swą niezwykłość. " Ona jest taka słaba. I taka naiwna. Ma cztery nic nie warte kolce dla obrony przed całym światem".
Bohaterka posiadała cechy typowe dla kobiety, jest ona przykłądem delikatej, a zarazem uwodzicielskiej oraz wymagającej. " Ten kwiat był bardzo skomplikowany". Róża myślałą, że jest jedyna w swoim rodzaju i może dlatego dąrzyłą do tego, aby Mały Książe poświecał jej jak najwięcej czasu. " A ja musiałbym udawać, że ją pielegnuję, bo w przeciwnym razie umarłaby rzeczywiście, aby mnie tym upokorzyć...".
Chociaż byłą ona zapatrzona w siebie, dumna i kaprysna to pod jej kolcami znajdowały się prawdziwe uczucia. Pokochała Małego Księcia lecz bała się do tego przyznać. Dopiero gdy chłopiec odchodził od niej zdołałą sie odważyć i powiedziała mu co tak naprawdę czuje. "Ależ tak ja Cię kocham. Nie wiedziałeś o tym z mojej winy...". Nigdy nie chciała aby Książę zobaczył, że płacze, bo była przecież taka dumna.
Mały Książe także pokochał swoja różę, uważał, że posiada ona wartości,której nie mają inne zwykłe kwiaty. Była ona dla niego jedyna na świecie. Powrócił do niej, aby ją pielegnować i byc z nią szczęśliwym.
"WIESZ...MOJA RÓŻA...JESTEM ZA NIĄ ODPOWIEDZIALNY."
"Ona jest taka słaba. I taka naiwna. Ma cztery nic nie warte kolce dla obrony przed całym światem"
Róża przygotowywała się bardzo powoli by pokazać się w pełnej okazałości, jako piękny kwiat.
"Ten kwiat był bardzo skomplikowany"
Róża myślała, że jest najpiękniejszym kwiatem na świecie i Mały Książe miał zajmować się nią cały czas.
" A ja musiałbym udawać, że ją pielegnuję, bo w przeciwnym razie umarłaby rzeczywiście, aby mnie tym upokorzyć..."
"Ależ tak ja Cię kocham. Nie wiedziałeś o tym z mojej winy..."
Róża była zapatrzona w siebie, ale w głębi kochała Małego Księcia, lecz bała się to powiedzieć. Powiedziała to dopiero wtedy, jak chłopiec odchodził.
"WIESZ...MOJA RÓŻA...JESTEM ZA NIĄ ODPOWIEDZIALNY."
Mały Książe powrócił na swoją planetę, bo także kochał Różę, wiedział, że ona jest niezwykła.