Wczuj się w rolę Marcina Borowicza i zredaguj kartkę z jego dziennika.opisz wydarzenia związane z prośbą wyśledzenia przez profesora Majewskiego miejsca spotkań chłopców.Zapisz datę podaj dzien i miesiac takze nazwe dnia tygodnia,opowiedz co sie wydarzyło tego dnia przedstaw swoje subiektywne opinie napisz o swoich przeżyciach zamierzeniach. Prosze o odpowiedź.
swistakxd
Jest początek kwietnia. Dziś w swoim dzienniku opiszę co się wydarzyło. Blosko godziny 21.00 po skończonych korepetycjach, poszedłem w stronę "górki" byliśmy tam umówieni z chłopakami. Z daleka ujżałem postać. Sylwetka przypominała mi Majewskiego. Kiedy podeszłem bliżej moje przypuszczenia się potwierdziły-był to profesor. Czaił się przed nasza kryjówką. Cofnąłem się trochę w cień, żeby mnie nie zobaczył. Aby się dostać trzeba było przejść przez kanał, Majewski jednak tego nie odkrył. Zacząłem rzucac go kulkami z błota. Kiedy profesor się zbliżył rzuciłem w niego bryłą błota. Kiedy dostał w twarz, chyba zakręciło mu się w głowie. Wtedy wybiegłem zza drzewa i położyłem deskę, którą przechodziliśmy na drugą stronę. Odetknąłem z ulgą. Wybiegłem na górę i powiedziałem chłopaką o zdarzeniu. Wszyscy byli ze mnie dumni, ze tak dobrze poradziłem sobie z Majewskim i obroniłem naszą kryjówkę.
Blosko godziny 21.00 po skończonych korepetycjach, poszedłem w stronę "górki" byliśmy tam umówieni z chłopakami. Z daleka ujżałem postać. Sylwetka przypominała mi Majewskiego. Kiedy podeszłem bliżej moje przypuszczenia się potwierdziły-był to profesor. Czaił się przed nasza kryjówką. Cofnąłem się trochę w cień, żeby mnie nie zobaczył. Aby się dostać trzeba było przejść przez kanał, Majewski jednak tego nie odkrył. Zacząłem rzucac go kulkami z błota. Kiedy profesor się zbliżył rzuciłem w niego bryłą błota. Kiedy dostał w twarz, chyba zakręciło mu się w głowie. Wtedy wybiegłem zza drzewa i położyłem deskę, którą przechodziliśmy na drugą stronę. Odetknąłem z ulgą. Wybiegłem na górę i powiedziałem chłopaką o zdarzeniu.
Wszyscy byli ze mnie dumni, ze tak dobrze poradziłem sobie z Majewskim i obroniłem naszą kryjówkę.
Myśle ze pomogłam :)