Mimo, że słuchanie i mówienie pochłania większą część naszej aktywności w trakcie przekazywania informacji, wielu ludziom sprawia problem umiejętny przekaz. Dużym kłopotem bywa nawet samo rozpoczęcie rozmowy. Nie odzywamy się w obawie, że powiemy coś niestosownego lub trywialnego. A tymczasem okazuje się, że całe 50% najbardziej poruszających rozmów, to właśnie wypowiedzi banalne i niewiele znaczące. Kiedy w Stanach Zjednoczonych zrobiono doświadczenie i nagrano odpowiedzi telefoniczne najlepszych prezenterów telewizyjnych same gwiazdy kanałów telewizyjnych były zaskoczone ilością takich wypowiedzi jak: ,,naprawdę?", ,,coś podobnego!", ,,no, no...". Bo cóż robią fachowcy, np.: wspomniani prezenterzy telewizyjni programów na żywo? W momencie, gdy gość miło się uśmiecha i informuje wszystkich widzów, że jest żonaty i ma dwoje dzieci, prezenter z entuzjazmem wykrzykuje ,,Fantastycznie! Dwójka ślicznych dzieci!!!" Nie jest to początek zbytnio błyskotliwy, ale nie o to chodzi.
Pierwsza zasada dobrej komunikacji werbalnej brzmi: nie silmy się na oryginalność, nasz mózg potrzebuje ,,rozgrzewki". W dalszej rozmowie pomogą nam już konkretne techniki komunikacyjne.
Aktywne słuchanie.
Najskuteczniejszy sposób zdobywania ludzkiej sympatii i podtrzymywania rozmowy to umiejętne i uważne słuchanie z jednoczesnym okazaniem naszemu rozmówcy zainteresowania i zrozumienia. Aktywne słuchanie to proces wymagający skupienia uwagi, to próba wejścia w świat myśli i uczuć innego człowieka. Aby słuchać aktywnie należy poznać warunki ułatwiające ten proces.
Są to: Patrzmy na twarz swojego rozmówcy, jeśli sprawia nam trudność patrzenie w oczy, skupmy wzrok na jego ustach. Okazujmy zainteresowanie tym, co mówi. Możemy do tego wykorzystać całe spektrum gestów (uśmiech, potakiwanie głową, ułożenie ciała wyrażającym zainteresowanie i zrozumienie itp.) i dźwięków paralingwistycznych ( mhy, ach itp.). Wybierzmy odpowiedni dystans, który preferuje nasz rozmówca. Odzwierciedlajmy jego postawę i gesty. Nie przerywajmy, bądźmy cierpliwi, dopytujmy o szczegóły. Trzymajmy się tematu, który podjął rozmówca. Podsumowując aktywne słuchanie napiszę tylko, iż ktoś kiedyś powiedział, że ,,Natura dała nam dwoje uszu i tylko jedne usta. Widocznie chodziło mu o to, żebyśmy dwa razy więcej słuchali niż mówili."
Klaryfikowanie.
Klaryfikowanie jest kolejną techniką służącą z kolei poprawieniu zrozumienia. Ta technika wymaga podsumowania w kilku słowach tego co powiedział rozmówca, uściślenia faktów, dopytania o szczegóły. Dzięki niej upewniamy się czy idziemy tym samym tokiem rozumowania i unikamy nieporozumień oraz oszczędzamy czas. Stosując klaryfikowanie wykorzystujemy takie zwroty jak: Jeśli dobrze cię rozumiem.... A więc uważasz, że... Chciałabym się upewnić, czy na pewno chodzi ci o.... Mam wrażenie, że się zagubiłam. Pozwól, że powiem co zrozumiałam... Czy możesz to powtórzyć... Inaczej mówiąc... To znaczy według ciebie...itp.
Zadawanie pytań.
Podczas dialogu bardzo ważną rolę odgrywają pytania. Ale istotny jest sposób w jaki je zadajemy. Nie muszę chyba pisać, iż ton głosu nie może być natarczywy i że pytania muszą być dopasowane do poziomu intymności rozmowy. Skupię się na samej technice. Należy unikać pytań typu zamkniętego (np. czy dobrze się czujesz?), które przypominają przesłuchanie i wymagają wyłącznie krótkich odpowiedzi ,,tak" lub ,,nie" albo kryją odpowiedź już w sobie. Nasz dialog będzie satysfakcjonujący jeśli użyjemy pytań otwartych, gdyż prowokują one do rozmowy, dają możliwość dłuższych wypowiedzi, nie krępują.
Mimo, że słuchanie i mówienie pochłania większą część naszej aktywności w trakcie przekazywania informacji, wielu ludziom sprawia problem umiejętny przekaz. Dużym kłopotem bywa nawet samo rozpoczęcie rozmowy. Nie odzywamy się w obawie, że powiemy coś niestosownego lub trywialnego. A tymczasem okazuje się, że całe 50% najbardziej poruszających rozmów, to właśnie wypowiedzi banalne i niewiele znaczące. Kiedy w Stanach Zjednoczonych zrobiono doświadczenie i nagrano odpowiedzi telefoniczne najlepszych prezenterów telewizyjnych same gwiazdy kanałów telewizyjnych były zaskoczone ilością takich wypowiedzi jak: ,,naprawdę?", ,,coś podobnego!", ,,no, no...". Bo cóż robią fachowcy, np.: wspomniani prezenterzy telewizyjni programów na żywo? W momencie, gdy gość miło się uśmiecha i informuje wszystkich widzów, że jest żonaty i ma dwoje dzieci, prezenter z entuzjazmem wykrzykuje ,,Fantastycznie! Dwójka ślicznych dzieci!!!" Nie jest to początek zbytnio błyskotliwy, ale nie o to chodzi.
Pierwsza zasada dobrej komunikacji werbalnej brzmi: nie silmy się na oryginalność, nasz mózg potrzebuje ,,rozgrzewki". W dalszej rozmowie pomogą nam już konkretne techniki komunikacyjne.
Aktywne słuchanie.
Najskuteczniejszy sposób zdobywania ludzkiej sympatii i podtrzymywania rozmowy to umiejętne i uważne słuchanie z jednoczesnym okazaniem naszemu rozmówcy zainteresowania i zrozumienia. Aktywne słuchanie to proces wymagający skupienia uwagi, to próba wejścia w świat myśli i uczuć innego człowieka. Aby słuchać aktywnie należy poznać warunki ułatwiające ten proces.
Są to:
Patrzmy na twarz swojego rozmówcy, jeśli sprawia nam trudność patrzenie w oczy, skupmy wzrok na jego ustach.
Okazujmy zainteresowanie tym, co mówi. Możemy do tego wykorzystać całe spektrum gestów (uśmiech, potakiwanie głową, ułożenie ciała wyrażającym zainteresowanie i zrozumienie itp.) i dźwięków paralingwistycznych ( mhy, ach itp.).
Wybierzmy odpowiedni dystans, który preferuje nasz rozmówca.
Odzwierciedlajmy jego postawę i gesty.
Nie przerywajmy, bądźmy cierpliwi, dopytujmy o szczegóły.
Trzymajmy się tematu, który podjął rozmówca.
Podsumowując aktywne słuchanie napiszę tylko, iż ktoś kiedyś powiedział, że ,,Natura dała nam dwoje uszu i tylko jedne usta. Widocznie chodziło mu o to, żebyśmy dwa razy więcej słuchali niż mówili."
Klaryfikowanie.
Klaryfikowanie jest kolejną techniką służącą z kolei poprawieniu zrozumienia. Ta technika wymaga podsumowania w kilku słowach tego co powiedział rozmówca, uściślenia faktów, dopytania o szczegóły. Dzięki niej upewniamy się czy idziemy tym samym tokiem rozumowania i unikamy nieporozumień oraz oszczędzamy czas. Stosując klaryfikowanie wykorzystujemy takie zwroty jak:
Jeśli dobrze cię rozumiem....
A więc uważasz, że...
Chciałabym się upewnić, czy na pewno chodzi ci o....
Mam wrażenie, że się zagubiłam. Pozwól, że powiem co zrozumiałam...
Czy możesz to powtórzyć...
Inaczej mówiąc...
To znaczy według ciebie...itp.
Zadawanie pytań.
Podczas dialogu bardzo ważną rolę odgrywają pytania. Ale istotny jest sposób w jaki je zadajemy. Nie muszę chyba pisać, iż ton głosu nie może być natarczywy i że pytania muszą być dopasowane do poziomu intymności rozmowy. Skupię się na samej technice. Należy unikać pytań typu zamkniętego (np. czy dobrze się czujesz?), które przypominają przesłuchanie i wymagają wyłącznie krótkich odpowiedzi ,,tak" lub ,,nie" albo kryją odpowiedź już w sobie. Nasz dialog będzie satysfakcjonujący jeśli użyjemy pytań otwartych, gdyż prowokują one do rozmowy, dają możliwość dłuższych wypowiedzi, nie krępują.