Jonasz uciekał przed wezwaniem Boga, ponieważ życie bez Boga jest pozornie łatwiejsze, nie trzeba się troszczyć o to, czy zrobię dobrze czy źle, zrobił to, bo wiedział, że jeśli zawierzy Bogu, to będzie musiał się do Niego przyznawać zawsze i wszędzie, a w dzisiejszych czasach Bóg nie jest wielką wartością w oczach ludzi, ludzie wierzący są nazywani katolami, porównywani do dewotek i tzw. "moherowych beretów' , Jonasz bał się swojej misji ponieważ Niniwa była miastem grzesznych i nawrócenie jej miło być trudną misją, ucieczką do Tarszisz była zdecydowanie pójściem na łatwiznę
Jonasz uciekał przed wezwaniem Boga, ponieważ życie bez Boga jest pozornie łatwiejsze, nie trzeba się troszczyć o to, czy zrobię dobrze czy źle, zrobił to, bo wiedział, że jeśli zawierzy Bogu, to będzie musiał się do Niego przyznawać zawsze i wszędzie, a w dzisiejszych czasach Bóg nie jest wielką wartością w oczach ludzi, ludzie wierzący są nazywani katolami, porównywani do dewotek i tzw. "moherowych beretów' , Jonasz bał się swojej misji ponieważ Niniwa była miastem grzesznych i nawrócenie jej miło być trudną misją, ucieczką do Tarszisz była zdecydowanie pójściem na łatwiznę