Udowodnij w formie referatu, że Jezus Chrystus jest postacią historyczną korzystając z źródeł chrześcijańskich i poza chrześcijańskich. Może mi ktoś z tym pomóc?:)
natalusia406
Jezus postacią historyczną JEZUS POSTACIĄ HISTORYCZNĄ Wielum naukowców i wtórujących im ludzi twierdzi że historycznie jest rzeczą bardzo wątpliwą, czy Jezus w ogóle Jezus kiedyś żył, a jeżeli już żył to brakuje nam wszelkich wiadomości. W sumie trudno znaleść erudytę który podzieliłby ten pogląd. Ale czy biblijne relacje są rzetelne, czy człowiek wykształcony może podejść do tematu historyczności Jezusa jako do pewnika? A jednak spotyka się zbyt często kolejnego epigona tego stwierdzrdzenia, który pomimo dowodów upiera się że Jezus to postać fikcyjna. Wielu ludzi mawia: "historycy już zdązyli obalić tezę jakoby Jezus był postacią historyczną". Ludzie ci nie są pprzygotowani ani w krytyce biblijnej ani w egzegezie a cóż dopiero mówić o pozabiblijnych dowodach istnienia Chrystusa. Pewnie znajdą się zawsze autorzy którzy będą mamić nasze umysły koncepcją mitu Chrystusa, nie czyniąc tego jednak na podstawie dowodów historycznych. To nie historycy są propagatorami koncepcji mitu Chrystusa. Żaden poważny badacz nie wysnółby teorii o nie historyczności Chrystusa. AUTORYTETY ŚWIECKIE Kornrliusz Tacyt Nazywa się go największym historykiem antycznego Rzymu, niektórzy cenią go za uczciwość i ogólną szlachetność. Pisząc o śmierci Nerona wspomina śmierć Chrystusa oraz rzymskich wyznawców Chrystusa: "Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn cesarskich i ofiar błagalnych na rzecz bogów nio ustępowała pogłoska i nadal się wierzy, że pożar był nakazany. Aby ją więc usunąć Neron nakazał dotknąć winowajców najbardziej wyszukanymi kaźniami, tych których znienawidzona za ich sromoty, a których nazywano gminami chrześcijańskimi. Początek tej nazwie dał Chrystu, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć prze prokuratora Poncjusza Piłata. A zdławiony dotychczas zabobon znów wybuchł, nie tylko w Judei, skąd to zło pochodzi ale i w stolicy.(Roczniki XV 44) Piłat nie zostaje wymieniony w żadnym innym pogańskim dokumencie który dotrwał do naszych czasów, czy nie jest to ironią że źródła pogańskie potwierdzają autentyczność śmierci Jezusa. Pogański czołowy historyk potwierdza, że Jezus żył mało tego że był oficjalnie stracony za rządów Tyberiusza, gdy Piłat był prokuratorem (26-36r.) Czy nie jest to pośrednim dowodem na pokutująca stwierdzenia typu: Jezus nigdy nie istniał lub Jezus nie naprawdę nie umarł śmiercią męczeńską? Lukian z Samosaty Satyryk z drugiej połowy II wieku wyrażający się pogardliwie o Chrystusie i jego naśladowcach, nigdy jednak nie zakłada że oni nie istnieli. Pisze on: "do dzisiaj czczą oni, jak wiadomo tamtego człowieka, ukrzyżowanego w Palestynie za to że wprowadził te nowe obrzędy wśród ludzi. Żywią oni, nieszczęśliwi przekonanie, że są nieśmiertelni i że ich życie trwać będzie na wieki. Lekcewarzą śmierć i wielu z nich dobrowolnie się jej poddaje. Nadto powiedział im że wszyscy są braćmi z chwilą gdy się nawrócą, wyprą się bogów helleńskich, oddadzą cześć temu ukrzyżowanemu mędrcowi oraz będą przestrzegać jego praw. Do wszystkiego odnoszą się z lekcewarzeniem i uwarzają wszystko za dobro wspólne". Swetoniusz Rzymski historyk, urzędnik na dworze cesarza Hadriana oraz kronikarz domu cesarza napisał w "Żywocie klaudiusza": "Żydów wypędził z Rzymu, bo cały czas wichrzyli, podrzegani przez jakiegoś Chrestosa". Łukasz wspomina o tym wydarzeniu w Dziejach 18:2 był to rok 49. Pisze też o pożarze w 64 roku w Rzymie za panowania Nerona, napisał w "Żywotach cezarów": "ukarano torturami chrześcijan, wyznawców nowego i zbrodniczego zabobonu". Nieprzyjaciel chrześcijaństwa odnotowuje ukrzyżowanie Jezusa niecałe 20 lat później i mówi on że cierpieli oni (chrześcijanie) i umierali za przekonbanie, że Jezus Chrystus naprawdę żył, umarł i zmartwychwstał. Pliniusz Młodszy Gubernator Bitynii w Azji Mniejszej(ok.112 rok), zwrócił się do cesarza Trajana jakie powinien zająć stanowisko względem chrześcijan. Wyjaśnił także że zabija mężczyzn, kobiety, dfzieci. Skazywał na śmierć tak wielu że zaczoł się zastanawiać czy czasem nie za dużo.Wyjaśniał, że poleca chrześcijaną bić pokłony przed posągiem Trajana, atakże nakazał im złorzeczyć Chrystusowi, do czego ponoć nic nie jest w stanie zmusić prawdziwych chrześcijan. Napisał też że: Zapewniali oni że największą ich winą czy też błędem było, że mieli zwyczaj w określonym dniu o świcie zbierać się i śpiewać na przemianpieśni ku czci Chrystusa jako Boga, i związywali się pzrysięgą że nie będą popełniać kradzieży, rozbojów, cudzołustwa, że nie będą składać fałszywej przysięgi, ani zapierać się wobec żądających zwrotu powierzonej im własności. Tallus Był jednym z pierwszych autorów świeckich, którzy wspominają Chrystusa. Już prawdopodobnie ok. roku 52 napisał on "historię wschodniej części świata śródziemnomorskiego, od wojny trojańskiej aż po czasy mu współczesne. Jego pisma znamy tylko z cytatów innych autorów. Jednym z nich jest Juliusz Afrykańczyk (chrześcijanin), jego pisma datowane są na rok ok. 221. Najciekawsze z jego pism traktuje o ciemności zalegającej ziemię podczas ukrzyżowania Jezusa, Juliusz pisze: "Ciemność tę Tallus w trzeciej księdze swojej Historii nazywa, jak mi się wydaje, bez racji zaćmienia słońca ( rzecz jasna że zaćmienie nie mogło mieć miejsca podczas pełni księżyca, Chrystus umarł podczas paschalnej pełni księżyca).(Chronography 18:1) Flegon Jego Kroniki zachowały się tylko w niewielkiej części w pismach Juliusza Afrykańczyka. Flegon także w ślad za Tallusem potwierdza ciemności zalegająca ziemię po ukrzyżowaniu Chrystusa, próbując to tłumaczyć nazbyt racjonalnie: "W czasach cesarza Tyberiusza doszło do zaćmienia słońca podczas pełni księżyca"(Chronography 18:1). Ta wzmianka jest także u Orygenesa(Przeciwko Celsusowi, II,14,33,59), także u Filopona (De opif mund II 21) Mara Bar-Serapion Syryjczyk prawdopodobnie stoiknapisał list do syna z więzienia, zachęcając syna do poszukiwania mądrości. W liście tym wymienia Jezusa stawiając Go na równi z takimi filozofami jak Sokratez i Pitagoras, nazywa Jezusa mądrym królem i mówi że Jezus żyje w swych naukach, wiemy że to nie prawda bo Jezus żyje poprzez zmartwychwstanie ale ten człowiek choć miał poglądy politeistyczne nie kwestionował autentyczności istnienia Jezusa.
JEZUS POSTACIĄ HISTORYCZNĄ
Wielum naukowców i wtórujących im ludzi twierdzi że historycznie jest rzeczą bardzo wątpliwą, czy Jezus w ogóle Jezus kiedyś żył, a jeżeli już żył to brakuje nam wszelkich wiadomości.
W sumie trudno znaleść erudytę który podzieliłby ten pogląd. Ale czy biblijne relacje są rzetelne, czy człowiek wykształcony może podejść do tematu historyczności Jezusa jako do pewnika?
A jednak spotyka się zbyt często kolejnego epigona tego stwierdzrdzenia, który pomimo dowodów upiera się że Jezus to postać fikcyjna.
Wielu ludzi mawia: "historycy już zdązyli obalić tezę jakoby Jezus był postacią historyczną".
Ludzie ci nie są pprzygotowani ani w krytyce biblijnej ani w egzegezie a cóż dopiero mówić o pozabiblijnych dowodach istnienia Chrystusa.
Pewnie znajdą się zawsze autorzy którzy będą mamić nasze umysły koncepcją mitu Chrystusa, nie czyniąc tego jednak na podstawie dowodów historycznych.
To nie historycy są propagatorami koncepcji mitu Chrystusa. Żaden poważny badacz nie wysnółby teorii o nie historyczności Chrystusa.
AUTORYTETY ŚWIECKIE
Kornrliusz Tacyt
Nazywa się go największym historykiem antycznego Rzymu, niektórzy cenią go za uczciwość i ogólną szlachetność. Pisząc o śmierci Nerona wspomina śmierć Chrystusa oraz rzymskich wyznawców Chrystusa:
"Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn cesarskich i ofiar błagalnych na rzecz bogów nio ustępowała pogłoska i nadal się wierzy, że pożar był nakazany. Aby ją więc usunąć Neron nakazał dotknąć winowajców najbardziej wyszukanymi kaźniami, tych których znienawidzona za ich sromoty, a których nazywano gminami chrześcijańskimi. Początek tej nazwie dał Chrystu, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć prze prokuratora Poncjusza Piłata. A zdławiony dotychczas zabobon znów wybuchł, nie tylko w Judei, skąd to zło pochodzi ale i w stolicy.(Roczniki XV 44)
Piłat nie zostaje wymieniony w żadnym innym pogańskim dokumencie który dotrwał do naszych czasów, czy nie jest to ironią że źródła pogańskie potwierdzają autentyczność śmierci Jezusa. Pogański czołowy historyk potwierdza, że Jezus żył mało tego że był oficjalnie stracony za rządów Tyberiusza, gdy Piłat był prokuratorem (26-36r.)
Czy nie jest to pośrednim dowodem na pokutująca stwierdzenia typu: Jezus nigdy nie istniał lub Jezus nie naprawdę nie umarł śmiercią męczeńską?
Lukian z Samosaty
Satyryk z drugiej połowy II wieku wyrażający się pogardliwie o Chrystusie i jego naśladowcach, nigdy jednak nie zakłada że oni nie istnieli.
Pisze on: "do dzisiaj czczą oni, jak wiadomo tamtego człowieka, ukrzyżowanego w Palestynie za to że wprowadził te nowe obrzędy wśród ludzi. Żywią oni, nieszczęśliwi przekonanie, że są nieśmiertelni i że ich życie trwać będzie na wieki. Lekcewarzą śmierć i wielu z nich dobrowolnie się jej poddaje. Nadto powiedział im że wszyscy są braćmi z chwilą gdy się nawrócą, wyprą się bogów helleńskich, oddadzą cześć temu ukrzyżowanemu mędrcowi oraz będą przestrzegać jego praw. Do wszystkiego odnoszą się z lekcewarzeniem i uwarzają wszystko za dobro wspólne".
Swetoniusz
Rzymski historyk, urzędnik na dworze cesarza Hadriana oraz kronikarz domu cesarza napisał w "Żywocie klaudiusza":
"Żydów wypędził z Rzymu, bo cały czas wichrzyli, podrzegani przez jakiegoś Chrestosa".
Łukasz wspomina o tym wydarzeniu w Dziejach 18:2 był to rok 49.
Pisze też o pożarze w 64 roku w Rzymie za panowania Nerona, napisał w "Żywotach cezarów": "ukarano torturami chrześcijan, wyznawców nowego i zbrodniczego zabobonu". Nieprzyjaciel chrześcijaństwa odnotowuje ukrzyżowanie Jezusa niecałe 20 lat później i mówi on że cierpieli oni (chrześcijanie) i umierali za przekonbanie, że Jezus Chrystus naprawdę żył, umarł i zmartwychwstał.
Pliniusz Młodszy
Gubernator Bitynii w Azji Mniejszej(ok.112 rok), zwrócił się do cesarza Trajana jakie powinien zająć stanowisko względem chrześcijan. Wyjaśnił także że zabija mężczyzn, kobiety, dfzieci. Skazywał na śmierć tak wielu że zaczoł się zastanawiać czy czasem nie za dużo.Wyjaśniał, że poleca chrześcijaną bić pokłony przed posągiem Trajana, atakże nakazał im złorzeczyć Chrystusowi, do czego ponoć nic nie jest w stanie zmusić prawdziwych chrześcijan.
Napisał też że:
Zapewniali oni że największą ich winą czy też błędem było, że mieli zwyczaj w określonym dniu o świcie zbierać się i śpiewać na przemianpieśni ku czci Chrystusa jako Boga, i związywali się pzrysięgą że nie będą popełniać kradzieży, rozbojów, cudzołustwa, że nie będą składać fałszywej przysięgi, ani zapierać się wobec żądających zwrotu powierzonej im własności.
Tallus
Był jednym z pierwszych autorów świeckich, którzy wspominają Chrystusa. Już prawdopodobnie ok. roku 52 napisał on "historię wschodniej części świata śródziemnomorskiego, od wojny trojańskiej aż po czasy mu współczesne. Jego pisma znamy tylko z cytatów innych autorów.
Jednym z nich jest Juliusz Afrykańczyk (chrześcijanin), jego pisma datowane są na rok ok. 221. Najciekawsze z jego pism traktuje o ciemności zalegającej ziemię podczas ukrzyżowania Jezusa, Juliusz pisze: "Ciemność tę Tallus w trzeciej księdze swojej Historii nazywa, jak mi się wydaje, bez racji zaćmienia słońca ( rzecz jasna że zaćmienie nie mogło mieć miejsca podczas pełni księżyca, Chrystus umarł podczas paschalnej pełni księżyca).(Chronography 18:1)
Flegon
Jego Kroniki zachowały się tylko w niewielkiej części w pismach Juliusza Afrykańczyka. Flegon także w ślad za Tallusem potwierdza ciemności zalegająca ziemię po ukrzyżowaniu Chrystusa, próbując to tłumaczyć nazbyt racjonalnie: "W czasach cesarza Tyberiusza doszło do zaćmienia słońca podczas pełni księżyca"(Chronography 18:1). Ta wzmianka jest także u Orygenesa(Przeciwko Celsusowi, II,14,33,59), także u Filopona (De opif mund II 21)
Mara Bar-Serapion
Syryjczyk prawdopodobnie stoiknapisał list do syna z więzienia, zachęcając syna do poszukiwania mądrości. W liście tym wymienia Jezusa stawiając Go na równi z takimi filozofami jak Sokratez i Pitagoras, nazywa Jezusa mądrym królem i mówi że Jezus żyje w swych naukach, wiemy że to nie prawda bo Jezus żyje poprzez zmartwychwstanie ale ten człowiek choć miał poglądy politeistyczne nie kwestionował autentyczności istnienia Jezusa.
Połącz to sensownie...!!!