Słowa o wierszu. odczucia itp.
MINIMUM 20 linijek. !
Wiersz Wiesławy Szymborskiej pt. Koniec i początek
p.s. duza ilość punktów wymaga BARDZO dobrej odp.
Po każdej wojnie
ktoś musi posprzątać
Jaki taki porzadek
sam się przecież nie zrobi.
Ktoś musi zepchnąć gruzy
na pobocza dróg,
żeby mogły przejechać
wozy pełne trupów.
Ktoś musi grzęznąć
w szlamie i popiele,
sprężynach kanap,
drzazgach szkła
i krwawych szmatach.
Ktoś musi przywlec belkę
do podparcia ściany,
ktoś oszklić okno
i osadzić drzwi na zawiasach.
Fotogeniczne to nie jest
i wymaga lat.
Wszystkie kamery wyjechały już
na inną wojnę.
Mosty trzeba z powrotem
i dworce na nowo.
W strzępach będą rękawy
od zakasywania.
Ktoś z miotłą w rękach
wspomina jeszcze jak było.
Ktoś słucha
przytakuje nie urwaną głową.
Ale już w ich pobliżu
zaczną kręcić się tacy,
których to będzie nudzić.
Ktoś czasem jeszcze
wykopie spod krzaka
przeżarte rdzą argumenty
i poprzenosi je na stos odpadków.
Ci, co wiedzieli
o co tutaj szło,
muszą ustąpić miejsca tym,
co wiedzą mało.
I mniej niz mało.
I wreszcie tyle co nic.
W trawie, która porosła
przyczyny i skutki,
musi ktoś sobie leżeć
z kłosem w zębach
i gapić się na chmury.
MINIMUM 20 linijek. !
Wiersz Wiesławy Szymborskiej pt. Koniec i początek
p.s. duza ilość punktów wymaga BARDZO dobrej odp.
Po każdej wojnie
ktoś musi posprzątać
Jaki taki porzadek
sam się przecież nie zrobi.
Ktoś musi zepchnąć gruzy
na pobocza dróg,
żeby mogły przejechać
wozy pełne trupów.
Ktoś musi grzęznąć
w szlamie i popiele,
sprężynach kanap,
drzazgach szkła
i krwawych szmatach.
Ktoś musi przywlec belkę
do podparcia ściany,
ktoś oszklić okno
i osadzić drzwi na zawiasach.
Fotogeniczne to nie jest
i wymaga lat.
Wszystkie kamery wyjechały już
na inną wojnę.
Mosty trzeba z powrotem
i dworce na nowo.
W strzępach będą rękawy
od zakasywania.
Ktoś z miotłą w rękach
wspomina jeszcze jak było.
Ktoś słucha
przytakuje nie urwaną głową.
Ale już w ich pobliżu
zaczną kręcić się tacy,
których to będzie nudzić.
Ktoś czasem jeszcze
wykopie spod krzaka
przeżarte rdzą argumenty
i poprzenosi je na stos odpadków.
Ci, co wiedzieli
o co tutaj szło,
muszą ustąpić miejsca tym,
co wiedzą mało.
I mniej niz mało.
I wreszcie tyle co nic.
W trawie, która porosła
przyczyny i skutki,
musi ktoś sobie leżeć
z kłosem w zębach
i gapić się na chmury.
More Questions From This User See All
Wiersz Wiesławy Szymborskiej pt. "Koniec i początek", budzi wiele smutnych, lecz uczuć prawdziwych. Wiersz napisany jest zgodnie z prawdą, bez żadnych imitacji i idealnie obrazuje wojnę, oraz mówi o niej rzeczowo. Wiele fragmentów wiersza, może bardzo poruszyć uczucia tych, którzy wojnę przeżyli, oraz przypomnieć im o tamtych czasach. Czytając wiersz malowało się we mnie uczucie strachu i grozy, ponieważ opis idealnie wywołuje obrazy wojny, o których pisze Wiesława Szymborska.
"Koniec i początek" to tytuł, mający na celu uświadomić nam, że po każdej wojnie następuje początek czegoś nowego - czas wielkich zmian. Kilka sformułowań, na które pozwoliła sobie poetka zaskakują mnie, wręcz rażą. Są to słowa takie jak: wozy pełne trupów, krwawych szmatach, przytakuje nie urwaną głową, przeżarte rdzą argumenty. Te skojarzenia budzą we mnie wyobrażenie o śmierci i o ostatnich chwilach ludzi, którzy zginęli podczas wojny. Zostali oni okrutnie zabici, a mordercy nie zwracali uwagi na to, co poszkodowani im chcą dać w zamian za darowanie życia. Mimo iż treść wiersza jest bardzo bolesna, autorka jest godna pochwały za idealne opisanie obrazu tego, co dzieje się po wojnie.
To by było na tyle, mam nadzieję, że się podoba. Pozdrawiam serdecznie i proszę o najlepszą ;)