ROBIĆ ! . ;p . proszę
Spóbuj ocenić Edypa jako człowieka , który stara się zapanować nad swoim losem , ale nie unika błędów
zacznij od przedstawienia postaci .
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Król Edyp
Syn króla Teb, Lajosa i Jokasty. Gdy był niemowlęciem rodzice nakazali porzucić go w górach ze skrępowanymi nóżkami w obawie przed wypełnieniem się proroctwa iż będzie on ojcobójcą. Jednak w wyniku litości ze strony pastuch, służącego Lajosa trafia do Koryntu na dwór króla Polybosa – który sam był bezdzietny i bezpłodny. Tam zostaje mu nadane imię Edyp co ma wywodzić się od opuchniętych nóżek chłopca – efekt skrępowania ich więzami. Edyp wychowuje się w błogiej nieświadomości o własnym pochodzeniu. Jego przybranymi rodzicami są Polybos z Koryntu i Merope z Dorydy. Gdy dorasta dowiaduje się, że jest podrzutkiem. Szukając pomocy w odnalezieniu swoich korzeniu u wyroczni delfickiej otrzymuje straszliwą przepowiednie iż będzie ojcobójcą i zawrze kazirodczy związek z własną matką. W obawie przed wypełnieniem się wróżby wyjeżdża z Koryntu i trafia do Teb. Między czasie zabija starca, który później okazuje się być jego biologicznym ojcem – wypełnia w ten sposób nieświadomie pierwszą część przepowiedni. Następnie w Tebach żeni się z wdową po Lajosie, Jokastą – jest to tak naprawdę jego biologiczna matka, wypełnia więc drugą część przepowiedni. Od tego momentu bohater przeżywa tragizm swojej postaci, okazuje się być bezsilny wobec wyroków boskich. Ostatecznie w akcie rozpaczy okalecza się wybijając sobie oczy. Na własną prośbę zostaje skazany na banicję. Przed odejściem żegna się ze swoimi dziećmi – ma ich czworo dwóch synów i dwie córki (Antygona i Ismena).
Edyp, to potomek Lajosa króla Teb i Jokasty. Jako dziecko został okrutnie okaleczony, a nastepnie porzucony przez swego ojca w górach. Tragedia ta miała miejsce ponieważ Lajos dowiedział się od Delfickiej wyroczni iż jego syn w przyszłości będzie zabójcą własnego ojca i poślubi własną matkę. Los chciał, że niemowlę zostało ocalone przez pasterza, który znaleziwszy dziecko zaniósł go do króla Koryntu, Polybosa. Tam też wychowywał się i dorastał w przekonaniu, że jest prawdziwym synem Polybosa. Pewnego razu Edyp znajdując się na wyroczni w Delfach dowiedział się co czeka go w życiu. Tak więc zrozpaczony bohater chcąc uniknąć przeklętego fatum próbując oddalić się od Koryntu do innej krainy napotkał pewnego starca. Edyp nie mając pojęcia, że to może być jego prawdziwy ojciec wdał się z nim w bójkę i zabił go! Tak właśnie wypełniła się pierwsza część przepowiedni. Dotarł do Teb, gdzie potwór Sfinks więził miasto, dzielny Edyp pomógł oraz ocalił tamtejszą wioskę. W nagrodę dostał rękę Jokasty, jego własnej matki i w ten sposób został królem Teb. Ze swą małżonką spłodził czworo dzieci, Polinejkesa, Eteoklesa, Antygonę i Ismenę. Był bardzo dobrym królem i władcą Teb jednak miasto zaczęły nękać prawdziwe nieszczęścia. Władca Koryntu, przybrany ojciec bohatera umiera, Edyp ma zostać jego następcą. Tutaj kończy się ta nędzna i jakże smutna historia tegoż człowieka uciekającego przed swym losem, dowiaduje się o swej przeszłości oraz o tej obrzydliwej prawdzie i postanawia się oślepić oraz udać na wygnanie, gdzie towarzyszyła mu córka Antygona. Ostatecznie doznał oczyszczenia w Kolonos po czym zmarł.
Edyp, jako człowiek stracony na starcie niestety nie potrafi zapanować nad swym tragicznym i przykrym losem. Próbując uciekać przed złym fatum jednak je napotyka na swej drodze całkiem nieświadomie. Dlatego właśnie jego historia jest tak wstrząsająca, zwykły człowiek niby osiągnął wiele ,bo aż doszedł do władzy, jako cenny bohater, a właśnie niewiedząc doszedł do końca spełnienia przeznaczenia, które doprowadziło go do śmierci, niestety.
Proszę bardzo, mam nadzieję, że pomogłam, troszkę błędów ortograficznych widzę ;P. (moja własna praca z głowy)