Referat : "Rola modlitwy w moim życiu" (uznaje Boga, ale kościoła nie, można powiedzieć, że jestem tzw. "agnostykiem") Proszę o napisanie zgodnie z prawdą...
danutkass Moja modlitwa nie koniecznie musi wyglądać jak modlitwa. Może to być tylko rozmowa gdzie wyrażam gorącą prośbę, upraszam o łaskę, pytanie o coś a także wysławianie i dziękowanie , która ukazuje szacunek .
(1Pt 5,7). „”zarazem przerzućcie na niego wszelką waszą troskę, gdyż on się o was troszczy”””
Moja modlitwa jest kierowana tylko do prawdziwego niebiańskiego Boga, ponieważ tylko On wysłuchuje modlitwę i jest władny spełnić to o co proszę. Modlenie się do fałszywych bogów , wizerunków , figur czy ustanowionych niedawno ludzi na świętych uważam za głupotę, ponieważ ludzie ustanowieni na świętych czy bożki nie potrafią słuchać ani działać i nic nie znaczą w porównaniu z prawdziwym Bogiem. Co potwierdzają dla mnie werset z Filipian .
(Flp 4,6). „””O nic się nie zamartwiajcie, ale we wszystkim niech wasze gorące prośby zostaną przedstawione Bogu w modlitwie i błaganiu wraz z dziękczynieniem”””
Potwierdzeniem jest również werset z Psalmu, ponieważ jest dziełem człowieka ziemskiego a także z Sędziów ….
(Ps115,4) „”Ich bożki to srebroi złoto, dzieło rąk ziemskiego człowieka”””
(Sdz 10,11-13) Wówczas Bóg rzekł do synów Izraela: „Czyż nie było tak, że gdy Egipt i Amoryci, i synowie Ammona, i Filistyni, i Sydończycy, i Amalek, i Midian was ciemiężyli, a wy wołaliście do mnie, ja wybawiałem was z ich ręki? Ale wy porzuciliście mnie i zaczęliście służyć innym bogom. Dlatego już was nie wybawię.””
Uważam że modlitwa nie musi być wysłuchana tylko w kościele, Bóg jest wszędzie. Wystarczy że mogę porozmawiać z Bogiem u siebie w domu, gdzie mam ciszę . Nie klepię żadnych monotonnych regułek. Moja modlitw-rozmowa jest za każdym razem inna. Inna ponieważ myślę ze klepanie formułek to jest tak jakby np. komuś mówić jedno to samo a przecież można kogoś tym zanudzić, czy nie można coś ciekawego i innego powiedzieć? Jeśli mam się modlić to tylko w skrytości, nic na pokaz nie uczynię
Poniższy werset przekonuje mnie że postępuję właściwie. Nie chcę upodobniać się do tych ludzi co robią wszystko na pokaz. Bóg zna człowieka i wie czego potrzebuję zanim w ogóle o coś poproszę.
(Mt 6,5) „Również gdy się modlicie, nie macie być jak obłudnicy; oni bowiem lubią się modlić, stojąc w synagogach i na rogach szerokich ulic, aby ich ludzie widzieli. Zaprawdę wam mówię: W pełni odbierają swą nagrodę.””
3 votes Thanks 2
prymusek783
Modlitwa to dialog z Bogiem. Tak najkrócej można streścić jej istotę. Modlimy się wtedy, kiedy jesteśmy radośni, kiedy jest nam smutno, kiedy dzieje się coś niedobrego. Chrześcijanin chce, by Bóg był obecny w jego życiu w każdej sytuacji.
(1Pt 5,7). „”zarazem przerzućcie na niego wszelką waszą troskę, gdyż on się o was troszczy”””
Moja modlitwa jest kierowana tylko do prawdziwego niebiańskiego Boga, ponieważ tylko On wysłuchuje modlitwę i jest władny spełnić to o co proszę. Modlenie się do fałszywych bogów , wizerunków , figur czy ustanowionych niedawno ludzi na świętych uważam za głupotę, ponieważ ludzie ustanowieni na świętych czy bożki nie potrafią słuchać ani działać i nic nie znaczą w porównaniu z prawdziwym Bogiem. Co potwierdzają dla mnie werset z Filipian .
(Flp 4,6). „””O nic się nie zamartwiajcie, ale we wszystkim niech wasze gorące prośby zostaną przedstawione Bogu w modlitwie i błaganiu wraz z dziękczynieniem”””
Potwierdzeniem jest również werset z Psalmu, ponieważ jest dziełem człowieka ziemskiego a także z Sędziów ….
(Ps115,4) „”Ich bożki to srebroi złoto, dzieło rąk ziemskiego człowieka”””
(Sdz 10,11-13) Wówczas Bóg rzekł do synów Izraela: „Czyż nie było tak, że gdy Egipt i Amoryci, i synowie Ammona, i Filistyni, i Sydończycy, i Amalek, i Midian was ciemiężyli, a wy wołaliście do mnie, ja wybawiałem was z ich ręki? Ale wy porzuciliście mnie i zaczęliście służyć innym bogom. Dlatego już was nie wybawię.””
Uważam że modlitwa nie musi być wysłuchana tylko w kościele, Bóg jest wszędzie. Wystarczy że mogę porozmawiać z Bogiem u siebie w domu, gdzie mam ciszę . Nie klepię żadnych monotonnych regułek. Moja modlitw-rozmowa jest za każdym razem inna. Inna ponieważ myślę ze klepanie formułek to jest tak jakby np. komuś mówić jedno to samo a przecież można kogoś tym zanudzić, czy nie można coś ciekawego i innego powiedzieć? Jeśli mam się modlić to tylko w skrytości, nic na pokaz nie uczynię
Poniższy werset przekonuje mnie że postępuję właściwie. Nie chcę upodobniać się do tych ludzi co robią wszystko na pokaz. Bóg zna człowieka i wie czego potrzebuję zanim w ogóle o coś poproszę.
(Mt 6,5) „Również gdy się modlicie, nie macie być jak obłudnicy; oni bowiem lubią się modlić, stojąc w synagogach i na rogach szerokich ulic, aby ich ludzie widzieli. Zaprawdę wam mówię: W pełni odbierają swą nagrodę.””